czy mu zalezy na mnie?

skonczyl prace ok 19.30,myslalam ze do mnie przyjedzie ...ale nie zaproponowal ,ja mu to napisalam ,a on ze jest zmeczony i zebym zrozumiala... i tak sobie k**wa mysle ze jakby mu zalezalo to by przyjechal przeciez pozno nie jest .......

a czy Ty jakbyś skończyła ok. 20tej wieczorem prace(zapewe od rana), nie byłabyś zmęczona? i chciałabyś tak ślęczec przy drugiej osobie i ziewac? bo ja nie.. :)

tak myslisz?ale podobno jak sie kocha to zalezy a nie widzielismy sie od niedzieli,a on ''mam nadzieje ze rozumiesz ''itd

roznie to bywa z mezcyznami, bo kazdy ma slabszy dzien i nawet jak jest zakochany po uszy to zwyczajnie jest zmeczony i marzy zeby polezec czy pogapic sie w tv:) ale gdy taka sytuacja "wiecznie zmeczonego" sie powtarza to mozesz byc pewna ze facet cos kreci

no tak uważam.. wiesz, może nie chce byś widziała go zmęczonego :).. może coś fajnego panuje?;> hm, ne zastanawiałaś się nad tym? a tak wgl, to le już jesteście razem?

o zgadzam sie ze stokrotką! :)

jestesmy razem troszke ponad 2 lata, on prace zaczyna rano ok 8.30... no chce wierzyc w to ze po prostu nie ma sily naprawde

jak jestescie razem 2 lata to powinnas "wyczuc" go.. do tego poprostu zadzown pogadajcie:) sadze ze chlopak moze byc zmeczony, np pogoda dzis taka ze nie ma sie humoru i marzy sie o spaniu:) wazne ze nie jest to kolejny raz gdy sie wykreca.. ps jesli tak bardzo ci zalezy to moze kup jakies ciacho, wez film i ty jedz do niego, otulicie sie kocem i milo poodpoczywacie razem, ja wiele razy tak robilam jak moj wracal pozno zmeczony:)

księzniczka:o