Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamymama

do domu dziecka oddac ?

Polecane posty

Gość mamamymama

Czy oddalybyscie swoje dziecko do domu dziecka bo niemacie dla niego jedzenia i w ogole kasy,do czasu aż sie,, odkujecie" zarobocie pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
tak..jezeli nie bylabym w stanie wyzywic dziecka to tak..w innym przypadku..NIGDY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Samotna_mama_
Zaraz Cię tutaj zjadą, najważniejsze, że urodziłaś. Jeśli tylko z powodu kasy chcesz oddać to nie ma problemu. Zarobisz i weźmiesz je z powrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
Nie,nie rób tego. mogą byc problemy z odebraniem dziecka. Kurator,opieka społeczna,odwiedziny w domu(będą Ci nawet zagladac do lodówki),sprawdzanie czy dasz rade utrzymac dziecko finansowo. Plus-trauma dla dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamymama
Wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
mam w rodzinie dziecko z domu dziecka..uwierz..ze to jest najwiekszy cios dla dziecka tam sie znalezc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
jaka jest sytuacja? mieszkasz w wiekszym miescie? W czym problem? Moze poszukaj pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzruszona
ty pojebana baba jesteś.jak się ruchałaś to nie myślałaś,że możesz zajść.teraz to niewinne dziecko oddać,bo najłatwiej powiedzieć,że nie ma się co dać jeść.a do roboty szmato.jest tyle instytucji co pomagają takim bezmuzgom jak ty,ale nie najlepiej się pozbyć.jak oddasz to dziecko i się odkujesz to i tak go z tamtąd nie zabierzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
mówię Ci przemysl to bo pozniej mozesz pluc sobie w brode.Moge pomoc w opiece jesli jestes z wawy(za darmo).I tak siedze w domu bo młody jest za mały na przedszkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
to na dziecko zle wplynie :( Moze pomozemy Ci tu wymyslic rozwiazanie jakies, bo szkoda go oddawac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Samotna_mama_
nie słuchał obelg, lepiej oddać dziecko niż ma głodować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
tak mysle co zrobic Moze znajdz mame z dzieckiem,która Ci popilnuje malucha bys mogła isc do pracy? Na opieke społeczna bym nie liczyła-wiem,ze potem są z tego problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama999999
a skasd jestes autorko ? moze moglabym jakos pomoc? nie oddwawaj dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
czy mozesz dac jakis kontakt do siebie?Nr gg,cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
nie krzycz na matke dziecka.. trzeba Jej pomoc..a nie skazac na sama siebie.. przemysl..kto moze Ci pomoc w rodzinie..popytaj wsrod znajomych..dziecko poczatkowo moze byc na mleku matki..ale Ty musisz sie dobrze odzywiac dla dziecka..o ubranka popytaj kolezanki.. rodzice nie pozwalaja Ci mieszkac z nimi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
wystarczy jedna osoba do pomocy, zebys dala rade.Jakbys miala je z kim zostawic i pojsc do pracy to bys dala rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
A ubranka masz?Pytam bo moge sie podzielic ciuszkami dla niewowlaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
przez pierwsze lata ksztaltuje sie uczuciowosc dziecka, styl przywiazania w milosci.Dzieckiem powiniensie opiekowac ktos, kto odpowiada na jego potrzeby, a w domu dziecka ono moze byc za malo przytulane, glaskane i w ogole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
ciuchy to nie sztuka zorganizowac..kosmetyki..pampersy to wiekszy wydatek..ale i tak mozna sie zastanowic jak skorzystac z pomocy dobrych ludzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
Kasienkaabc-100% racji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzruszona
widzisz tyle osób chce ci pomóc,a ty sama sobie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immee
Ponownie prosze-chce Ci pomoc.Dasz jakis kontakt do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wzruszona
może to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamama999999
jak napiszesz skad jestes m jakiekolwiek info to moglabym wyslac ubranka , oliwke ( rzeczy ktore mi zostaly po synku, jakies gryzaczki , zabawki , butelki itd, jedzenie bo mam znajomosci w bankach zywnosci i podstawowe jedzenie ,oglabym Ci załatwic ) tylkonie rob glupot i nieoddawaj dziecka bo jestem pewna ze potem go ne odzyskasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
dzieci sie nie oddaje..przetrwaja w najciezszych warunkach..oby czuly sie kochane:) pozdrawiam matke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
jezeli bedziesz potrzebowala pomocy to mozesz ja uzyskac rowniez ode mnie..daj znac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że wy jej chcecie pomóc na krótką metę- ok, wszystko w porządku, każdy by docenił dobre serce, ale co dalej? za rok, dwa, pięć?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wereda
za rok bedzie sie zastanawiac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc....
za rok byc moze bedzie miala prace i nie bedzie potrzebowac niczyich rad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imme
Autorko Odezwij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×