Czy zabrać 3 letnie dziecko na pogrzeb babci? Czy wieniec każdy z osobna kupuje?

Mam taką sytuację, że zmarła babcia. Mąż ma akurat zmianę w pracy od 14-22 a modlitwy za zmarłą są o 18:00. Nie mam z kim zostawić córki (3L) ani na czas modlitwy ani na pogrzeb, który jest rano i wszyscy z rodziny i znajomych są w pracy albo będą na pogrzebie. Jest za mała, pewnie będzie się wiercić i głośno mówić ale przecież nie wypada nie pójść... :( Drugie pytanie dotyczy wieńca pożegnalnego, czy mąż ze swoją siostrą mogą kupić wieniec wspólny jako od wnuczków czy nie wypada i każdy powinien mieć swój?

Od razu dodam, że urlopu nie chcą mu dać bo brakuje ludzi w pracy (czas urlopów) ale z racji pogrzebu powinien chyba dostać prawda? No ale znowu na pogrzeb nie potrzebuje wolnego bo zdążymy przed jego pracą, gorzej z modlitwami za babcię..

Na pogrzebie mojej babci było tak, że każda rodzina miała swój wieniec. Do tego był osobny wieniec od męża, dzieci zmarłej i osobny od wnuków. A co do córki to jeśli nie masz z kim ją zostawić to musisz z Nią iść :o Jeśli zrozumie to wytłumacz Jej, że nie może się wtedy odzywać, że ma być cicho.

A musisz iść na te modlitwy?

jeśli wspolny wieniec, to jakiś większy taki. Ale tak- mogą kupic wspolny. Z dzieckiem Ci nie doradzę...

myślę, że na modlitwy każdy z rodziny pójdzie i poprostu wypada iść się pomodlić za zmarłą.

oszczędź dziecku widoku trumny i pogrzebowego płaczu, może mogłabyś małą np z sąsiadką zostawić?

Hm są takie w centrach handlowych place zabaw ;) Może tam daj dziecko? Chociaż nie wiem, na jak długo można. Może jakaś koleżanka.. Nie radzę brać dziecka na pogrzeb i by patrzało, jak babcię zakopują w ziemi.. bez przesady. Z 3 latką?

Mieszkamy w nowym mieszkaniu i nie znamy się z sąsiadami. Jakbym nie kombinowała to nie mam z kim jej zostawić.

Twój mąż na pogrzeb nie dostanie urlopu okolicznosciowego, może taki urlop dostać tylko na rodziców i żonę . Chyba , że babcia mieszkała z wami to wtedy 1 dzień się mu należy, pomimo, że to nie jego babcia. Zwykły urlop na pogrzeb na pewno mu dadzą. A co do córci, to zabierz ją na modlitwy ze soba. Wytłumacz o co chodzi i niech tez się modli. Ja moją wówczas 1,5 letnią tak zabrałam ja tesc zmarł. Ona tak się przejęła tymi modlitwami, że na prawdę była grzeczna i raczki trzymała złożone do modlitwy cały czas.

Weź ją. Ale porozmawiaj z nią przed o tym co się stało i co będzie się działo na pogrzebie. Nie ma co izolować dziecka od śmierci, ona i tak jest wszechobecna.

Córeczkę weź ze sobą jeśli nie mam jej z kim zostawić. A nawet gdybyś miała ją z kim zostawić to co w tym złego że pójdzie z Tobą? To, że córeczka będzie się głośniej zachowywać czy wiercić w niczym nie przeszkadza - dzieci mają swoje spraw ai tylko idtiota tego nie zrozumie. Pozatym jak córka miałaby nauczyć sie stosownych zachowań jeśli nie będziesz jej nigdzie zabierać ? Myślę, że mąż z siostrą nie muszą kupować osobnego wieńca, po prostu złóżcie się na 1 porządny na mocnym stelarzu świerkowy

ja wziąć. Dzis jest taki dziwny trend, że śmierć staje sie tamtem tabu - zmarły już nie leży w domu, każdy boi się pogrzebów, widoku zmarlych. A śmierć jest normalna koleja rzeczy, kiedyś nikt nie podchodził do tego jak dziś. Starsi ludzie umierali i widziała to rodzina, widziała zmarłych. Dzieci od najmlodszych lat powinny być oswajane z tym.

na pogrzeb zabrałam dzieci oboje, syn 7 lat i córka 1,5 roku. specjalnie pokazaliśmy im trumnę i dziadka. Porzegnali się znim i teraz dzieki temu wiedzą gdzie jest ciało dziadka a gdzie dusza(że poszła do nieba ) i przez modlitwę nawet w domu możemy z nim porozmawiać. Teraz dzieci same chcą iść na cmentarz zobaczyć się z dziadkiem i zapalić znicz.

moim zdaniem wszystko jedno, w takiej chwili raczej nikt nie będzie miał w głowie żeby czytać napisy na taśmach, który wieniec od kogo.... a córeczkę możesz wziąć tyle, że nie powinnaś się ładować z nią na początek przed trumnę, ale stanąć gdzieś na końcu a jak będzie rozrabiać to wyjdziecie na zewnątrz. A nie masz w sąsiedztwie jakiejś dziewczyny, która mogłaby przez tą godzinę czy półtorej pogrzebu zostać z małą, a wy jej później zapłacić??

Nie mam tu znajomych niestety. Może pomyślę czy zapytać sąsiadki, taka miła starsza Pani, moze się zgodzi... Zgadzam się z tym, że powinno się tłumaczyć dzieciom ale boję się, że tak małe dziecko tego nie zrozumie, że wystraszy się dziwnie wyglądającej i nie ruszającej sie babci, zacznie zadawać pytania albo i rozpłacze się ze strachu.

ojej przeciez to normalne , że zacznie pytać co się stało z babcią dlaczego sie nie rusza. Powiesz jej , ze babcia sobie zasnęła na zawsze a jej dusza poszła do raju i patrzy teraz na was z góry. To , że się rozpłacze to tylko dlatego, że ja nadal kocha. Boże , nie róbcie scen - córka ma już 3 lata. Zaczyna poznawać świat i śmierć też jest czymś z czym się musimy spotkac i pogodzić . Zabierz ją koniecznie na pogrzeb!!

Tak... babcia zasnęła na zawsze. To dziecko nie będzie chciało iść spać, bo jeszcze zaśnie na zawsze ;)

- Wieniec się kupuje od rodziny (tzn.twój mąż z rodziną, jego siostra z rodziną). - W przypadku pogrzebu babci przysługuje jeden dzień wolny (na pogrzeb),ale trzeba do zakładu pracy dostarczyć akt zgonu lub jego ksero. - Dziecko powinnaś wziąć.Tylko broń boże nie mów małej,że babcia zasnęła na zawsze.Dzieci biorą sobie wszystko do serca - może bać się potem zasnąć (bo przecież może się nie obudzić - tak jak babcia). Wytłumacz córce,że babcia umarła - była stara,organizm był już słaby i tyle (naturalna kolej rzeczy - kwiaty przekwitają, zwierzęta i ludzie umierają).Teraz będzie można babcię odwiedzić na cmentarzu - przynieść jej kwiatka lub zapalić lampkę. Staraj się mówić spokojnie,bez płaczu.Dla małego dziecka jest to rzecz naturalna, o ile ty ją tak przedstawisz.Powiedz,że pogrzeb to takie ostatnie pożegnanie. Jeżeli mała była bardzo z babcią zżyta powiedz,że zostają wam zdjęcia,wspomnienia i babcia zawsze będzie w jej serduszku. Uwierz,będzie to trudniejsze dla ciebie niż małej - wiem z autopsji. Mnie nieco pomogła pogoda - w dniu śmierci babci i w dniu jej pogrzebu na niebie była tęcza.Powiedziałam córce (miała 3latka i trochę),że babcia się z nami żegna :) Minęło kilka lat i nadal widząc tęczę córka się uśmiecha i mówi,że to od babci (choć rozumie,że to rodzaj bajki).

Jeżeli na modlitwie ma być otwarta trumna (jak dla mnie makabryczny i niepojęty zwyczaj) nie zabieraj tam córki.Taki widok nie jest wskazany dla małego dziecka.Niech zapamięta babcię radosną,uśmiechniętą i pełną życia (taką jaką ma we wspomnieniach). W tym wypadku postaraj się o kogoś do opieki.Ew.są do dyspozycji tzw.bawilandie - sale zabaw,w których możesz zostawić dziecko np.na godzinę czy dwie (zostawiasz nr tel na wszelki wypadek i tyle, opieka jest profesjonalna, dzieciaki mają mnóstwo frajdy,nie jest to bardzo duży koszt). Ale na pogrzeb zabierz ją koniecznie.Możesz jej zaproponować,że kupicie tylko od niej kwiatuszka dla babci (niech sama wybierze). Tematu i tak nie unikniesz - przecież dziecko nie jest tępe - w końcu cię zapyta czemu nie idziemy do babci. Raz jeszcze - 3latka dopiero poznaje świat i przyjmuje wszystko naturalnie.Dlatego to świetny moment na rozmowy o śmierci czy rozwoju organizmu.Ważny jest tylko sposób w jaki to przekazujesz - im mniej emocjonalnie tym lepiej.

a mnie wkurza takie gdybanie i ludzie którzy mówią że z dzieckiem nie powinno się iść. Bzdura. Dzisiaj idę na pogrzeb i córkę zabieram ze sobą. Zresztą myślę że takie małe dziecko przyniesie trochę ulgi i uśmiechu w tych trudnych chwilach. Pozdrawiam.

Przeciez ten temat juz byl jakis czas temu :-O

Możesz córkę zabrać, pomodlić się itd. ale jeśli szykujesz się na dłuższe czuwanie, to przygotuj się na to, że mała najzwyczajniej w świecie będzie się nudzić. W dawnych czasach podczas pogrzebów dzieciaki (wszystkie z rodziny) po prostu siedziały gdzieś, albo bawiły się na podwórku. Myślę, że każdy powinien to zrozumieć, że mając małe dziecko nie czuwasz przez noc, tylko przyszłaś na chwilę. A urlop okolicznościowy należy się w przypadku najbliższej rodziny, więc jeśli była to Twoja babcia (a nie mama) to mężowi się nie należy.

ja na Twoim miejscu zabrałabym, dziecko musi sie takich rzeczy dowiadywac i trzeba je uswiadamiac. na potrzebie zorganizowanym przez www.koperski.com.pl bylo duzo dzieci.

na razei bo dzieci nie mam- myślę że dzieci które mają dobry kontakt z rodzicami powinny być świadome życia, przemijania i dobrze było by zabrać je na pogrzeb

Propecia Covered By Insurance Hair Transplant Cialis 5 Indications Finasteride Side Effects Priligy In Johor