jak to zakryc?:(

Nigdy nie mialam tyle wagrow co teraz:( tragedia poprostu, moze temu ze mam okres i dodatkowo jeszcze slonce:( nie pomaga puder, korektor:( Obecnie uzywam pudru z ktorego niezbyt jestem zadowolona bo wogole nie kryje i troche kolor podochodzi pod pomarancz:( stwierdzilam ze jak juz kupilam to wypadaloby go wykorzystac ale nie wiem czy kiedykolwiek go skoncze bo nie zawsze uzywam pudru w lecie ale teraz przez te syfy to masakra:( to jest ten puder http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21140 akorektor ten http://www.sklep.dax.com.pl/produkt/5908272811025-wielofunkcyjny-korektor-maskujacy---bezowy/. Te male moge zakryc jakos ale na czole mam dwa duze i tych sie nie da:( akurat w takim miejscu ze nie moge przykryc wlosami, rzuca sie w oczy:(

wcieraj nasienie chłopaka w to miejsce . Powinno pomóc

wielkie dzieki wiesz;/

to ładować na pryszcze podkłady i inny zalepiające pory syf, szczególnie latem :O moim zdaniem powinnas jak najczęściej chodzić z niczym nie pokrytą buzią a do mycia i ustabilizowania cery używać tylko i wyłącznie szarego mydła, a następnie przecierać ją jakimś tonikiem micelarnym np. z AA

nie wiem czy jesteś tak próżna czy tak brzydka ze aż zdesperowana.

wyciśnij to! a najlepiej idź do dobrej kosmetyczki, powinno pomóc mi pomogło :) poza tym jest lato człowiek bardziej się poci, łatwiej o zanieczyszczenia twarzy...

hehe nie zdesperowana, moze rzeczywiscie tak to zabrzmialo:P Wiem ze z tym podkladem to nie jest moze najlepszy pomysl ale co mam wyjsc tak to ludzi? to widac z daleka:( polecasz moze jakis konkretny tonik?

wycisnelam chociaz tak tez sie nie powinno robic ale to odrazu nie zniknie przeciez, juz przed okresem mi sie zaczynalo troche robic ale chyba pierwszy raz az tak:(

sory nie zauwazylam nawet, juz napisalas jaki ten tonik:P

ten podklad jest poprostu tragiczny jesli chodzi o pokrycie, niby glownie on jest matujacy ale pisze ze pokrywac tez pownien;/

,

ja tez tak nie raz mialam na okres. moze siedz w domu. zreszta dziewczyno - jakie slonce. deszcze mamy:D a ja nie uzywam zadnych fluidow - cera tlusta, swieci sie juz po 30 min, do tego zadko kiedy jakis kryje faktycznie, a ja tak, to jest buzia tlusta i efekt lalki porcelanowej - odradzam, nawet z tych za 30 zloty czy wiecej. uzywaj tylko i wylacznie korektorwo. ja mam z oriflamu/avonu taki fajny z czarnym aplikatorem i rozowymi koleczkami za 9.90. jest dosc dobry, choc najjasniejszy czasami pod swiatlem jest taki pomaranczowy. ale to chyba najlepsze i tak co moze byc. starcza mi na dosc dlugo - na ponad 3 miesiace. jak sie juz konczy, to mozna jeszcze dlugo, przez 2 tyg sobie wydobywac dalej.:) polecam. aa..pij duzo wody i odzywaij sie.

bardzo dobrze kryje niedoskonałości Dermablend Vichy, kosztuje 70 zł ale warto, uzywam go od lat

nie, prawie wszyscy co to mowia, chyba nigdy nie mieli prawdziewgo problemu z cera, tylko jakies pojedyncze krosty, ktore po tyg znikaly. niech sie wypowiadaja osoby ktore mialy tradzik kilka lat:O nie idz do kosmetyczki, bo ona wbrew pozorom jest niehigieniczna. zaklada rekawiczki i z jednego miejsca tluszcz i syf przenosi w inne, nieumyslnie' zarazajac' :O rob pilingi. najlepsze sa te, z dobrych znanych marek, np lirene. polecam. ja robie co 5 dni, i mam juz o wiel ladniesza buzie, jak nigdzie nie wychodzisz - nic nie nakladaj na buzie, bo ja meczysz jedynie. kup sobie benzacne za 10 zloty, to zloty srodek.szybko wysusza, jak bedziesz nakladac na miejsce ok 2 razy dziennie, to zniknie. nie myj buzi alkoholem, ani tonikami, kup sobie zel myjacy z ziaji, u nas w aptece jest na promocji teraz. kosztuje 11.72 za 150 ml tego zelu i do tego dostajesz w opakowaniu jeszcze krem nawilzajacy 50 ml. nie wiem jak jest u ciebie, ale niektroe apteki nie maja ziaji. :) Ja np rano nie moge stosowac kremu, bo on sie swieci, tylko na noc go nakladam, a na dzien nic, tylko benzacne na pryszcze., jak gdzies wychodze to korektor, bez benzace, bo on zostawia biale suche slady..(do poki nie zmyjesz) Ale tak, to przez caly dzien mam suche policzki :)

nie za 70 zl to raczej nie skorzystam;/ no wiesz nie da sie siedziec tylko w domu, zawsze jet cos do zalatwienia:)

wiesz co zadnych lekow wole nie uzywac tak jak ten benzacne bez skonsultowania sie z dermatologiem, zawsze moze byc gorzej. Ale ten peeling to chyba dobry pomysl, masz jakis konkretny wyprbowany? nigdy nie uzywalam, nie podraznia, nie uczula?

ile masz lat? mówisz że masz wągry...czyli czarne kropki tak? no nie bądź śmieszna- jak bardzo moga byc widoczne 2 kropki na czole?? :O:O:O skoro piszesz że wolisz nie używać takich leków jak Benzacne bez konsultacji z lekarzem, wnoszę że kilka wągrów to twój jedyny problem jakiego doświadczyła twoja cera przez całe życie :D szok i śmiech. nie wychodź z domu. jeszcze komuś przyjdzie do głowy obserwować twoją twarz przez lupe i nie daj boże je dostrzeze...

może właśnie trądzik ci się zaczyna kto wie :P:P polecę ci kilka sprawdzonych rzeczy: płyn do mycia twarzy Effaclar krem Effaclar Duo - przeciwdziała niedoskonałościom Benzacne punktowo i na twoj WIELKI problem powinno pomóc :P

Nie pierwszy strumien czyli troche upuść "siku" i na wacik 2-3 razy na dzien jesli sie tak bardzo brzydziesz po 20 min oplucz samą wodą, kiedys polecil mi to lekarz taki starszy brzydzilam sie ale mysle spróbuje, i o dziwo robie tak teraz juz rzadziej bo tylko na noc, i buzie mam ladną wągry poznikały pryszcze też, nikomu ze znajomych o tym nie mówię, bo się krepuje ale kazdy widzi poprawę u mnie:D