Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Babcia1

Co robić gdy facet Cię olewa ale jest niby miły...?????

Polecane posty

Witam, mnóstwo tu kobiet z rożnymi problemami i ja do Was chcę dołączyć. Pragnę Was się doradzić, co mam zrobić ze swoim mężem. Od dłuższego czasu nasze małżeństwo to "kosmos" Wciąż awantury....I dzisiaj też i o co? O to, że moja córka 21 letnia, ciężarna po pracy postanowiła odwiedzić swoją mamę. Zjadła obiad i położyła się przespać. Matko jedyna jak ten idiotą (mężuś), zobaczył moje dziecko (z mojego pierwszego małżeństwa), to aż się czerwony ze złości zrobił. I poleciały wyzwiska, obelgi i tak dalej. Każdy się pyta dlaczego ? Bo moja córka związała się z cyganem. Tylko niestety moi drodzy oni ją nie zostawili ale mój mąż jak się dowiedział, to do domu nie chciał wpuścić. Ja tego dłużej nie zniosę, po ciągłych awanturach albo po demonstracyjnym okazywaniu mojej osobie nie nawieść i pogardę (przychodzi do domu o 6 rano, tylko po to aby się dospać, umyć,, zjeść, przebrać) - albo ja sobie odbiorę zycie albo ja jemu odbiorę - nie wytrzymam tego dłuzej! co mam robić? Rozwód -dobry pomysł ale nie chce się wyprowadzić z domu a ja nie mam gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba robić to sama. oto cała filozofia. nie dawaj więcej niz Ci dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to niech on się wyprowadzi skoro mu wszystko nie pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały problem w tym, że on chce rozwód ale się nie chce wyprowadzić. Bo co ludzie powiedzą? I co nasz syn na to powie? Nie ważne, że chłopak 12 letni jest obecny przy awanturach i nie ważne, że słyszy i widzi jak jego tatuś traktuje jego mamę i jego siostrę. To przecież jest moja wina. Gdybym była inna, to znaczy lepsza a moja córka nie związała się z cyganem to on by tak się nie awanturował. Do domu na noc, on biedula nie może przyjść, bo ja śmieć jestem w domu. Radźcie, błagam, bo oszaleję. Nie daje rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stać by Cię było przynajmniej na wynajęcie jakiegos pokoju? Dom/mieszkanie jest wasze wspólne czy tylko jego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie stać mnie i to w tym problem. Niestety w tym cholernym kraju najbardziej są poszkodowane kobiety samotne albo te, które są ofiarami swoich mężów. Zarabiam niecałe 1000 zł, wynajęcie pokoju we Wrocławiu to 400 - 600 zł, nie przeżyjemy za te pieniądze. Nie mamy szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porażony,prądem
a wlasciwie to porażony glupota pojawiajacych sie tu tematow :D Co robic ? Nie olewać :D !!! Olewanie jest słaaaabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli mieszkanie jest wasze wspólne to złóż papiery o rozwód z jego winy i podział majątku. Jeżeli nie chce się wyprowadzić niech w takim razie zabiera mieszkanie i ciebie spłaci. Może uda ci się coś kupić za tą kasę , najwyżej jakieś mniejsze. No chyba , ze nie ma takiej możliwości to ja już sama nie wiem co Ci poradzić...Nie masz nawet żadnej rodziny , która mogłaby Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkanie nie jest nawet komunalne, jesteśmy w trakcie załatwiania formalności urzędowych. Rodzina, radzi to samo wyprowadź się i tyle. Tylko jak i za co? Chyba lepiej zawiesić sznur i po wszystkim, bo osobiście nie widzę wyjścia z tej sytuacji a nie sądzę, że nagle coś zmieni się na lepsze. I tak jestem tak naprawdę samotna kobieta i matka od wielu lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij nawet od jutra szukać lepiej płatnej pracy. Zajmie Ci to trochę czasu na pewno ale tylko uda Ci się taką podjąć i przyjdzie do pierwszej wypłaty wynajmij sobie pokój u kogoś choćby i za 500zł. Widzę, że boisz się podjąć tak radykalnych kroków ale uwierz , że odżyjesz dzięki temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sunię, może masz rację. Bo co to za życie mam teraz. Jestem trupem za życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie...musisz jeszcze się przemęczyć aż znajdziesz lepszą pracę i do dzieła, czas na zmiany ;) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×