lekarz dający L4 W-wa

Potrzebuję namiaru na lekarza dającego L4 w ciąży, w rozsądnej cenie, Żoliborz, Bielany. Błagam o pomoc- jestem zdesperowana :(

idź na fundusz na wizytę powiedz że się fatalnie czujesz i dostaniesz l4 bez płacenia

Byłam u 3 lekarzy na fundusz. Pierwszy obiecał, ale odesłał mnie z kwitkiem, drugi dał na tydzień i odmówił, trzeci dał na 2 tyg i stwierdził żebym poszła do lekarza medycyny pracy bo on już mi nic nie wypisze. Dodam, że taki lekarz nie ma prawa dać mi L4. No i jeszcze- nawet będąc w ciąży na wizytę na fundusz czeka się 2- 3 tyg, a mi zwolnienie kończy się w poniedziałek

a dlaczego chcesz siedzieć na zwolnieniu zamiast iść do ludzi do pracy?

Pracuję w restauracji jako kierownik zmiany. Dźwigam po 20 kg- jak przyjdzie dostawa to muszę to przenieść do mroźni natychmiast, a nie ma kto mnie zastąpić, bo takie dostawy przychodzą kiedy pracowników jeszcze nie ma. Na kuchni 42 stopnie mimo klimatyzacji- włączone 2 piece, 4 smażalnice, kuchnia indukcyjna. Praca stresująca, pod presją czasu, godziny nocne, 2 przesiadki żeby do pracy dojechać. poza tym czuję się źle- bóle brzucha, duszności, zawroty głowy. Pracodawca nie jest w stanie zapewnić mi innych warunków. I zaraz się pewnie nasłucham jak ja naciągam, leń jestem itd.

tak, zaraz się zlecą:) tu to norma:P idź do ginekologa prowadzącego ciążę i powinien CI wypisać bez większych problemów. jeśli faktycznie jest tak, jak mówisz to zagrożenie dla dzidziusia:( u mnie w kwestii zwolnienia podczas ciąży chodzi się do lekarza prowadzącego ciążę, może tam spróbuj:)

Lekarz prowadzący ciążę odmawia, wysyła mnie do lekarza medycyny pracy. Już mam dosyć tego biegania po lekarzach :( W 12tym i 13tym tygodniu miałam plamienia, bóle brzuch mam do tej pory, pierwszą ciążę poroniłam. Czuję się jak zbędny balast dla tych pseudolekarzy którzy w obawie o własny tyłek ryzykują zdrowie mojego dziecka :( :( :(

dziwni jacyś ci twoi lekarze ja normalnie chodziłam na fundusz i lekarz już na początku pytała w jakich warunkach pracuje i co robię

A gdzie do lekarza chodzisz? Ja w ogóle jak chodzę to aż się boję czy w ogóle ktokolwiek mnie przyjmie. Albo mam pecha albo lekarze tak na mnie reagują- nie wiem.

Ja chodzę do lekarza w centum wa-wy .Jest to klinika Invicta dr.Feduniv bedz problemu wypisuje zwolnienia.ale pewnie zostały telko miejsca prywatnie-120 zł ale warto -wspaniały lekarz!!

mojej koleżance lekarz prowadzący też odmówił, a ona miała plamienia i tak się wkurzyła, że mu powiedziała: "jak poronię to będzie pana wina i nie zawaham się pociągnąć pana do odpowiedzialności" i dostała od razu jak widać zależy to od lekarza, bo inne koleżanki dostały bez problemu:) a skoro już raz poroniłaś, teraz masz plamienia:( to może połóż się na trochę do szpitala, niech ci dadzą jakieś zaświadczenie, że nie możesz pracować bo to zagraża dobremu rozwojowi dziecka i nie będzie miał wyjści

Byłam w szpitalu na Inflanckiej- pani doktor stwierdziła że nic nie widzi, ale napisała w wypisie że ciąża zagrożona. Mimo to L4 nie mam. Powiedziałam lekarzowi jak odmówił mi zwolnienia żeby dał mi zaświadczenie dlaczego odmawia. Powiedział że zwolnienie mi się nie należy i już

zainwestuj to 100-150 złotych i idź prywatnie z tym właśnie wypisem, że ciąża jest zagrożona i na bank dostaniesz zwolnienie:) może ponownie zmień lekarza, sama nie wiem czemu żaden nie chce Ci go dać w przypadku zagrożenia ciąży i wcześniejszego poronienia

No właśnie napisałam ten post czy ktoś zna lekarza który da mi L4 z Żoliborza i okolic... :( Aż mi się płakać chce z bezsilności.

ja niestety nie jestem z Warszawy także nie pomogę:(

nikt jej zwolnienia wypisać nie chce? rozumiem, że jeden lekarz może nie chcieć ale już tylu? nie uważacie że to coś już znaczy?

Droga Pani powyżej Jak zwykle trafi się taka osoba która będzie oceniała nie znając sprawy- taka mentalność Polaków. Ja szczerze i bez ogródek powiem że mam w d.... to co Pani myśli czy też sobie ubzdurała. Dla mnie ważne jest zdrowie dziecka, to że źle się czuję i mam przed nosem wypis CIĄŻA ZAGROŻONA. Pani nic do tego

pogrzebałam trochę w necie, z tego co wyczytałam to dr Anna Halama (przyjmuje w Medicover) wypisuje zwolnienia. może spróbuj. dziwne nie dziwne, może ktoś kiedyś z tego tematu skorzysta:) a jeśli jest tak, jak autorka pisze to dziwne jest również to, że nikt nie chce jej tego zwolnienia wypisać

Dla mnie to jest żałosne że nikt nie chce mi dac zwolnienia. Na dodatek zawsze trafi się życzliwy który mówi "dobrze jej tak"... Dziękuję, dzwoniłam do dr Halamy- może mnie przyjąć w następną środę- za późno :(

a dlaczego nie chcesz iść prywatnie?

zapisz się do niej na ta następną środę:) dobre i to. a nie możesz dogadać się jakoś z pracodawcą? żebyś te 2 dni ktoś wcześniej przyszedł i CI pomógł??? żebyś nie dźwigała? a może weź urlop dopóki nie pójdziesz na to zwolnienie? zadzwoń do pracodawcy, że bardzo źle się czujesz i musisz wziąć kilka dni urlopu a w międzyczasie załatwisz zwolnienie

niezle sciemniasz kolezanko, mam meza lekarza wiem wiem jak to jest, kazdy lekarz da ci l4 jesli jestes w ciazy to normalka po co wciskasz tu jakies kity?

Droga Urszulo chce iść prywatnie ale nie wiem gdzie się udać i który lekarz da mi to zwolnienie

nie chcę robić negatywnej reklay mojemu prowadzącemu. Mój lekarz na pewmo Ci wypisze, przyjmuje - myślę że w piątek znajdzie się termin

noname112@o2.pl będę wdzięczna za wszelkie informacje- kto, gdzie, za ile

naprawdę nikt nic nie wie? :(:(:(