Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jechać, nie jechać?

jechać nie jechać?

Polecane posty

Gość jechać, nie jechać?

Poznałam faceta na wakacjach( on tam pracuje na czas sezonu), nad morzem, miło spędzaliśmy razem czas, bardzo dużo rozmawialiśmy- była między nami ogromna chęć dzielenia się jakimiś wydarzeniami, przygodami, nigdy się nie nudziliśmy bo mieliśmy o czym mówić. Oprócz tego zaiskrzyło między nami, doszło kilka razy do pocałunku. Ja wyjechałam, myślałam, że będziemy utrzymywać przynajmniej jakiś minimalny kontakt, sms raz na jakiś czas. Myliłam się. Po powrocie do domu napisałam mu smsa, na którego w ogóle nie odpisał. No cóż, teraz tylko czuję się jak kretynka i jest mi przykro, bo wydawał się być człowiekiem, który nie bawi się kobietami. Nie piszcie, że może mu się tel. zepsuł, bo ma też internet, gdyby chciał to by napisał. Jednak mam teraz szansę pojechać tam raz jeszcze na kilka dni ( sprawy związane z moją, niestałą pracą) i zastanawiam się czy powinnam. Z jednej strony, chciałabym- wyjaśnić z nim, to, co najwidoczniej jasne dla mnie nie jest( nie mam na myśli robienia mu jakichkolwiek wyrzutów, tylko z chęcią sprawdziłabym czy czaruje inne dziewczyny, wczasowiczki tak samo jak mnie), a z drugiej, nie wiem czy to ma sens. Jeśli chodzi o pracę, to mam decyzję podjąć sama, mogę pojechać lub nie. Proszę o rady. Zadaję pytania, bo jestem w rozterce, a w realu pytać znajomych jest mi.. głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać, nie jechać?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azerfazer.
nie jedż ,zernie cię wytłamsi w krzokach kopnie w dupe i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać, nie jechać?
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniądz
jedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azerfazer.
jedz na jasną góre i pomódl się o pogode na sierpień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jedź
nie jedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieniądz
A może rzeczywiście nie jedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
wyglada na to ze mial nadzieje ze cie zaliczy, nie udalo sie wiec sie nie odzywa. odpusc sobie, olal cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
jak możecie, to wytłumaczcie czemu jechać / nie jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
chcestaduciec, nie chciał mnie zaliczyć bo ani razu nie przekroczył żadnej granicy. Zawsze pytał czy może mnie pocałować itp. Właściwie tylko rozmawialiśmy, siedzieliśmy na przeciwko/ obok siebie. Jakby chciał mnie zaliczyć myślę, że dążyłby do tego i zachowałby się inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azerfazer.
zaliczył cię jak spałaś ,nosisz jego nasienie w sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
azerfazer, współczuję Ci głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azerfazer.
dziekuje nieszczęsna kobieto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
moze jest jakis niesmialy i mial nadzieje ze jednak do czegos dojdzie z twojej inicjatywy, niestety do niczego nie doszlo. a moze nie pozegnalas sie? albo stwierdzil po co utrzymywac znajomosc na odleglosc, skad on w ogole jest, a skad ty jestes? duza was dzieli odleglosc? moze gdy wyjechalas stwierdzil ze to bez sensu.. nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
pożegnaliśmy się, oczywiście. Do nieśmiałych nie należy, to na pewno. Dzieli nas cała Polska- Ja południe, on północ. Tak,wiem, to kolosalna odległość i o związku czy o ciągłym utrzymywaniu kontaktu ciężko jest mówić, ale czuję się teraz naprawdę głupio. Nigdy nie byłam naiwna a teraz tak się czuję. Na smsa mógł chociaż odpisać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
Robił takie niezobowiązujące gesty np. przyniósł mi piwo z naklejonym na kuflu kawałkiem paragonu a na nim ":)", dzwonił, chciał się spotykać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
Niewiem Kochana co jest grane, jesli bardzo Ci z tym zle to po prostu jedz tam. spotkasz sie z nim, pogadacie, wtedy sie wszystko wyjasni. nie ma innej opcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
jeszcze muszę to wszystko przemyśleć, raz jeszcze. Wiesz, ja byłam na tych wakacjach z mamą, taki babski urlop, on o tym od razu wiedział, więc też nie wiem czy byłby w stanie wykorzystać mnie przy takiej okoliczności. Dziękuję za radę :) to miłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
Jedno jest pewne, jestem za bardzo wrażliwa, ale to też pewnie dlatego, że on wydawał się poważnym, rozsądnym facetem. I teraz, taka "cisza" jest do niego jakby niepodobna i nie umiem sobie jej racjonalnie wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
Jedno jest pewne, jestem za bardzo wrażliwa, ale to też pewnie dlatego, że on wydawał się poważnym, rozsądnym facetem. I teraz, taka "cisza" jest do niego jakby niepodobna i nie umiem sobie jej racjonalnie wytłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
a moze zadzwon do niego, zapytaj co slychac itp. jesli bedzie cie zbywal to bedzie oznaczalo ze sobie go kompletnie odpuscisz. przeciez nic nie stracisz, a moze on ci cos wyjasni tak sam z siebie powie o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie możeeee być
JEDŹ!!!! Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
jestem infantylna. moze to głupie, ze tak to przeżywam ale z tą historią wiąże jeszcze jedna. Mianowicie ja byłam tam również 4 lata temu ( byłam gruba, brzydka, zakompleksiona) on wtedy tez tam był. Zwróciłam na niego uwagę i potajemnie do niego wzdychałam, w tym roku tam wróciłam i on też był, tylko tym razem to on mnie zauważył. przepraszam, ze tak Ci się tu żalę, ale w realu nie mam komu. Zadzwonić.. chciałabym, ale boję się, że pomyśli, że się narzucam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcestaduciec
zadzwon a co Cie to kosztuje? zobaczysz jak zareaguje, to tylko jeden telefon. wspomnij mu ze myslalas tez nad ponownym przyjazdem na pare dni. napisz mi po co rozmyslac dlaczego nie odpisuje. powiedz mu na poczatku ze zadzwonilas bo jestes ciekawa co u niego, na pewno nie pomysli ze sie narzucasz. moze sie ucieszy skoro napisalas ze to on zwrocil na ciebie uwage. moze wtedy odczytal twojego smsa i byl zajety czyms i juz zapomnial odpisac, przypomnij mu sie teraz telefonem. zadzwon. ja bym tak zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
zadzwonię! tylko teraz on jest w pracy, jutro rano to zrobię. Wóz albo przewóz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
dziękuję Ci jeszcze raz. Widać, że jesteś wartościową osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechać nie jechać?
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×