Jak powiedzieć chłopakoowi że nie ma się z nim orgazmu?

Witam. Pamiętacie może o moim problemie- mianowicie braku orgazmu pochwowego... Dodam,ze mam orgazm łechtaczkowy podczas gdy się masturbuje a pochwowego nie :-( Bardzo kocham mojego faceta, ale chciała bym żeby wiedział że nie dochodzę gdy się kochamy... Boję się jego reakcji :-(

A to udajesz orgazm?

nie słuchaj tego skurwysyna!!:P skarbie :) po prostu mu powiedz i tyle :) pewnie bedzie sie lepiej starał :D a jak nie to znajdz sobie takiego który sie postara ))

...albo sama się tak nie stresuj. "Będę miała orgazm, nie będę miała" A jak zastanawiasz się nad tym podczas.... to zapomnij, że będziesz go miała ;)

Nie udaje... Tylko że on naprawdę się stara... Widzę to po nim... Na pewno go nie zostawię bo bardzo go kocham.. Ale boję mu się powiedzieć o tym że nie mam orgazmu:-(

a dlaczego sie boisz??:O przeciez to smieszne:O

Ja też jestem z facetem 3 lata i nie wiem co to orgazm pochwowy :( On sie stara i jest mu przykro, wiem o tym.

chcesz mu powiedzieć. Wolisz, żeby wierzył w to, że ci dobrze? No to nie mów i cierp bez orgazmu. Twój wybór

Pomarańczowy Skurwysyn A potem w wieku lat 89 w tym wieku pewnie nie bedzie miala juz na to siły :P:P:P

Właśnie chodzi mi o to żeby nie było mu przykro :-( Nie wiem co on może sobie pomyśleć... Nie chcę żeby pomyślał że mi nie wystarcza... Po prostu chciała bym przeżyć z nim orgazm, bo wiem jakie to uczucie... A z osobą którą się kocha pewnie jest jeszcze lepiej... :-)

jak to co sobie moze pomyslec ??:O ja pitole :O jest dennym roochaczem i tyle :O

Właśnie chciała bym mu powiedzieć ale jak myślicie jaka będzie jego reakcja?

skoro masz orgazm lechtaczkowy gdy sie sama masturbujesz to moze gdy bedziecie sie kochac zacznij w trakcie doprowadzac sama sie do orgazmu , np w pozycji na jezdzca bedziesz miala wolna reke:-) nie bedziesz musiala nic mowic facet powinien sam sie domyslic

dasha... kobiety czasem się uczą orgazmu pochwowego LATAMI, a Ty chcesz tak pstryk i już :P A poza tym to MASZ orgazm, łechtaczkowy wcale nie jest gorszy od pochwowego :P nie pisz jak nawiedzona czytelniczka Cosmo :D Masz orgazm! Pokaż facetowi jak ma cię pieścić i już. A skoro boisz się mu o tym powiedzieć, to jak zamierzasz z nim spędzić życie? Będziesz się bać jak zareaguje przed każdą większa rozmową?

jak to jaka .. pewnie nie bedzie widzial zadnego problemu :P faceci tak maja

czarna wrona- mój facet nie jest żadnym dennym ruchaczem!!!!

to nie jojcz na forum :P

nei_nei masz rację.. Ale nie chodzi o to że boję się mu to powiedzieć bo rozmawiamy na każdy temat, tyle że po-prostu boję się że może być mu przykro.. :-(

słucham?! co oglądam?!

PS.chyba cie to nie dziwi ,co :P?? skoro facet jej nie zadowala

kurwa to nie ja!!!!

:D:D:D speszyla sie

daszka, a próbowałaś mu kiedyś w tym pomóc? Próbowałas kiedyś tak, jak tu wyżej ktoś sugerował - podczas np pozycji na jeźdźca sama się doprowadzić do orgazmu? Oczekiwanie że facet sam na to wpadnie - bez twoich sugestii, to trochę jak gra w totka - może kiedyś trafi ;P

Ludzie nie obchodzi mnie to czy myślicie że to ja. I ciekawe czym miała bym się speszyć.....

Tak , zdarzyło mi się spróbować ale nie w pozycji na jeźdźca.. dlatego miałam tam trochę utrudniony dostęp i nic to nie dało :-(

Muszę mu powiedzieć wiem.. PS. Ja się nie tłumacze...

:-(

Nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma. Wiele kobiet nie ma takiego orgazmu. Nie wierze, że on sie nie zorientował, że nie masz orgazmu, może nie chce poruszac tematu bo nie ma pojecia jak zareagujesz. Powiedz wprost, co Ci na watrobie lezy i tyle.

Rany, a co on jest taki glupi,ze sie jeszcze nie zorientował? Przeciez to widac i czuc kiedy kobieta ma orgazm. I co, rozpłacze sie? A ty pewnie razem z nim. Bidulki. Co zrobic, tylko lament zostaje w tej sytuacji.

facet musi zrozumieć jak nie wie to mu powiedz że większość kobiet dochodzi do orgazmu poprzez stymulację łechtaczki i albo go naucz jak ma to robić ,albo mu pokaż jak ty robisz. Chyba już na tyle jest wyedukowany że nie powinien robić problemów