Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viva la vida what the fuck

Wolałabym nie mieć palca niż tą chorobę :O

Polecane posty

Gość viva la vida what the fuck

Mam 20 lat i dopadła mnie nerwica. Znacznie się lepiej poczuję jak wywalę tu swoje gorzkie momenty życia. Jutro mam wizytę u psychiatry prywatnie. To b. dobra specjalistka, rozmawiałam z nią. Zapewniała mnie że moja nerwica jest przejściowa i jak mi przepisze leki to wszystko minie. Ufam jej. Ale wizyta "dopiero" jutro. Umawiałam się 10 dni temu. DO tej pory jakoś się czułam ale to co było w dziś w nocy...Duszności, nie mogłam złapać oddechu bałam się że się uduszę, serce kołatało jak oszalałe, zlałam się lękiem i potem a w dodatku tak mi zdrętwiały ręce że ledwo co utrzymałam szklankę w ręku :O To OKROPNE! Nikomu tego nie życzę, żadnemu wrogowi. W dzień jeszcze jako tako funkcjonuje. Ostatnio właśnie przed 2 dni było ok, dobrze spałam nawet bo wzięłam tylko ziołowe kropelki ale teraz... Boże...wiem że na świecie jest wiele strasznych chorób, ale nerwica jest jedną z nich. To nie jest NIC, jak ktoś pomyśli. To od ponad miesiąca niszczy mi życie, jeśli mi nie przejdzie to jestem w stanie nawet przerwać studia na rok. Czy ktoś mnie rozumie? :( :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
bo tez mam nerwice ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
Ej a mozna sobie z tym poradzic bez psychiatry ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacze opowieści iiii
moja mama miała nerwicę i w dodatku depresję, było z nią już naprawdę źle i też poszła do psychiatry, bierze leki od 10 lat ale czuje się normalnie nie jest uzależniona ani nic, jest normalną wesołą kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampkina na na
jak jej dobrze to po co bierze leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
WIadomo , czasem takie dusznosci wlasnie jak Ty , ze nie umiem oddechu zlapac , lek ze zaraz co sie stanie , takie otepienie , czuje ze jestem czyms skrepowana, nie mam tej radosci z zycia co kiedys .A najgorzej jest na kacu jak wypije , wtedy na nastepny dzien to jest masakra mysle ze zaraz strace przytomnosc , padne na zawal albo cos.Nie pije czesto , rzadko , ale czasem lubie.W ogole nie ma takiej radosci z zycia jak kiedys.A jak jest mocna ta nerwica to czuje ucisk u gory na glowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja rozumiem
ja miałam około 22 lat, stresy na studiach, problemy z chlopakiem a poniewaz jestem osoba wrazliwa wszystko bardzo przezywalam... klucia w sercu, drzace rece, niepokoj i leki, problemy ze snem... niestety odbierana bylam jako dziwak, smiech z trzesacych rak - normalka, to potegowalo tylko objawy, a nawet rozpoczelo fobie spoleczna, bo wolalam ludzi unikac niz by mnie taka ogladali, nikt mnie nie rozumial i nie potrafil pomoc, balam sie umowic na wizyte, a na prywatna i tak nie bylo mnie stac, od lekarza pierwszego kontaktu dostalam bellergot i troche bylo lepiej ale wiem ze tak naprawde problem tkwil w glowie!! teraz jestem 2 lata po studiach, zmienilam otoczenie, miasto, nie mam kontaktu z ludzmi, ktorym kojarzylam sie z klebkiem nerwow,pracuje, nikt nie wie co mi dolegalo i nie mnoze lekow, tamta choroba to juz przeszlosc, nabralam pewnosci siebie i staram sie cieszyc zyciem, nadrobic to co stracilam, bo jednak 3 lata mam wyjete z zyciorysu. Pozdrawiam Cie i sciskam mocno, wiem co teraz przezywasz ale bedzie dobrze tylko musisz wyjsc temu na przeciw i nabrac dystansu do tego co Ci sie w zyciu przydarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
Ja mam 25 lat , a Ty ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, nie należy tego pamiętać, a jeśli już ci przejdzie to traktuj te złe chwile z dystansem. leki ci pomogą, bo mi pomogły a nie uzależniły (wszystko zależy od lekarza, czy jest dobry i nie machnie ręką na twoje dolegliwości). ja miałam podobne objawy do twoich z tym że ja potrafiłam zasłabnąć na ulicy, albo w sklepie... ale teraz jak o tym myślę to nie wiążę z tym żadnych emocji. sama pisałaś że już to kiedyś przechodziłaś jak byłaś mała mi psychiatra powiedział że nerwica ma to do siebie że się pojawia i znika. może wrócić, ale wtedy po prostu znowu wezmę leki... nie martw się...na to cierpi przeszło 8 MLN POLAKÓW!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
Przepraszam napisalas na poczatku ze masz 20 lat :) Ja wlanie tez slyszalam od wielu osob ze to tylko kwestia psychiki , nic sie nie dzieje tak naprawde i te osoby po latach sie z tego po prostu smieja z tej nerwicy bo to tylko "iluzja" czy wytwor naszego mozgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
Nie. Nerwica to nie jest choroba na naszego ciala , to tylko wytwor psychiki ze cos sie dzieje , a naprawde wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz żyję pełnią życia, ty też o tym pomyśl że pobierzesz trochę leki i wszystko wróci do normy. co prawda mam tabletki "w pogotowiu" gdyby coś nastąpiło, ale mam je gdzieś głęboko schowane że nawet nie wiem gdzie ;) przez te 3 lata gdy już czuję się normalnie, zdarzyło mi się wziąć tabletkę ze 4 razy (śmierć bliskiej osoby). aha no i codziennie piję ziołowe herbatki! koniecznie kup sobie zioła serdecznika i kozłka! ja piję je codziennie albo co drugi dzień jako herbatę do posiłków nawet. wiadomo że od razu nie poczuje się rezultatów, ale mi nawet smakują te zioła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacze opowieści iiii
no właśnie moja mama to nerwus i wciąż bierze leki przede wszystkim aby depresja nie powróciła, a na nerwicę to mama powiedziała że już leje ona też miała kołatania serca i dużo innych i dziś jak ją to czasem złapie to weźmie lek i mija, ale to rzadko ją łapie jak czuje stres to po prostu mówi: mam gdzieś ten stres, wiem że on nic mi nie zrobi a moja mama wie co mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacze opowieści iiii
i nie martwcie się- nie udusicie się tymi dusznościami trzeba tylko opanować technikę oddechu gdy się źle czujemy dopóki napełniasz powietrze do płuc- nie udusisz się nawet ludzie z zawałem się nie duszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ile kosztuje taka wizyta
Wiem ze ta choroba moze minac w mgnieniu oka tak naprawde i tez sie bede z niej smiac , tylko musimy po prostu co ? Olac ja calkowicie i tyle , ale jak to zrobic , bo ona czasem nas dreczy im bardziej nie chcemy o niej myslec tym bardziej doskwiera.Czasem mam takie przeblyski normalnosci kiedy czuje sie swietnie jak kiedys :) i lapie sie na tym ze to jest wtedy kiedy jestem czyms zaabsorbowana na tyle ze po prostu o niej calkowicie "zapominam" , ale w momencie jak o tym pomysle ze jest ok juz wraca bo sobie przypomnialam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgthyj
ja mam depresję lękową,wiec tez mam przesrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×