Masturbacja aż do bólu...

Witam.Od kiedy pierwszy raz doszłam poprzez masturbację , nie mogę przestać. Cały dzień chodze i myśle tylko o tym by znów to zrobić,kiedy to zrobię, robie to tak długo az na prawde dluzej nie dam rady, a potem przez 3 dni nie mogę tam się dotknąć.

dla mnie to objaw ciezkiego zbaurzenia jak sie naucyzlam masturbowac to jechalam codziennie do 4 orgazmow ale wiecej juz nie albo masz depresje ze sklonnoscia do autoagresji (albo nerwice albo inne zaburzenie) albo cos przykrego zwiazanego z sexem zdarzylo siew twojej przeszlosic To nie jest normalne Nawet jakbys byla masochistka to jkurde nie jest normalne, sorry, bo sama siebie krzywdzisz!

to nie jest normalne , ja rozumiem fascynacje , ale nie do tego stopnia . rąćzki na kołderce ,bo sobie krzywde zrobisz , i z facetem będzie zero .

Nie chodzi o jakas nerwice czy coś. Tylko spodobało mi się to az do tego stopnia że najchętniej bym to cały czas robiła. a wiem że tez nie ma co przesadzać bo można sobie tylko miejsca intymne podrażnić itd,tylko mi chodzi o sam fakt orgazmu. ;/

orgazmów to ja ci zycze jak najwiecej , ale chodzi o to ,że pózniej nie będziesz w stanie raczej dojśc normalnie z partnerem .

polecam psychiatre. leki ktore zmniejszaja libido np wiekszosc ssri paroksetyna, fluoksetyna ... Jak powiesz psychiatrze ze masz taki problem to pewnie ci przepisze (bo zagrazasz swojemuy zdrowiu, to powazna sprawa) ewentualnie welbutrim - zyban, ktory jest dobry na nalogi, a to nalogowa masturbacja ( i ma mniej skutkow ubicznych niz wiekszosc rzeczy od psychiatry)

jeszcze nigdy podczas seksu z mężczyzną nie doszłam do orgazmu:( tylko sama podczas penetracji łechtaczki...

Zaraz zaburzenie, bez przesady. Ja masturbuję się od dziecka (oczywiście dopiero kiedy byłam nastolatką zdałam sobie sprawę co robię), miałam momenty totalnego szaleństwa masturbacyjnego, normalne, tak to nazwijmy okresy, a czasami abstynencji. To się zmienia i tyle. Jest jednak minus ostrej masturbacji, lecz może dotyczy niewielu kobiet - po latach moja cipka jest niesymetryczna :(

po masturbacji moją cipka jest opuchnięta, i przez czas jaki to trwało aż troche obolała. i własnie problem tkwi w tym że mi raz nie wytraczy, dopiero jak dojde z 5 razy to przestaje, tylko że na drugi dzień jest tak obolała i dotknąć się nie moge, nie wiem czy robie to za ostro?cz jak?.eh:(

"Jest jednak minus ostrej masturbacji, lecz może dotyczy niewielu kobiet - po latach moja c*pka jest niesymetryczna" To dotyczy wielu kobiet, ale nie robi się od masturbacji, tylko dziedziczy w genach. Jak jesteś dzieckiem to u każdej dziewczynki cipka jest podobna, ale w okresie dojrzewania się zmienia i jest to niezależne od masturbacji.

"po masturbacji moją c*pka jest opuchnięta" To normalne. Podczas podniecenia więcej krwi napływa do łechtaczki i w okolice warg sromowych. Nie ma czym się martwić.

a czym to robisz, nożem?

Ja tez tak mam, przewaznie w polowie cyklu, ze muszę sobie zrobic 5 czy 6 razy, ale używam olejku, łechtaczka i cipka jest mniej pozdrażniona.

y. to nie wiem jak to robisz, ja wprawdzie mailam limit 4 a nie 5, ale nic mnie nie bolalo nawet jak to dzien w dzien robilam przez 2 lata. Tylko jak facet mnie pozadnie zerznal a byl ponadwymiarowy, to bolalo ale od masturbacji nigdy a poza tym piszesz ze krew leci........ sorry. uszkadzasz swoje cialo, w dodatku wrazliwe czesci (juz chyba lepiej byloby sie ciac) nie wiem jak to robisz, mnie nigdy krew nie leciala... dlatego dla mnie to chore... tylko wyrazam wlasne zdanie

jak to czym to robie? dłonią. No nie używałam nigdy żadnych środków nawilżających. może spróbuje to wtedy nie będzie takiego podrażnienia.Rozpoczelam ten watek bo zaczelam sie martwic czy nie przesadzam po prostu.

to czyli paznokciami się drapiesz do krwi czy co?

CZY JA GDZIES NAPISALAM ZE LECI MI KREW? NIE TYLKO ZE ROBIE TO AZ DO 4-5 RAZY , I PO PROSTU POCHWA JEST PODRAŻNIONA I TROCHE MA INNY KSZTALT, I TROCHE SIE TYM PRZESTRASZYLAM.

A ile masz lat, może jeszcze mloda jestes

hjkujhkylijuyk - dzięki za opinie, ale mam 37 lat i pamiętam swoją, juz dojrzałą myszkę kiedyś i widzę jak wygląda teraz. Może masz rację, ale pozwolę sobie się z tobą nie zgodzić. Jestem praworęczna, masturbuje się z dużą siłą bo inaczej nie dojdę i moim zdaniem to właśnie te silne, wielokrotnie powtarzane "masaże" w jednym kierunku zmieniły z czasem symetrię mojej mychy. A opuchniętą też miałam po takich sesjach :) Potem, jak pisałam przechodziła mi "wścieklica" i wszystko szybko wracało do normy.

ja tez jestem prawo reczna, i takze masturbuje sie z duza sila, i wlasnie stad te podraznienia

za młoda na to na pewno nie jestem mam 19 lat . od półroku znam smak orgazmu, tylko przez ostatni okres mi odwala coś z tą masturbacją...

krotko sie masturbujesz, znasz orgazm, fascynacja ci jeszcze nie przeszla, ale przed toba jeszcze duzo odkryc w tej materii.

Malutka9209, nie przejmuj się, odkryłaś orgazm i się nim ciesz :) Tylko nie zajeźdź cipki za bardzo...

Fajnie :D

aha ja jestem praworeczna ale zawsze robilam to lewa reka, wiec moze dlatego nie bylo do krwi...

poza tym ja na sucho nigdy nie jechalam, wiec moze to tez powiod i nawilzacze pomoga z drugiej strony po 1szym orgazmie powinnas juz byc nawilzona troche a jakie masz paznokcie, moze nimi za mocno orzesz

tatatattatanianianianianyy8374 --- ale kto pisał, że do krwi? Masz rację, prawo czy leworęczna nie ma znaczenia, nie wyraziłam się dokładnie. Nie chcę wdawać się w szczegóły, ale mam nadzieję, że sens mojej wypowiedzi jest w miarę jasny. Ty masujesz się widocznie delikatnie, nic Cię nigdy nie boli, a ja (i z tego co pisze Malutka, ona też), żeby dojść musimy użyć silniejszych bodźców i tyle.

ok rzeczywiscie, to nie do krwi, sorry, widocznie wyobraznia dziala...

Aż 5 razy? To Ty dobra zawodniczka jesteś :) a może potrzebujesz aż tak mocno bo się sama masujesz, spróbuj z kimś np przez GG albo Skype wtedy szybciej i łatwiej mieć orgazm...wiem z własnego doświadczenia ;)

Nawilżacze... Nie potrzebne mi, ba, wręcz mi poślizg przeszkadza, ponieważ orgazm osiągam tylko i wyłącznie przy stymulacji łechtaczki. Każda kobieta przeżywa to inaczej, a poza tym chyba odchodzimy od sedna tematu.