Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasna...

przyjaciolka mojego meza zniszczyla nasze malzenstwo

Polecane posty

Gość smutasna...

Ich znajomosc trwa juz prawie 3 lata. Nie sypiali ze soba, ale ja dluzej juz nie moglam tego znosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona532523
u mnie podobnie, tylko ze nie malzenstwo a zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy przyjaciółka twojego męza?? hmmm nad tym chyba bym sie głęboko zastanowiła?? a czy nie przypadkiem twój mąż?? to jego zadaniem jest trzymac sie przy twoim boku a nie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posłuchaj autorko...zabrać można kwiaty, zniszczyć można wazon, ale zeby gdzieś wejść ktoś musi nas najpierw tam wpuścić. Ona by niczego nie zrobiła gdyby Twój świety mąż jej tego zabronił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
Bylismy dobrana para, oni poznali sie w pracy od poczatku dobrze im sie rozmawialo. zaczely sie telefony spotkania, im bardziej on ja poznawal tym bardziej oddalal sie ode mnie. Co zrobilam nie tak, probowalam rozmawiac ale zawsze mnie zbywal ze to tylko znajoma. Znalazlam smsy ona byla dla noego przeslodka, jest pare lat mlodsza od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musiałaś zrobić nic złego żeby zaimponowała mu nowa, świeża osoba , przy której nie ma problemów życia codziennego, nie ma nieporozumień na tle rodzinnym i która jest miła a wiadomo żona nie zawsze. To w nim leży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
to znaczy ze mnie tak naprawde nie kochal? Czy poprostu tamta okazala sie lepsza? to dlaczego do niej nie odszedl? Wpusci ja to oczywiste ale ktory mezczyzna nie lubi byc adorowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz..Ty juz go tłumaczysz....kiedy mężczyzna kocha nie spojrzy na inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby Cię kochał to z samego szacunku do Ciebie nie ciągnąłby takich znajomości opierających się na flircie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
"kochał cię, kochał" :D tylko jakoś po ślubie szybko mu przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
niestety nie prowo, czuje sie poprostu zagubiona, szukam winy w sobie, ale do niej tez mam zal, bo wiedziala ze zonaty i dzieciaty ona bez zobowiazan. I targaja mna watpliwosci czy dobrze ze odeszlam, ale poprostu to ja czulam sie jak kochanka w tym malzenstwie. A oni brneli dalej w ta znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvka
Pewnego dnia tak poprostu bez slowa spakowałas siebie i dzieci i sie wyprowadzilas? Nie probowalas dac mu wyboru ty albo ona? Jak on zareagowal na twoje odejscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
pewnie zabila nas rutyna jak to bywa czesto w wieloletnich zwiazkach, szkoda mi tylko dzieci ale nie jestem q stanie sie poswiecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja facetowi po takim czymś nie dała bym zadnego wyboru. Jak mozna dac sie tak zbłażnić do konca. zenada. ja mam faceta czy męza prosic by wybrał czy ja jestem lepsza czy tamta:) heheh dobre dla desperatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
Evvka ja od poczatku wiedzialam co sie swieci i powiedzialam mu ze ta znajpmosc moze zniszczyc nasz zwiazek, obiecywal ze zakonczy znajomosc ale okazalo sie ze nie zakonczyl tylko zaczal sie bardziej ukrywac. To co mialam zrobic? Jego wyprowadzilam, mieszkanie jest moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
Evvka ja od poczatku wiedzialam co sie swieci i powiedzialam mu ze ta znajpmosc moze zniszczyc nasz zwiazek, obiecywal ze zakonczy znajomosc ale okazalo sie ze nie zakonczyl tylko zaczal sie bardziej ukrywac. To co mialam zrobic? Jego wyprowadzilam, mieszkanie jest moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvka
i jak na to zareagowal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
empatyczny o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
zaczal sie tlumaczyc, ze sie pogubil itd ze pochopna decyzje podjeam ze kocha pomimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka z pracy...
Ja mam przyjaciela w pracy. On spotyka sie z jakąś dziewczyną. Podoba mi się, ale trzymam dystans... tyle, że ta jego kobieta coraz częściej o byle co robi mu awantury, jest zazdrosna, chce by żył jak ona chce. Jak miał problemy w pracy i miał pomysł by ja zmienić ona od razu reagowała nerwowo. Efekt jest taki, że o większości spraw z nia nie rozmawia, bo nie chce słychać jej wymówek. Jak ma problemy rozmawia ze mna albo bratem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
aha no i najwazniejsze ze przeciec nic takiego nie zrobil bo z nia nie spal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
tak prrzyjaciolko ale czy piszesz do niego ze go uwielbiasz, kochasz i tesknisz? I tlumaczysz sie ze to tylko empatia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasna...
tak wiem na 99

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierzy w to co przeczytałam. Szok! mam również podobny problem, oprócz tych co już pisałam wcześniej winnym poście. Mój ukochany mąż poznał 3 koleżanki z pracy. Imprezowali równo, piwko, wódeczka do 6 - 7 rano, a mi wciskał, że to spotkania integracyjne i cala grupa z pracy się bawi. Nagle jedna z tych pań mnie spotkała, ucieszonym głosem oznajmiła, że mam przesympatycznego męża i świetnie się z nim bawią, jest cudowny ale nie jest podtekst erotyczny, żebym sobie nie myślała. Jak się dowiedziałam, jak wyglądają te imprezy integracyjne, że to są 3 pani i mąż, to zrobiłam awanturę i zabroniłam tych spotkań. Skończyło się tym, że jedna z pań do mnie zadzwoniła i mnie wyzwala od ....a mąż jest jeszcze większym draniem dla mnie niż był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×