Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedziona zyciem i decyzjami

Byl maz, jest kochanek...

Polecane posty

Gość zawiedziona zyciem i decyzjami

Chyba raczej nie szukam wsparcia ani rady tutaj tylko wygadac sie chcialam. Mialam meza, bywalo lepiej raz gorzej, po jakims czasie pojawil sie kochanek ktory byl niesamowity. Maz sie dowiedzial i byl rozwod. Zamieszkalam z kochankiem, bylo naprawde cudownie do czasu, po ponad roku dochodze do wniosku ze go nie kocham... to byl blad. Bylam glupia podejmujac takie decyzje, dziewczyny uwazajcie w co sie pchacie bo potem moze byc tylko gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rolniczy kwadrans
masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona zyciem i decyzjami
Coreczke 4letnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnadupa
byłem takim mężem .... najstarszy Mój syn ćpa najłodszy w wieku 14 lat dostał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 4 lata za jazdę po pijaku kradzionym autem a z średnią moją córką żaden facet nie wytrzymuje dłużej niż miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durnadupa
i to tylko od Ciebie zależy czy nabierzesz rozumu .... mała córeczka nie będzie tego tak przeżywać ...... to że dorośli popełniają błędy , to ludzkie , ważne by nie cierpieli inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ______________
patrycjo bez obrazy pierdol się dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziona zyciem i decyzjami
Maz znalazl przypadkiem smsa od kochanka i tak sie zaczelo.. zanim to sie stalo romansowalismy okolo pol roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia tzipa
chcialo ci sie dymac na boku to masz za swoje!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma ciebie zal tak jest jak sie zdradza dla sportu ale spoko znajdziesz kolejnego frajera który nabierze sie na piekne slowka zagrasz biedna niekochana niezrozumiala myszke usmiechniesz sie zrobisz laske i napewno to zadziala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedyś-----
Miałąm meża, który rozczarowała mnie na całej linii. Poznałam kogoś. To był romans 100-lecia, związek. Kilka lat super, ale dowiedziałam się, że nie jestem sama w jego zyciu:(:o I...walka z nią. W sumie po to, aby kopnąć go w dupę, tak sobie wymyśliłam. Ale zanim wygrałam, okazało się, że jest śmiertelnie chory:( Uczucie nie wróciło, ale miał tylko mnie, postanowiłam walczyć razem z nim:( Dwa lata jak w amoku. Przegraliśmy. Jeszcze po jego śmierci dowiedziałam się o kolejnych przygodach:( ----------------------------------------------------------------------------------------- Ale czas leczy rany. Jestem i mądra i szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autorki...złe decyzje?, a jaką masz pewność że z mężem po roku byś była? A może by Cię on zdradził, a może byście się zabili? To że decyzje wydają nam się nie słuszne, po jakimś czasie to normalne. Twoje przesłanoe potwierdza jedną zasadę...nie wchodzić w nowy związek, nie zakończywszy poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×