czy robic tak z miesiecznym dzieckiem?

zjadla, ma sucho, oczy jej sie kleją jak ją trzymam ale w lozeczku sie przebudza od razu, nie wiem czy to przez to odkladanie w inne miejsce. no wiec czy powinnam ją po prostu polozyc w lozeczku zeby sama zasnela mimo placzu? bo napewno jest spiaca oczy jej leca ale w lozeczku placze nie ukrywam ze ja tez chce wreszcie na chwile przysnac czy zignorowac jej marudzenie?

moja corka tez tak robila po odlozeniu do lozeczka,oczy jak pieciozlotowki i ani mowy o spaniu. a ze i ja bylam wycienczona, to....kladlysmy sie razem, w naszym lozku :) pewnie mnie tu zaraz zjada wszystkie rpzeciwniczki spania z dzieckiem, ale spalam z moja corka do 1,5 roku ( z mezem rowniez,to da sie pogodzic- corka spala od sciany,a my obok siebie, czasem tylko byly sprzeczki o to,kto spi dzisiaj obok dziecka i kto ja przytula;), byl to dla mnie fantastyczny czas, corka sama zdecydowala,ze bedzie spala u siebie-pewnego dnia polozyla sie na tapczaniku u siebie w pokoju na drzemke i zasnela.i tak zasypia juz sama od pol roku:)

kiedy moj synek mial miesiac, kazdy jego sen wykorzystywalam na moj sen. Kiedy widzialam, ze jest spiacy kladlam sie z nim do naszego lozka i razem zasypialismy. Gdy byl blisko mnie czul sie bezpieczny i bez problemu zasypial. Tak male dziecko placzem wyraza swoje emocje, wiec moze towjemu dziecku brakuje twojej bliskosci jak jest same w lozeczku.

niestety ja nie umiem zasnac razem z nią, po prostu boje sie ze niechcacy cos zrobie, przygniote itd a w ogole plecy mnie juz tak bolą chcialabym polozyc sie wygodnie ...

poloz w lozeczku, uspokajaj, glaszcz, daj potrzymac sie za palce, spiwaj az zasnie, kilka razy jak sie pomeczysz i moze sie nauczy jak moj synek, ja go przetrzylam tak tylko raz i pomoglo, potem plesniawka i byc moze zabki wiec nie chcial smoczka i zasypia bez i jest to duzo wygodniejsze dla niego bo nie denerwuje sie jak mu wypadnie:) trzeba byc cierpliwym i konsekwentnym, nie mowie zeby olac dziecko bo to raczej nie bardzo ale jak bedziesz stac przy malenstwie i uspokajac to powinno sie udac choc nie gwarantuje

w nocy najczesciej nie ma problemu ze spaniem w lozeczku,tylko budzi sie co 2-2,5 h na jedzenie czasami oczywiscie po karmieniu nadal jest placz ale wtedy usypiamy na rekach i takie pol przytomne dziecko kladziemy do lozeczka

moj zasypia sam i to duzo wygodniejsze, moze sprobuj troche sie pomeczysz pozniej jaki komfort dla Was i dziecka??

juz po snie ;p przelozony na lezaczek ehh ale pewnie jak wezme na rece i przytule to znowu oczka sie zapadną , ja juz czekam z nadzieja na chwile zeby jej nocny sen byl dluzszy niz jest teraz, dodam ze ostatnio w dzien prawie nie spi wiec myzlalam ze noce bedzie bardziej przesypiac a tu niec z tego :/

moj ma prawie 4 mce a spi max 4h w nocy