Jak powiedzieć chłopakoowi że nie ma się z nim orgazmu?

możesz mu powiedzieć to w nastepujący sposób: Nie uwierzysz Stefan w to co powiem ale ja nigdy nie miałam z Tobą orgazmu

Dasha nie słuchaj tych popaprańców, pod żadnym pozorem nie mów mu że nie masz orgazmu, to tak jak byś mu ucieła jaja. Próbujcie różnych pozycji, mów mu jak ma cię pieścić itp., sama musisz do tego dojść ja nie znam twojego ciała to ty je powinnaś znać!!!

boże, jak ten jej chlopak jest w jej wieku czyli ma 18, to przeciez to jeszcze dziecko a nie facet... Rany... wyobrazasz sobie teraz robic to z 18latkiem? jakas masakra... Co on moze wiedziec o kobiecie... pewnie ona sama dobrze nie zna swojego ciała a oczekuje cudów od chłopaka. Dziecko, 18 lat to gównażeria jeszcze, wyluzuj, jeszcze bedziesz miala czas na orgazmy.

no to tak jak powie to go zdołuje Chyba nie zależy jej na tym żeby z niego zrobić impotenta

chyba zdążył zauważyć

dasha9311 a czy Ty robisz podczas sexu to och ach uch?? jesli udajesz orgazm to sama jestes sobie winna

Nie udaję. Nie jest głupi.. może się zorientował, i wiem że się stara ale i tak nic z tego :-(

Ja pierniczę. Mój facet wie, że nie mam orgazmu. I co? I nic! Żadno z nas nie robi problemu, nie dramatyzujemy, oboje dobrze wiemy, że to jest coś czego muszę się nauczyć. Próbujemy różnych technik pozycji i przyjdzie taki czas, że dojdę, bo czuję, że już jestem blisko. Podstawą jest rozmowa!

dasha...nie mów mu. A juz na pewno że masz orgazm jak sie masturbujesz. Dlaczego nie masz orgazmu z nim?..bo go kochasz nie pożądasz, Jezeli juz chcesz mu to powiedzieć to powiedz mu to przy obiedzie w niedziele, nie mów tego po seksie lub przed. W sumie aby zupełnie nie bolało jego to możesz zrobic mały "cyrk", umawiasz się na wizytę u ginekologa i mówiwz mu że masz wizytę, wtedy on sie zapyta jaka? to mu powiesz że musissz porozmawiac z lekazrem bo ostatnio..nie ze wcale..nie masz orgazmu. Trochę to kłamstewko ale boleć nie będzie..a po tem juz tylko krok do zdrady :)..może lepiej faktycznie nie kombinowac, powiedz mu jak go zobaczysz i tyle. Ja bym w każdym razie nigdy nie powiedział..zapewne jak kiedys się pokłucisz z nim to wygarniesz mu że nie miałaś orgazmu

anna..podstawą jest pożądanie nie rozmowa, tylko wtedy orgazm będzie prawdziwy, bo tak jak mówiwsz że już mało brakuje to poprostu wierzysz ze to orgazm..a to właściwie nic tylko wymyslone doznanie. MOja żona jeszcze nigdy nie miała pochwowego..powód..strach przed ciążą, łechtaczkowy zawsze

Dziękuje za rady :-* Myślicie , że nie będzie miał mi za złe że dopiero teraz po ponad roku mu to mówię:-( ?