Zna sie ktos na prawie cywilnym ??? mozecie mi pomoc ??

W czerwcu zaplacilismy zaliczke gospodarzom, gdzie mielismy wynajmowac domek. Na stronie bylo 15-20 minut SPACERKIEM od centrum, tyle samo od morza. Ulica na mapie wydawalaby sie w miare ok. Po przyjezdzie okazalo sie, ze ta "spokojna, willowa' okolica to przyszla zwirownia ! Na okolo jakies baraki, dom niewykonczony, w srodku jedynie co to podobno pokoje ladne. Od centrum GODZINA drogi a nie 15=20 minut nie mowiac juz o morzu !!! Gospodarze stwierdzili ze centrum jest tam gdzie jest lidl i biedronka. W tej spokojnej willowej okolicy na dzien dobry chcieli nas napasc!!! tragedia! zazadalam zwrotu ZADATKU bo kazano mi wpisac w tytul przelewu ZADATEK . Gospodarze odmowili, byli bezczelni. Ja musialam wrocic do W-wy, bonie bylo mnie stac na wynajem nastepnego domku, poza tym nie bylo juz miejsc , w koncu ost tydzien lipca to najgorszy okres) Mam zamiar pozwac tych Panstwa, mam takie Prawo ??? prosze o pomoc

Kochana, ale zadatku nie muszą Ci zwrócić... To nie to samo co zaliczka.

czyli zaliczka jakby bylo wpisane to moge zadac zwrotu ?? tu znalazlam cos takiego : Art. 394. 1.( W braku odmiennego zastrzeżenia umownego albo zwyczaju zadatek dany przy zawarciu umowy ma to znaczenie, że w razie niewykonania umowy przez jedną ze stron druga strona może bez wyznaczenia terminu dodatkowego od umowy odstąpić i otrzymany zadatek zachować, a jeżeli sama go dała, może żądać sumy dwukrotnie wyższej.

Wiesz co, zgłoś się do rzecznika praw konsumenta. Oni działają przy urzędzie miasta i dają bezpłatne porady prawne. Ja skorzystałam.

nie bylo prawda to co bylo opisane na stronie z tym co bylo na serio. W jakiej sprawie Ty korzystalas??

podnosze

o niewykonaniu umowy z ich strony moim zdaniem najlepiej byłoby pisemnie z nimi rozwiązać umowę (nic na razie nie wspominając o kwestii zadatku) i potem żądać od nich kwoty odpowiadającej wpłaconemu zadatkowi tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy

W dwóch sytuacjach - w jednej kupowałam rolki w sklepie i sprzedano mi dwa różne rozmiary (o pół tylko). Zauwazyłam to jak jeździłam w nich pierwszy raz i sklep nie chciał ich wymienić, bo były używane, ale RPK mi pomógł i wymienili :) A dwa, problemy z firma telekomunikacyjna, obciążała mnie rachunkami za zerwanie umowy, mimo ze sami nie byli w stanie podłączyć odpowiednio wysokiej przepustowości, czyli nie byli w stanie zrealizować usługi. Też odpuścili i płacić nie musiałam. Tu i tu powiedziałam państwu, jak nie chcieli współpracowac, ze kontaktowałam się w tej sprawie z rzecznikiem i poskutkowało.

nie otrzymalismy zadnej umowy...

Nie musiałaś. Produkt miał być inny niż jest, więc usługa zostala nienależycie wykonana.

to nic że nie otrzymaliście na papierze wpłacając pieniądze w odpowiedzi na dane ogłoszenie, a oni je przyjmując, zawarliście umowę najmu i ona trwa (chyba że już ją ustnie rozwiązaliście)

pomimo zejednak wrocilismy do domu moge sie upomniec o taka przedwstepna umowe ??? okolica nie byla ani spokojna, ani willowa... brrr przerazajaca

ktos, kto napisal ze zadatku sie nie zwraca, tylko zaliczke jest w bledzie. Jest dokladnie odwrotnie, zadatek podlega zwrotowi, w Twoim przypadku, to nawet mozesz zadac dwukrotnosci tej sumy Autorko. Problemem jest tylko udowodnienie ze to wlasnie byl zadatek, a nie zaliczka, gdyz w praktyce czesto ludziom mieszaja sie oba te pojecia .

i to, że wynajmujący nie wykonali umowy, misia bela

widzac warunki i okolice od razu zawrocilismy. nawet doby tam nie byismy. ba , nawet minuty w tym domu. rozmowa odbywala sie przed furtka

misiabella ---> w tytule potwierdzenia przelewu jest "zadatek za pobyt w dniu.... na nazwisko .....|

może być parę różnych interpretacji takiego stanu faktycznego można przyjmować , że zawarliście umowę, można przyjać że nie zawarliście... wszystko zależy od okoliczności na Twoim miejscu postarałbym się o pismeny dowód na to, że nie wiąże Cię z nimi żadna umowa (np. ich stosowne oświadczenie, rozwiązanie umowy przez obie strony) - tak żeby czuć się bezpiecznym w razie gdyby chcieli żądać od Ciebie czynszu za dalsze miesiące bo niestety - fakt wysłania im pieniedzy wskazuje raczej na to, że wysłane były w związku z czymś (jakąś umową) - rzadko kiedy ktoś wysyła pieniadze tak sobie, bez żadnej podstawy

czy jest sens pisac do nich maila, czy od razu list za potwierdzeniem odbioru? jutro mija tydzien od tego wydarzenia. po powrocie do w-wy wybralismy sie na pobliska dzialke. dzis wrocilismy i myslalam ze w pon w pracy wyslac moze takie pismo

nie... tu nie chodzi o czynsz, tylko my wynajelismy pokoj 2 osobowy na 7 dob. zle okreslilam domek... to byl 2 osobowy pokoj w duzym domu

Sprawa nie jest taka oczywista ponieważ tutaj nie można mówić o nie wykonaniu umowy,jeżeli juz to o niewłaściwym wykonaniu umowy. Domek faktycznie był do dyspozycji. Po drugie,właściciele zapewne będą chcieli wykazac przed sądem,że zarezerwowali dla Was przedmiotowy domek,a w tym terminie mógł go wynajmować ktoś inny i w ten sposób poniesli stratę (ja przynajmniej taka linie bym obrał).Jeżeli sąd te argumenty podzieli to nie ma szans na zwrot zadatku. Trudno wróżyć,jakie orzeczenie wyda sąd,często w tych samych sprawach,w różnych sądach zapadają odmienne orzeczenia.Wszystko zależy od okoliczności i swobodnej oceny dowodów dokonanej przez sąd.