Po co ta podwiązka?

Po co nakłada się ta podwiązkę? Jaki to ma cel?

Dobre pytanie. Pewnie po to, żeby ładnie na filmie wyglądało, jeszcze w zwolnionym tempie. Beznadzieja...

podwiazka na studniówkę, nie chcesz to nie zakładaj, proste

Ja zakładałam po to żeby mieć co rzucić na oczepinach :) Nie miałam welonu a zamiast bukietu jedną różę i dlatego rzucałam tą podwiązkę :) A zakłada sie ją podobno na szczęście i dlatego ma być niebieska :p

ojeju. Na ślub się zakłada niebieską podwiązke by mieć coś niebieskiego coś starego coś nowego coś pozyczonego coś niebieskiego A jesli ktos ma białą to nie wiem po co

poczytaj http://www.slubneiweselne.com.pl/page/symboliczna-moc-slubnej-podwiazki

niebieska podwiazka ma zapewnic wiernosc meza

"Każda panna młoda powinna ją mieć na sobie w dniu ślubu, ukrytą pod ślubną suknią, noszoną zawsze na lewej nodze i nie powinna zdejmować jej aż do nocy poślubnej" więc rzucanie nią odpada ;D

Hej dziewczyny a ja mam takie może nie typowe pytanie które nie daje mi spokoju od dnia ślubu (20.08.2011) Chodzi o to,że przed wejściem do kościola zsunęła mi sie z nogi podwiązka i zostala przed kościołem bo nawet nie wiedziałam,że mi spadła,teściowa ją zabrała bo zauważyła to.Nigdzie nie mogę znaleźć co to może oznaczać,może to tylko zabobon ale nie daje mi spokoju.Co Wyy o tym myślicie? :)

ja nie mialam podiwazki a podobno jest po to by wabic meżczyzne w przypadku slubu - męża. zdjac ja mozna w noc poslubna. nie powinnas sie przejmowac tym ze ja zgubilm, jezeli uwiodlas mea w noc poslubna be ego atrybutu to odczytaj to tak ze nie byla ci n najwidoczniej potrzebna ;) tu znalazlam piekne podwiazki do slubu, ja niestety zapomnialam o kupnie i nie mialam w dniu ślubu http://inspirowanewesele.pl/podwiazki-do-slubu/ a jak patrze na te zdjęcia to żałuje ze nie mialam takiego cacka na nodze :)

"niebieska podwiazka ma zapewnic wiernosc meza" Na pewno zapewni :p

Nie miałam, nie widzę sensu zakładać podwiązki do pończoch samonośnych, i rzucanie bielizną też jak dla mnie średnie jest...

ze ślubem i weselem łączy się wiele zwyczajów a to po prostu jeden z nich... tu są ładne podwiązki: http://pl.dawanda.com/search?q=podwi%C4%85zka+%C5%9Blub

Ja miałam podwiązkę na studniówce i NIGDY WIĘCEJ. Ściągnęłam to cholerstwo szybciej, niż założyłam. Strasznie niewygodne, zsuwa się, przekręca. Za rok wychodzę za mąż i podwiązki nie przewiduję.

Z podwiązką to po prostu jest taki zwyczaj. Chyba każda Panna młoda i dziewczyna idąca na studniówkę ma podwiązkę. Ja w styczniu będę mieć studniówkę i planuję taką z ustami założyć: http://partytajm.com.pl/pl/p/Podwiazka-czerwona-z-ustami/531, bo na studniówkę musi być czerwona, na ślub niebieska.

Z tym niebieskim na ślub, to zwyczaj krajów anglosaskich, na chama przekładany na polski grunt przez zagraniczne czasopisma. Można sobie darować. Coś starego, pożyczonego, niebieskiego... tego w Polsce nie było.

Podwiązka ma "gwarantować" szczęście, zgodę i namiętność w małżeństwie. Należy pamiętać by założyć ja na lewa nogę.