Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrzucona =)))

ojciec mnie z domu wyrzucił

Polecane posty

Gość wyrzucona =)))

i jestem happy, bo w końcu nic mnie w domu nie trzyma, ciagle się martwiłam że po śmierci mamy ojciec sam jest, teraz jak ma mnie gdzieś, to mi to na rękę jest, dość mi już życia uprzykrzył, jak tylko maż wróci z pracy to sie wyprowadzamy, cała nasza 3, z córeczką, koniec wyrzutów sumienia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennon
wyliż mu pałe na pozegnanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
bardzo śmieszne,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennon
no nie ma za co :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
wmawiał mi ze mnie dziecko nie obchodzi, ze nie wolno mi jesć bo dziecko pąłcze, że nie wolno mi się myć bo dziecko pąłcze, nie wolno mi spać bo dziecko płacze, nic mi nie wolno, nie mogła dziecka nauczyć samego zasypiać bo jestem wyrodna matką bo pąłcze przy tym dziecko, a teraz, ulga, do piatku nie daleko, i koniec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenenennene
powiem ci , że mam ciut podobną sytuację. moja mama złarła z 2 lata temu, moja siostra mieszka w innym miescie i pracuje, ja studjuje i też mieszkam w innym miescie, ale jestem w rodzinnym domu na wakacje, ferie, czy jak jest wolne. co prawda na jesien , zime, babcia przyjeżdża i mieszka z ojcem. i powiem ci że zauważyłam , że ojciec z czasem staje sie trudny do zniesienia, kiedys taki nie był. jest bardziej nerwowy, czepia się, ma pretensje . nie wiem czy to jakis taki syndrom, że czasem ktos nie radzi sobie jak zostaje sam po smierci kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenenennene
powiem ci , że mam ciut podobną sytuację. moja mama złarła z 2 lata temu, moja siostra mieszka w innym miescie i pracuje, ja studjuje i też mieszkam w innym miescie, ale jestem w rodzinnym domu na wakacje, ferie, czy jak jest wolne. co prawda na jesien , zime, babcia przyjeżdża i mieszka z ojcem. i powiem ci że zauważyłam , że ojciec z czasem staje sie trudny do zniesienia, kiedys taki nie był. jest bardziej nerwowy, czepia się, ma pretensje . nie wiem czy to jakis taki syndrom, że czasem ktos nie radzi sobie jak zostaje sam po smierci kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
mój maż ma dom, ale do mnie sie przeprowadził, bo wiedizał ze ojciec musi mieć opiekę, wszyscy na mnie napierali ze ja MUSZE sie ojcem opiekowac, robiłam wszystko zeby był zadowolony, żeby nie było chwili zeby zostawał sam, dochodziło do tego że poswiecalismy samych siebie zeby ojciec z kimś był, ale i tak było źle, a ja coraz bardziej wpadałam w depresję i coraz większe wyżuty sumienia, aż do dzis, powiedziałam ze sobie pójdę, zabieram dziecko bo mam gdzie isć, ojciec wogóle nie doceniał ile dla domu robię, bo ja i tak jestem wg niego nikim,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
mama nie żyje 3lata prawie, ja w tym czasie poświeciłam studia, bo ojciec mi nie dał isć, bo jak to JA GO ZOSTAWIE SAMEGO???? a mam 3rodzeństwa, których nic nie obchodzi, tylko oni mi wmawiali ze moim obowiazkiem jest sie nim opiekować, ale i tak było źle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak sie z mezem i dzieckiem nie mieszka na swoim, tylko u ojca, ktory juz i tak cale zycie mial Cie na glowie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
poprostu mi zależało aby ojciec miał opiekę po śmierci mamy, ale takie podziekowanie otzrymałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak ja z moim mężem. Tylko że chodzi o teściową a jego mamę. To samo co Ty piszesz. Też jest rodzeństwo, te same argumenty. Od roku mieszkamy u moich rodziców i mamy spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzucona =)))
dlatego, my sobie pójdziemy, ciesze sie że nie będę mieć wyrzutów sumienia, tylko mi jeszcze ojciec powiedział że jak sbie pójde to w ciągu 3dni wrócę, bo nie wytzrymam z teściowa, ale akurat mama męża jest bezkonfliktowa, pomocna, i ma swój pokój całkowiecie obrębnie z całego domu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×