Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość afgaadgagd

Co byście zrobili gdyby wasze 19letnie dziecko powiedziało że zostanie rodzicem?

Polecane posty

Gość afgaadgagd

W większości przypadków jest tak że córka jest zmuszana do aborcji a z syna rodzice są dumni że zostanie ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pomoglabym mojemu dziecku jak tylko bym umiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greyeewf
Ja zaszłam w ciążę w wieku 18 lat urodziłam jak juz miałam 19 rodzina przyjeła dobrze na poczatku wiadomo byli napewno źli martwili sie jak sobie poradzę ale mi tego nie mówili a wrecz przeciwnie cały czas wspierali i każdą zachciankę spełniali jestem z tego bardzo zadowolona a teraz jak jest juz wnusia bardzo mi przy niej pomagają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y66y
jezeli mialabym warunki i mozliwosc to bym pomogla ile moge ,jesli nie bylo by takiej mozliwosci i brak jakichkowleik warunkow i pieniedzy to namowilabym aby urodzila i oddala jakies rodzinie zast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka*
Mój mąż napewno kazałby mu zamieszkać z przyszłą mamą dziecka i dzieckiem w komórce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afgaadgagd
Ale wiadomo ze synowi ojciec powie by przyprowadzil partnerke do nich do domu zeby zamieszkala a corce spakuje rzeczy. Np. w przypadku gdyby corka zaszla w ciaze i dziewczyna syna to corke wyrzuci a przyszlej synowej kaze sie sila do nich wprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greyeewf
Własnie to jest straszne jak niektórzy sie zachowują na taką wieść ja nie wiem co bym zrobiła tzn jak bym miała warunki to jak najbardziej bez zastanowienia pomogłabym .Ale 19 lat to juz jest taki wiek hmm jak to powiedzieć żeby źle niekt nie odebrał -wiadomo juz jest dziewczyna pełnoletnia moze juz mieć prace itp .Gorzej jak 15latki zachodza w ciaze one to jeszcze dziećmi są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurwiszonnnnnnn
powiedziałabym dziecku , ze od tej pory niech sobie radzi samo, bo jak było na tyle dojrzałe i się pieprzyło bez zabezpieczania, to niech teraz będzie dojrzałe za siebie i swoje dziecko. Na pewno nie pomogłabym, bo uważam, że zrobić dziecko to byłe głupiec potrafi, a jak głupie to niech nie bierze się za seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mom00335
Ja też urodziłam w wieku 19 lat pierwsze dziecko za rok było drugie. Byłam bez pracy i studiów. Mąż starszy ode mnie o 6 lat ale odpowiedzialny i kochany. Na początku było bardzo ciężko ale jest co raz lepiej. Teraz ja rozwijam firmę zajmująca się Drukiem Okolicznościowym (zbudowałam ja od zera w ciągu 3 lat) i jestem dumna że mam tak wspaniałą rodzinę i cudownie poukładane życie. I nie wyobrażam sobie innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może inaczej zadaj pytanie
Po co drugi taki sam temat? Może zadaj pytanie inaczej? bo np. jeśli jakieś dziecko jest niechcianym wnukiem to ma obowiązek na starość pomagać tym "dziadkom". Np. jak matka dzwoni do swojego dziecka by odwiózł jej rodziców do lekarza lub pożyczył pieniądze na leki? Wiadomo jeśli to dziecko będzie normalne to odmówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greyeewf
Ja tez niczego nie żałuje a napewno nie tego że urodziłam w tak młodym wieku :)Własnie dziecko napędza to moje życie w dobrym kierunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonieeeeee
w tym wieku dziecko, co za patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabarga
Ja mam syna, co prawda troche mlodszego ale w takiej sytuacji nie chcialabym aby wiazal sie z matka dziecka. Na dziecko placone bylyby alimenty (na razie przeze mnie i meza) a kiedys przez syna. Szkoda by mi bylo jego przyszlosci i tego co moze osiagnac. Mam nadzieje jednak ze jest (bedzie) na tyle madry aby w tak mlodym wieku nie wpasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greyeewf
Patologia to ty i Twoja rodzina żałosna osobo ;/ w dup***byłaś gó*** wiesz wiec sie nie odzywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie tylko n ma wpływ
on może być mądry ale jego partnerka nie, mam w bliskiej rodzinie kuzyna co go dziewczyna wrobiła w dziecko, ciąża u niej trwała 12 miesięcy. Pamiętaj, ze są dziewczyny i szmaty, które potrafią zniszczyć życie dziecku i ojcu dziecka. W tej chwili ta szmata mało zajmuje sie wychowywaniem dziecka, no bo twierdzi, że jest młoda i musi używać życia, dziecko jest wychowywane praktycznie przez obydwie babki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn w tej chwili ma rok
i gdyby za 18 lat powiedzialby m: mamo zostaniesz babcią, pogratulowalabym mu i podziękowała, ze zrobil mnie babcia kiedy jeszcze jestem w miare młoda;) Ja na moich rodziców nie moglam nigdy liczyć bo zawsze mnie mieli w dupie, mój syn jest dla mnie najważniejszy i zawsze będzie. jezeli pojawi się kolejne dziecko również mu pomogę bez względu na wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakajjjaj
gratulowania synowie jak zrobi dziecko w wieku 19 lat po to aby zrobić ciebie babka, ty chyba jesteś popierdolona, zrobić dziecko to byle głupiec potrafi, mam nadzieję, ze twój nie jest tak głupi jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczesliwaa*
jestem w takiej sytuacji jaką tu opisujecie. Mam 19 lat i jestem w ciąży. Jestem już ponad 2 lata z partnerem, mam pracę, mieszkam już sama. Jestem dorosła i bardzo się z tego cieszę, że będę mogła urodzić dziecko. I na pewno będzie najpiękniejsze na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wyrozumiala......
19 lat to juz dorosla osoba,nigdy bym corki do zadnej aborcji nie namawiala,wrecz przeciwnie zapewnilabym jej pomoc z mojej strony,zreszta niedlugo zostane babcia corka bedzie 21-letnia mama :) A ja jej pomoge niech sie dalej cora realizuje,niech spokojnie konczy studia.Kiedys podobna pomoc uzyskalam od swoich rodzicow i bede im za to wdzieczna do konca zycia.Szczerze mowiac nie moge juz sie tego wnusia doczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka*
Gdy miałam 21 lat,koleżanka z którą się kolegowałam zaciążyła.Puszczała się z facetami z kasą,jeżdziła fajnymi furami.Nawet sama nie widziała z kim ma tę ciążę.Poszła na zabieg.Jej matka nawet nic o tym nie wiedziała.Ojca nie miała.Następny dzień po zabiegu przyszła do mnie cała w skowronkach,że już nie ma problemu.Strasznie przykro mi się wtedy zrobiło.Gdzieś po roku sama zaciążyłam z moim obecnym mężem . Strasznie bałam sie o tym powiedzieć mojemu ojcu,bo był bardzo konserwatywny ale powiedziałam.Rzecz w tym,że nie postąpiłabym tak jak ona.Grunt to mieć obok siebie osoby,które wesprą parę młodych ludzi,pomogą im w takiej sytuacji.Lepiej nie żałować żle wybranych decyzji,nawet jeśli tymi osobami nie są rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×