Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanamama

co o tym sadzicie

Polecane posty

Gość załamanamama

bylismy wczoraj z meżem u jego rodzców pow ze jestemw ciazy to nasze bedzie drugie dziecko a oni naskoczyli ze jak myśmy mogli to zrobić ze nieiwiemy w jakich czasach żyjemy ze lepiej aborcja lub oddac do adpcji ..tak zaczeli ryczec nażekaci miec pretensje że to byłą masakra ;/mam dosc ich i neichce ich więcej widziec;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spojoówaaaa
ale debile ;/ wspolczuje takich tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze ci powiedzieli. po co ci wam tyle bachorow nie wiece co to antykoncepcja???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszłabym bez słowa... Spotkałam się z sytuacją, że kiedy znajoma zaszła w 3 ciążę, to matka jej powiedziała, że życie sobie marnuje, karierę, w ogóle wielki błąd... A prawda jest taka, że to była decyzja świadoma, znajoma jest nauczycielką i ma już wszystko co w karierze nauczyciela można mieć... Ciekawe, że nie gadała tak przy pierwszej ciąży albo drugiej :/ Ludzie mnie przerażają.... Znajoma już urodziła, a mamuśka jest zachwycona Marysią... Nie rozumiem jej zachowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukakuka
A w tej chwili jak sie utrzymujecie - zupelnie samodzielnie czy tesciowie wam "pomagaja"? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregwregwre
Chyba są bardziej rozsądni niż wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palihuana
Dwójka dzieci to spoko, a teściowie, hm, jeśli was utrzymują lub dokładają to nie dziwi mnie, ze burczą. ale jeśli jesteście samodzielni to olać ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
dodam, że nas utrzymują ..ale to przecierz ich obowiązek, prawda? skoro stać ich na utrzymanie nas trojga, to jaki problem z czwórką? ..naprawdę nie rozumiemy z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie wiedzieli i do dzis im to wypominam jak mogli byc tak nieodpowiedzialni!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obowiazek ???? utrzymywac was i wasze bachory to ich obowiazek???????? hahaha nie rozsmieszaj mnie. mam nadzieje ze was wyrzuca jak sie dowiedza ze masz takie zdanie ze to ICH OBOWIAZEK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
oczywiście że to ich obowiązek! niby jak mamy sie utrzymac z jednej pensji? docelowo planujemy troje dzieci, bo zawsze o nich marzylismy i nie wyobrażam sobie ich zostawić i pójść do pracy albo szkoły, bo kto niby ma z nimi siedzieć;/ teściowie pracują, rodzice pracują. muszę z nimi zostać dopóki nie pójdą do przedszkola. jak tak będę odwlekać to później możemy być bezpłodni i się nie doczekać;/ nie che potem zakladac tematow typu starania po 29 cyklu i znowu lipa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Rodzice mają obowiązek utrzymywać dziecko póki się uczy. I tyle. Jak dorosła baba, mająca 2 dzieci, trzecie w drodze może mowić, że "teściowie mają obowiązek" utrzymywać?! Za coś takiego ode mnie dostałabyś w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukakuka
Prowo :D Nie podniecajcie sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
nie no chyba ta osoba, ktora pisze, że tesciowie ich utzrymują to podszyw :-0 a jesli tesciowie was utrzymuja to wcale sie nie dziwie ze tak zareagowali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
mam jedno dziecko i dopiero drugie w drodze. nie obrażaj mnie.. nie stać mnie żeby fundować sobie w przyszłości dzieci z probówki, ani nie stać mnie na rehabilitacje dzieci upośledzonych, wiec póki moge mieć własne i zdrowe w młodym wieku to chce je mieć. nie da się pogodzić opieki nad dziećmi w wieku przed przedszkolnym z praca, szkola i dojazdami, bo nie kazdy ma z kim je zostawić. żłobka u nas nie ma, na prywatny nas nie stać i tym bardziej na niańkę. nie chce skończyć z jedynakiem tylko dlatego ze nie urodziłam się w dużym mieście, gdzie byłyby takie instytucje, nie trzeba by było tak daleko dojerzdzać i maź mógłby troche więcej zarobic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
co ty piepszysz dziewczyno???? weź się do roboty! glupi sa Ci twoi tesciowie ze was utrzymuja :-( inne rodziny sobie radza bez pomocy rodzicow tylko takie PASOŻYTY JAK TY szukają wymowek zeby do pracy nie isc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
jakbym poszła teraz do pracy to kiedy bym miała niby mieć kolejne dzieci? poźniej pogę się ich już nie doczekać, sory..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
To przepraszam, ile masz lat? 35, ze już drżysz o ewentualne problemy z płodnością? Dziecko chore, brutalnie pisząc, możesz urodzić i mając lat 20. Zakładam, że skoro zdecydowałaś się z mężem na dziecko, to byłaś świadoma, ze to kosztuje jednak, tak? A rościć sobie prawa do tego, że ktoś ma Cię utrzymywać, to jest gorzej niż cygańskie, rumuńskie zachowanie... Poza tym mąż może pracować, tak? Może wziać 2 etaty, zmienić pracę na lepszą. a Ty możesz pracować zdalnie, przez internet, na zlecenie. Nie obraziłam Cię, tylko mówie prawdę. Sama z mężem spodziewamy się dziecka, rodzice nam pomagają owszem, też studiujemy oboje jeszcze. Ja pracuję ile mogę, po porodzie mam zamiar dalej kontynuować choćby szczątkowe korepetycje u siebie w domu. I robimy WSZYSTKO byle nie musieć brać od rodziców choćby złotówki. Dla mnie szczytem bezczelności i nieróbstwa jest taki post, jak Twój. Idźcie do Mopsu niech Wam dadzą komunalne i sobie zyjcie jak pieprzone damrozjady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Możesz pójśc do rpacy teraz, dostać etat i iść na macierzyński/wychowawczy. Ja kończę dyskusję, bo jesteś tępym nierobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
bravooo darmozjady, ja nie zgadzam sie zeby z moich podatkow takie darmozjady jak ty autorko sie utrzymywaly :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
jestem jeszcze młoda ale napewno do 30 nie będę czekała.. jakbym miała pieniądze, lepszą edukacje i perspektywe, że nawet jeśli mi się nie uda począć naturalnie to załatwię to za kasę w klinice, to bym w tej chwili robiła zupełnie co innego. niestety nie każdy wychował się w warszawce, nie każdy ma super szkoły i super prace, żeby sobie pozwalać na luksus późniego macierzyństwa, więc nie mędrkuj. myślisz że rodzicom nie odpłacimy jak staniemy na nogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
nie biore zasiłków. nie mam nic wspólnego z twoimi podatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
kobieto nie jestem z warszawy tylko z malego 40 tyś. miasteczka! do szkoly na studia dojezdzałam codziennie 60 km w jedna strone pociagiem, wstawałam codziennie o 5 rano a do domu wracalam po 17tej i MOŻNA!!! i teraz od rodzicow nic nie chce ani tym bardziej od tesciow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Myślę, że nie. Bo myślenie "mają obowiązek".... Jaki obowiązek, ja się pytam?! Ile masz lat?! 15?! Ja sama jestem z małego miasta, studiuję malo przyszlościowy kierunek. Jak się chce, to można! Ale jak się rozkłada ręcę i woła "daj, bo to obowiązek Twój" to sorry... Nie wiem, kto Cię wychował i współczuję Twoim dzieciom, bo wychowasz takie same kaleki jak Ty jesteś. Nie ejsteś samotną matką, która ma dziecko z dyskoteki cyz gwałtu, amsz męża! Ja się pytam gdzie on jest i co robi?! Weź się puknij w pusty łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia synusiaaaaa
ah ja mam 31 lat i czekam na druga ciążę - świadomie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
tak na pewno pojde do pracy teraz będąc w ciązy, a potem wystawie pracodawcę? no to fajna jestes jeśli tak robisz. widzisz, ja bym nikomu takiego numeru nie wycieła. to mała okolica, wszyscy się znają, nie robi się takich rzeczy. zresztą co to za pieniądze. dla tysiąca złotych przysporzyć komuś kłopotów;/ bo napewno wiecej w tej chwili nie dostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
to fajnie, że cię stać. miło że miałaś lepszy start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanamama
ja na studia raczej nigdzie bym się nie nadawała. w okolicy są same słabe szkoły, nie dające ludziom solidnych podstaw. zresztą nie jestem taka zdolna. myslałam raczej o zrobieniu jakiegoś technikum wieczorowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×