Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość freddo

Pikantne słówka w sypialni...

Polecane posty

Gość hskwarrna
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraza
o ostrym seksie tak, o gadaniu podczas mniej :) pytaj odpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
hej,tak naprawde nie doskonca nawet chodzi mi o mosno ostre slowa typu "k...wa" , po pozniej ciezko juz cos znalezc.....( chociaz na pewno niezle kreci) ale o zwroty ktore wywoluja "dreszczyk" lub zachowania ktore nakreca partnerke na pozniej .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraza
Androgen, nie neguje niczyich zachowan, pisze o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hskwarrna
ze mna nie gadacie? super to ja opisuje swoke ekscesy a wy nic a to idee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
coraza, nie zrozum mnie zle,nie jest moim celem zagadanie seksu bo i slowa by sie za mocno powtarzały- w koncu jak widac na tym temacie słownik jest mocno ograniczony ( stad i moje pytania), tylko wywolanie dreszczyku w odpowiednich momentach-moze napiszesz jak bys sobie wyobrazala klasycznie ostry seks ( z domieszka pikantch slow) wg TWOJEGO scenariusza a nie tylko wg akceptowalnego autorsta twojego partnera...dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
hskwarrna, don't go, zaraz wracam do ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
hskwarrna napisz swoj scenariusz, wiem ze moga cie krecic akcje rezyserowane przez partnera ale ja jestem ciekaw KOBIECEGO punktu widzenia- widzisz chodzi o "trafienie w 10-tke":) dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hskwarrna
scenariusz... hmm zawsze idziemy na zywiol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
drogie panie musze uciekac na 40 minut ale wroce....poki co dzieki bardzo za "podbudowanie" , chcialbym zarzucic jeszcze jeden temat- ktory mnie strasznie kreci i jest zwiazany z "naszym tematem"- chciałbym zeby moje partnerka zrobiła mi streaptease-ale namawianie idzie z oporami - w czym tkwi problem- jakie sa wasze doswiadczenia- sprawdze wasze posty niedlugo, z gory dzieki- pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freddo
hskwarrna, rozumiem ze zywil jest fajny ale wtedy nie uwzglednia Twojej rezyserii do konca, a jakbys mogla to "ustawic" to co by to było?, pa na moment, jak mozesz to nie uciekaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraza
freddo przeciez to tyle zalezy od charakteru kobiety, od jej mentalnosci, od rodzaju zwiazku... Wiadomo, ze po kilku/kilkunastu latach bycia malzenstwem mozna sobie pozwolic na hard core w slownictwie i zone to nie urazi a juz na pewno nie bardziej niz kobiete, o ktora dopiero sie starasz. Moj partner nie jest moim mezem, znamy sie rok. Zarowno on jak i ja jestesmy osobami z charakterem, dominujacymi i stawiajacymi na swoim. Kilkakrotnie sie nad tym zastanawialam, tzn. nad tymi dreszczami jakie wywoluje u mnie np. ciagniecie za wlosy, albo jego lekka dominacja przy np. przy zmianie pozycji ( nie, nie teraz kochanie bedzie tak...) i wyszlo, ze lubie jak ktos wreszcie mnie zdominuje, jest wladczy, ale bez przesady. W zwiazku z tym,ze jak pisalam wyzej, on tez jest w zyciu prywatnym/zawodowym tzw. "pierwsze skrzypce" czesto go ujezdzam (doslownie), krepuje mu dlonie ( jakiz mu to sprawia dyskomfort kiedy sama sie pieszcze a on tylko patrzy :) ) i widze, ze tez to lubi, lubi kiedy ja jestem " na gorze" a on nie ma nic do powiedzenia. Rozumiem Cie i malo tego, bardzo mi sie podoba, ze pytasz i chcesz ulepszac, ale kazda kobieta, zwiazek jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×