chciał bym przeprosić pewna dziewczyne.......

ale nie wiem czy tego chce, nie odzywamy się do siebie tak ok roku Pokłóciliśmy się w sumie o głupoty a poszło wiele gorzkich słów głupio jest tak przebywać w jednym otoczeniu, i patrzeć się na jej wzrok z wyrzutem i fochem i wysłuchiwać głupich zaczepek, gdy jest okazja Jako koleś wypadało by ją przeprosić z kwiatami i gdzieś zaprosić:) Czy za bardzo się rozpędziłem?

nie za bardzo, nawet powinienes bardziej sie rozpedzic, a potem łup barankiem w sciane

za bardzo... jesteś wulgarny mój chłopcze

jak nie jestes pewny efektu to z kwiatami a tymbardziej z kolacja nie wyjezdzaj bo sie wykosztujesz i chuj z tego

wez ja przelec potem pogadacie

Oj zaraz koleś musi być wulgarny, to już pokłócić się normalnie nie można? No fakt było ostro ale z jednej i drugiej strony. Tylko ile można się gniewać No wiecie głupio tak podejść z pustymi rekami i powiedzieć sorry za wtedy głupio wyszło, gniewasz się bardzo?