bez komentarza!

Mialam sie spotkać z moim faetem, nie widziałam sie z nim kilka dni.. Zadzwnił do mnie dzis, ze musi zostac dłużej w pracy, ok, mozesz przyjechać póżniej. Na co on na mnie z mordą,, że co? Bolca potrzebujesz? + żebyś sie nie zdziwiła jak zostaniesz sama z kredytami.. A ja sie stęskniłam, chciałąm si spotkać.. Zaraz sobie założe sznur na łeb;(

coraz głupsze te gimgówna. Za nędzną i nieudolna namiastke prowo dostajes -100/10

Zamiast zakładac sznur na łeb załóż konto na sympatia.pl i pierdól tego gnoja. Jak on bedzie coś od ciebie chciał to zapytaj: a co, c.ipki potrzebujesz?

o rzesz...puknij sie w leb

zamiast sobie załóż sznur jemu ... na jaja

Ja mam sie puknąć w łeb? Ja kur*a oczekuje tylko szacunku, kocham tego gnoja;/ I nie jestem gimgównem, kończe studia;] Prowo niestety też nie... :((

Nie wiem, naprawde nie wiem co mam robić... Kocham go, ale rozum podopowiada mi jednak, ze popełniam ogromny błąd. Mimo to, nie potrafie z nim zerwać, wszytsko bym dla niego zrobiła. A on mi powiedział tak chyba tylko dlatego, że nie chciało mu sie spotkać ze mną tylko wolał siedziec w domu przed kompem, nawet wolne sobie dziś w pracy wzięłam dla niego. To teraz mam... :((

daj mu nauczke jak mu nie dasz bedzie tak ciagle przez pare dni sie nie odzywaaj nic kompletnie sms tel nie odbieraj nic! bedzie szalał wtedy zobaczysz ! posluchaj sie mnie gnoj musi docenic cie !

Nie wiem czy dam radę...zawsze jak dzwoni wymiękam:( Nie mogę ogarnąć tego, że mnie tak traktuje. Woli spędzać czas przed kompem niż ze mną! Ma do mnie 5 min drogi a widujemy sie raz na tydzień;( Czuje sie jak gówno.. nie wiem co mam ze sobą zrobić..