Co byście zrobili, gdyby Wasza matka....

sprowadzała na noc do domu gacha na kilka dni ? Przedstawię w przybliżeniu sytuację. Moi rodzice są po rozwodzie i ja w pełni rozumiem to, ze każdy ma prawo do szczęścia. Moja matka była jakiś czas temu w górach na wakacjach i poznała kolesia (widzieli się 2h!!!) Utrzymywali telefonicznie kontakt. A on teraz 400 km przyjechał do niej. Nie było by w tym nic złego gdyby.... Za 2 mc biorę ślub i mieszkam z narzeczonym i matką. Matka bez jakiegokolwiekz astanowienia, taktu kultury sprowadziła tego gacha do domu na urlop. Nie chce mi się wierzyć własnym oczom kiedy to pisze ale taka jest prawda. Nie znamy tego faceta, przeciez nigdy nie wiadomo z kim ma się doczynienia!! Może coś ukraść lub zrobić krzywdę!! Miał nocować u nas jeden dzien po podróży - ok. Dziś mija kolejny a on nadal u nas nocuje. Wczoraj słyszałam przez drzwi jak sie dymali... to była tragedia i wielki wstyd. Mój narzeczony też to słyszał. Nie wiem co się dzieje z moją matką po raz pierwszy mam taką sytuację. Dziś poprosiłam ja i pytam się ' Kiedy ten pan wyjeżdza???" Ona wielkie krzyki afera że to jest jej dom jak mi nie pasuje to mogę wypierdalać.......... Że sama sprowadziłam tutaj chłopaka ( narzeczony to wszystko słyszał :() Nie wiem jak mam postąpić i szczerze mnie to martwi. Prosze o radę. To nie jest żadna prwowokacja. Może trochę zamieszałam ale dla mnie to istotny problem. Jak kobieta 50kilku letnia moze zachowywać się jak dziwka i kurwa ?? Ja rozumiałabym spotkania - nawet gdzieś w hotelu, z odrobiną przyzwoitosci. Ale nie tutaj - zna nas mnóstwo ludzi.

widocznie twoja mama boi sie samotnosci, wie, ze kiedys odejdziesz na swoje. Mialam tak samo ze swoja mama, wywalilam go z domu; po latach mi za to podziekowala.

Jest mi przykro, matka nie dostrzega nic poza czubkiem własnego nosa. po wczorajszej sytuacji i tych jekach pod drzwiami czuję do niej obrzydzenie... Nie potrafię się przełamać. Matka nie interesuje sie moim zdrowiem, problemami, nawet kwestia wesela. Wszystko trzeba podstawić jej pod nos a ona jeszcze bezczelnie dyktuje warunki bo myśli ze skoro dokłada jaką sumę to wszystko jej wolno.

Niech ktoś mi to realnie wytłumaczy i doradzi!!!!! Jak kobieta 54 - letnia moze sprwadzac do domu, mieszkając z córką i paradoksalnie jej mężem GACHA ? Nie rozumiem tego. Naprawdę. Nie wiem jak mam się zachowywać, jest mi ogromnie wstyd.!!! Narzeczony darzył zawsze moją matkę szacunkiem ale po tym co dziś krzyczała....

A dokładnie kiedy i gdzie ten typek i Ty się urodziliście to sprawdzę czy możesz mieć z nim duże problemy?

moze usiadz z nia na spokojnie i porozmawiaj: czy to jest jakis powazny zwiazek, jak sobie wyobraza zycie za miesiac, czy on sie bedzie dokladal do jedzenia, czy on w ogole gdzies pracuje, czy nie ma domu, do ktorego ma wrocic? Porozmawiaj z nia jak z kolezanka, wypytaj, posmiej sie, niech wie, ze ma w tobie wsparcie. A obrzydzenie rozumiem, tez pamietam jeki i jej usmieszek na drugi dzien.

jak mogłaś przyprowadzić? też mieszka z WAMI....

umpa lumpa najśmiesznejsze jets to że moja matka sprawia wrażenie jak gdybym ja jej zazdrościła tak wybujałego życia osobistego. To jest tragiczne. Ten kolo wlansie rozwodzi się z żoną, ale nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie jeździł wyruchać babki 400 km - sorry ale taka jest prawda. Po wczorajszych wydarzenia i ogólnej ocenie sytuacji, matka stała się dla mnie dziwką pierwszej kategorii, bez wstydu i honoru. Jak można tak postąpić ? Spróbuję z nią porozmawiac jak ten gach wyjedzie Max Zander vel Klaun Skąd ja mogę wiedzieć GDZIE i KIEDY ten typek się urodził ? Dobrze się czujesz?

To nie jest żaden gach tylko mężczyzna który za 2 mc będzie moim mężem. Mieszka za obupulną zgoda

Moim zdaniem to prowo, nie ma taki głupich ludzi... A jak nie jest to prowo to załamka. To jest Twojej mamy mieszkanie i może z nim robić co jej się żywnie podoba, a jak wam się coś nie podoba to możecie spadać. Dobrze ci powiedziała.

ejbisi1986 Widać że musisz być niezrównoważony/a równie mocno jak moja matka. Żal mi ciebie. Ciekawe czy tez wykazywałabyś/wykazywałbyś się taką śpiewką gdyby to o twoja matkę chodziło... bo wątpie. Wiec sie nie udzielaj i wypierdalaj bo nie mam ochoty na zarty

twoja mama tez za dwa miesiące weźmie ślub z tym gościem? i co, wtedy to też będzie dla ciebie gach? pomyśl trochę dziewczyno.

Moja mama zas mowila "Czy tylko mlodzi ludzie maja prawo do seksu? Czy mnie sie juz nic od zycia nie nalezy?". Ale to nie bylo tak, ze spotkala goscia, zakochala sie i widac bylo, ze jest szczesliwa. To byl taki miejscowy playboy, ktory pieprzyl pare bab w okolicy, moja mama chciala sie pocieszyc w jego ramionach. Potrafil mi zamknac drzwi od pokoju, zebym nie miala jak wyjsc na korytarz. Slyszalam, jak po seksie popierdalal do lazienki sie podetrzec... Rzygac mi sie chcialo. On do niej smsy pisal, gdy tylko mu sie chcialo, a moja mama sie podmywala i szla do niego; czesciej on przychodzil do nas.

Co by było.... Ale nie jest! Tu nie chodzi o to co by było. ja się o nią martwie po rprostu. jak mozna być tak lekkomyślnym. ZNać kogoś 2h i z rozmów telefonicznych i juz noclegi w domu!!!! Po 2-3 dniach, uprawiac z kims seks!! To jest chore

umpa lumpa serio piszesz? ja nawet nie wiem kim jets ten kolo bo mieszka gdzieś na Śląsku. Ile tqwoja mama ma lat? jak wtedy zareagowałaś? ja nie mam możliwości go wyrzucic bo widze ze gdybym wykonała jakikolwiek ruch to ona by zrobila mi krzywde i wyparła sie mnie - taka to chora kobieta

mysle, ze kazdej matce byloby wstyd, gdyby jej corka sie glosno pieprzyla z jakims nowopoznanym facetem. Wiek tutaj nie ma nic do znaczenia; chodzi o szacunek dla domownikow. Czy jej nie wstyd, ze wy na to patrzycie, slyszycie? Jak ona by sie czula? O to tu chodzi. No chyba, ze sama uprawiasz seks glosno, wiec ona nie widzi nic z tym zlego, ze sama sobie kogos sprowadzila.

Nigdy nie zdarzyło mi się uprawiać głośno skesu, jest to dla mnie nie do pomyslenia i nie do przyjęcia. Umarłaby,m chyba ze wstydu. Włansie chodzi tu oz wykły szacunek i jakąkolwiek przyzwoitość. Nie wiem jak mam z ta kobietą rozmawiać. ten kurwarz jeszcze ciagle na dupie nam siedzi ;/

moja mama zas randkowala za pomoca tych biur matrymonialnych i potrafila jechac do faceta na noc, ktorego nigdy w zyciu nie widziala. Raz miala nieprzyjemna historie, bo facet ja zamknal w domu i nie chcial puscic. ja tez nie rozumiem takiej lekkomyslnosci, sprowadzic sobie kogos obcego do domu. Czy ludziom po 50-tce chodzi tylko o seks?

własnie słysze przez okno ze przyjechali do domu........ TRAGEDIA. Kurwa ja w zyciu nie pozwolilabym zeby takie sytuacje obserwowoalo moje dziecko. bez względu na wiek! Jets to dla mnie nie do przyjęcia. Wariuje z powodu mojej matki, boje sie ze bede taka jak ona. Najgorszy wstyd ze narzeczony jest świadkiem tego wszytskiego. Jej nie interesuje juz nic. jak w pracy, jak u lekarza. proste kwestie nie wiem jak do niej dotrzec, czuje takie obrzydzenie, jakby byla najgorsza kurwa... Czy ona nie rozumie z eon ja wyruchal, znalazl sobie darmowy hotel i adijos? Ja rozumiem seks ale wszystko z klasą.

dokłada się do jedzenia chociaż? zaprasza ją gdzieś? czy typowy sęp? :/ może okaże się ok... :/

Moja mama ma 50-pare. Najpierw myslalam, ze to jakis znajomy, ale cos dlugo u nas przesiadywal, pozniej zaczeli se zamykac, znalazlam u niej prezerwatywy. ktoregos wieczoru zebralam jego buty, kurtke i wypierdolilam na dwor. Gdy wychodzil, powiedzialam, zeby nie zapomnial majtek zabrac ze soba. Smial sie ze mnie, a moja mama prawie uderzyla mnie w twarz. Ale podzialalo. potem ona sama sie na niego obrazila, bo doszlo do niej, ze tylko sie nia bawil. Mam rowniez przeczucia, ze zafundowal jej jakas chorobe, bo odwiedzala pozniej wenerologa.

No oni się codziennie gdzies stołują takż ematka zachowuje sie jakby miala 20 lat.. Naprawde wtsyd mi z anią. Ludzie to wszytsko widzą, obserwują... Kurwa mac zeby robic takie cyrki ? Ja nie oceniam tego faceta bo on moze byc calkiem w porzadku - tego nie wiem. Może byc łajdakiej a moze byc okej. Ja mu sie nie dziwiwe ze on u nas nocuje bo skoro ta kurwa nalega ? no to asorry ale kazdy glupi by sie zgodzil. Po calej tyj 'wizycie' ktora jeszcz enie dobiega konca, pozostaje mi wstręt i niesmak. Oraz kłotnie zeby sie przez takiego gacha wkurwiac;//

Mysle, ze im bardziej bedziesz jej starala sie go wyperswadowac, tym bardziej ona bedzie na niego leciala. Moze wyprowadzcie sie gdzies na pare dni, moze gdzies na wakacje na tydzien, niech ona pomieszka z nim przez jakis czas sama i zobaczy, czy to faktycznie facet na cale zycie... Kobietom w tym wieku odbija, chca sie czuc atrakcyjne, boja sie samotnosci.

to moja matka ale tak jej zycze zbey ja czyms zarazil. Ta tepą kurwe, naprawde nie potrafie sie o niej cieplo wyrazic. Zycze jej zbey ja zarazil jakims chorubskiem, zeby przejzala na oczy....

Pewnie niedlugo sama bedziesz matka to wtedy zrozumiesz. Tak czy siak to nadal jest kobieta i ma swoje potrzeby. Fajnie ze w tym wieku ma jeszcze taki temperament i ze sobie kogos znalazla. Daj im szanse, moze to nie jest jakas przelotna milosc tylko cos wiecej, a nawet gdyby przelotna to co sobie pouzywa to jej:) Ty sobie zycie ukladasz i ona tez, jest teraz wolna kobieta. No tak pewnie zawsze bylas na pierwszym miejscu,w centrum uwagi i nie mozesz sie pogodzic ze cie troche olala:) Dorosnij

Ja pracuje w urzedzie, nie mam mozliwosci wziąć teraz urlopu, narzeczony tak samo. Wyprowadzilambym sie chetnie nawet do jego rodzicow, ale co im powiemy? jest mi wstyd nie chce robic szopek.

Skąd dokładnie ze śląska? Wiesz może? A jak ma na imię?

suzi162 Nie wypowiadaj się na tematy o których nie masz zielonego pojęcia. Widac ż emusisz byc niezwykle tępa i ograniczona skoro twierdzisz ze nie potrafię się pogodzić, bo nie jestem w centrum uwagi ? Zmartwie Cie, bo ja nigdy nie lubilam byc w centrum uwagii. I tu nie chodzi o bycie pępkiem świata, tylko o przyzwoitość, troskę, zainteresowanie - czyli kwestie których być moze nie rozumiesz i uczucia których nigdy nie poznałaś. Ja też układam sobie życie ale nie zapominam o bliskich.

Wiesiek, wyleciało mi teraz z głowy skąd.

A to nie ten o którym myslę:P