Puszczaja/puszczali was rodzice na calonocne imprezy gfy milalyscie 15-17 lat?

j.w

chyba cie pojebało

sama sie ''puszczałam''

12skizito puszczaja:D

jak to wygladalo,nie zakazywali ci nie mieli pretensji?

trzeba bylo wrocic zanim widno sie zrobilo :) ale to tez nie co tydzien tylko raz na jakis czas

nie:) tatuś przyjeżdżał o 12 ew. o 1 w nocy i zabierał córeczkę do domu robiac przy tym siare przy znajomych

a ta cala - żenada :O Puszczają mnie do 3 w nocy, a tak to wychodziłam jak rodzice byli w innym mieśce i miałam wolną chate 4 razy wyszłam w nocy jak spali, ale doszłam do wniosku, że to strasznie nieodpowiedzialne i gówniarsie i już tak nie robie

tak i to co tydzień. Ja chodziłam mimo, że mama była zła i troche walk z nią stoczyłam ,ale chodziła. A jak skończyłam 19 lat to nagle mi się odechciało imprez!!! Teraz mam 23 studiuje i tez chodzimy ze znajomymi tylko okazyjnie. Mama sie śmieje, że wyszalałam się za szczeniaka;P

żeby wyjść na pierwszą dyskotekę w swoim życiu musiałam się prosić dwa tygodnie przed:-P a później nie miałam problemów - mama miała do mnie zaufanie którego nigdy nie zawiodłam pod tym względem

dorota1234njnjfdhv mam to samo teraz:)

nnnniiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!

12skizito do 3 w nocy 16 latke? ty jzu o polnocy powinnas byc w domu

tyyerrt - w tym roku raz mi sie zdarzyło na urodziny Lookrecji Dobrze się uczę, wzorowe dziecko to mnie puszczają

12skizito-ile masz wzr? i jeslo mozesz zdradz wage:D

nie, na pierwszej imrezie do 3 w nocy byłam miając 18 lat i była to 18-tka mojego dobrego kolegi. Mama musiała zawsze wiedzieć gdzie ide i z kim ide :D

fan 12skizito - 164 Wagi nie znam

12skizito-lubisz ubierac sie wyzywajaco mini,szpiki,dekoldy?

Wredzioszek: ja ma starsza siostre, ktora miala znacznie gorzej niz ja , kazdy kolega czy kolezanka była dokładnie przeswietlona przez tatusia miał lepsze informacje niż dzielnicowy

fan 12skizito - nie będę komuś zaśmiecać tematu i to pytanie jest dziwne

Koneserko, siara, czy nie, ale dzięki temu wyrosłaś na przyzwoitą kobietę :)

12skizito-oj tam,takz ciekawosci zapytalem ale zapewne lubisz:)

Zdziwię Cię, ale nie nosze miniówek i szpilek, bo bym wyglądała dosyć nieprzyzwoicie zważając na mój wiek Z resztą nie wydaje mi sie by taki zestaw był odpowiedni nc co dzień

Ja to chyba na taka imprezę poszłam dopiero z okazji 18stki mojej koleżanki, jak miałam 17 lat.. i w zasadzie tylko dlatego mi pozwolili, że impreza była dosyc daleko od domu i jechaliśmy tam w kilka osób autobusem :P dlatego wróciliśmy stamtąd dopiero następnego dnia przed południem..

A najlepsze jest to, że mama mnie puszczała na imprezę, gdy szłam z kolegami, a nie koleżankami.. mówiła, że z chłopakami zawsze bezpieczniej..... a teraz mam 22 lata, mam chłopaka i to nadal muszę pytac o pozwolenie na wyjśćie z domu i mam o wiele gorzej niż jak miałam te 17-18 lat.

Jak chciałam to chodziłam na imprezy i nigdy nie miałam jakiegoś limitu czasowego.W chwili gdy rozpoczełam studia imprez mi się odechciało i trochę spoważniałam.

mnie tak choć z niechęcią. kiedys sie wkurwili jak z impry wroviłam o 8 rano he