Upierdliwy facet jak z nim życ! help!

Otóż... Moj narzeczony ( nie wiem jak jeszcze dlugo nim bedzie:) podnosi na mnie głos z byle powodu. Jest to bardzo denerwujące, bo nie ma prawa mowic do mnie takim tonem jakbym nie wiadomo co zrobiła. Np dzis...Polozylam na stól( wg niego byl mokry) worek z jego kanapkami do pracy i od razu- NO CO TY ROBISZ!!!! BEDZIE MOKRE!!!! PO CO TO TAM KLADZIESZ! DAJ SCIERKE!! JAK JA TO POTEM POLOZE NA SIEDZENIE W SAMOCHODZIE!!! kilka zdan-zbednych- brzydkim tonem, jakbym nie wiadomo co zrobila!!!! zresztą stół był suchy:) rzucilam w niego tą scierką, a on zdziwiony czemu jestem taka zła. Wyprowadza mnie z równowagi i jeszcze zdziwiony. Czy moglibyscie zyc cale zycie z kims takim? czesto tak sie zdarza. Nie moge jesc w lozku bo nakrusze-i tak jem jam mam na to ochote. U mnie w rodzinnym domu mama nigdy nie strofowała za byle co. Kazdy mogl robic co chce, a jesli juz, to mowi sie spokojnie, albo nie komentuje jak nie ma po co. Nie znosze chamstwa, a tak wlasnie czasem zachowuje sie moj narzeczony, ale nie zrozumie tego. Mowi, ze juz wcale uwagi mi nie mozna zwrocic bo sie obrazam...Uwage mogla mi zwracac pani w szkole albo mama, a nie on! poza tym o głupstwo!!! jejku czy wszyscy faceci sa tacy??????

uciekaj od niego,typ despoty i tyrana....bylam kiedys z takim.Raz mialam sytuacje ze poprawialam makijaz w jego samochodzie i troche wysypalo sie pudru na siedzenie ,to wyrwal mi ten puder z ręki i wyrzucil przez okno:(

Na pewno nie wszyscy ale jednego takiego znam, gdy mu żona niechcący przestawiła popielniczkę na biurku to wylał przy obcych z siebie taki potok słów ze najłagodniejsze z nich tylko nadają się do powtórzenia : "gdyby nie ja to byś po śmietnikach butelki zbierała" tak ku przestrodze. Kobita położyła uszy po sobie, facet ma kasy jak lodu.

O kurcze dziewczyny, spodziewalam sie ze to wlasnie uslysze. Juz nieraz nazywalam go tyranem to był zbylwersowany. Ps: szkoda tego pudru...

Jeśli ma kasę to wytrzymasz, każda wytrzymuje, nie wiem tylko czy wiesz co to znaczy mieć kasę.

Zaraz , zaraz droga panno, facet jest juz Twoim NARZECZONYM a Ty pytasz co robic? A do tej pory rozum i oczy gdzie miałas? Na marginesie chyba nie rozumiesz znaczenia słowa upierdliwy :O

Jak wyżej, być może chodzi o forsę.

To inna odmiana, pewien turek prowadzi knajpę w warszawie, w domu trzyma polkę którą zwyczajnie leje gdzie popadnie stara się tylko mnie robić widocznych śladów, dziewczynina chodzi zawsze zapięta na ostatni guzik raz tylko przypadkiem zauważyłem sińca na buźce, wtedy mi powiedziała że potknęła się w łazience, sporo jej płaci więc nie narzeka.

PS. musiał się domyśleć że widziałem bo na pociechę kupił jej pieska.

Nie wiem już tam nie bywam nie lubię takiego czegoś, rozumiem że każdy chce żyć, ale tak? zimno się robi.

Podejrzewam czci niegodna autorko, że jesteś typem bałaganiary i niechluja, który przede wszystkim po sobie nie sprząta, a dlaczego? Bo mama Cię tak nauczyła. Daj mi namiary na swojego faceta, już ja go przekonam, żeby Cię czym prędzej zostawił i znalazł sobie porządną dziewczynę.

ja tez uwazam,ze jesc w lozku nie wypada,tak jak spac na stole,malowac sie w samochodzie?to sie robi w lazience albo w mieszkaniu/przy stole np/trzeba wiedziec gdzie i co wypada,rozmamlana panno jestes,zlewychowana,niezorganizowana,znajdz sobie takiego samego jak ty jestes i bedziecie sobie zyc w tym blogostanie z czsem smietniczku

Temat z 2011 r ale i tak napiszę. Jeśli sytucaje typu puder, mokre kanapki i temu podobne powtarzają się zbyt często to można stracić cierpliwość. Może on też już nie chce z tobą być datego wszystko go drażni?

Minęło 5 lat od posta ciekawe jak się zakończyła historia? :)

Sam niech sobie robi kanapki.

Prawdziwe oblicze kobiet ;jak ma kasę to wytrzymasz ; Ech i to by było na tyle. Zjeść śniadanie w łóżku nie widzę tu czegoś złego czy czasem kolacje. Ale jeść inne posiłki to przegięcie takie moje zdanie.

W d**e go kopnąć. A wy madralinskie to byscie kasę brały byle żeby nie psuć nerwów. Ja też mam takiego . Wszystko mu nie pasuje to niech wypieprza skąd przyszedł nikt mu nie kazał być ze mną. Mógł przed ślubem dobrze przemyśleć po co jest z kobietą. On dla wygody jest z babą. Pierze mu gotuje w łóżku przyjemnie. Niech sobie na to zasłuży jak zacznie robić koło siebie. A wy przestancie być takie cwane na kasę. Przemądrzałe p***y