Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ktosiazosia

Czy tylko moj facet jest taka przylepa?

Polecane posty

Gość ktosiazosia

Zachowanie mojego faceta bywa meczace dla mnie. Stale chce sie przytulac, dotykac mnie. Nie potrafi przejsc obok mnie, np gdy robie cos w kuchni, zeby mnie nie przytulic od tylu, nie poglaskac po tylku, nie pocalowac... Kiedy ogladamy cos w tv, w kinie to zawsze w jego objeciach. Zasypiac tez chce na lyzeczke, ale wyperswadowalam mu. Bylo mu strasznie przykro i nie mogl zrozumiec mojej prosby. Czasem ma do mnie zal, ze ja nie podchodze do przytulania z takim entuzjazem jak on. Ja nie potrzebuje tyle czulosci... ani tez chyba nie umiem tyle dawac. Jak widze czasem jego smutna minke, to ...:( No, ale co ja mam zrobic? W sexie jest OK. Wyposrodkowanie, albo spokojniej albo ostro- roznie. Jest ok. \Ale samo to przytulanie itd na co dzien bywa meczace dla mnie. Czy ktoras z Was tez ma takiego faceta? Dodam, ze jestesmy 30+.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
Czasem ciesze sie, a czasem mnie to tak strasznie drazni... 😠 Czesto zaciskam zeby... Byc moze to ja mam jakis problem... Pendzior- widocznie 2 przylepy z Was ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak zle i tak niedobrze
sie kurwa zdecydujcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsdf
ja mam ale nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
Chyba tutaj jak we wszystkim chodzi o zloty srodek. Zadne skrajnosci w niczym nie sa dobre ani mile widziane. Jemu wydaje sie to naturalne, poniewaz taki jest i kocha mnie. Wydaje mu sie tez stale, ze im wiecej i czescie bedzie to robil to ja zmienie sie i tez zacznie mi sie to tak podobac. gdyby nie te jego teksty i miny, ktore w jakis dziwny sposob wywoluja we mnie poczucie winy. A tak chyba nie powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstanie
to jedyne rozsądne rozwiązanie, niby gdzie tu można wypracować kompromis?. On potrzebuje więcej czułości a Ty nie nie widzę rozsądnego rozwiazania, bo takiego nie ma w tym przypadku, dzie jest niby ten złoty środek? przytulanie 4x dziennie z przerwami co 3 godziny? czy 2x z przerwami co 6 godz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffsdf
od razu proponujecie dziewczynie rozstanie?:O bez przesady,tylko dlatego ze facet jest w porzadku i lubi pieszczoty,jakby pil,bil to byloby ok?niektorzy ludzie chyba maja cos z glowa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstanie
ff coś tam nie kumam Twojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstanie
a ten niby kompromis uczyni kogoś nieszczęsliwym i sfrustrowanym co w perspektywie i tak doprowadzi do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
Ale ja nie chce rozstac sie z nim, poniewaz go kocham. I on o tym wie. maly "kompromis" wypracowalismy co do formy zasypiania. Ja nie potrafie zasnac w czyichs objeciach. Lubie miec wiecej przestrzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
Gdyby w ogole przestal? Nie byloby dobrze. ja tego nie oczekuje. I tez nie skapie mu czulosci przeciez. Ale nie rzucam sie na niego przy kazdym przejsciu obok mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozstanie
tylko, że to nie jest kompromis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
znamy sie w sumie od 6 lat, a razem jestesmy od 2,5roku. i nie, nie jest to zaden kryzys u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
czasem mam wrazenie, ze to ja zachowuje sie facet w tym zwiazku, a on jak kobieta. bo na ogol kobiety uwielbiaja wisiec na swoich partnerach. moze faktycznie, mam za duzo w dopie jak to napisala tutaj jedna z uzytkowniczek... mamy wakacje teraz... i jakby czesciej jestem narazona na takie sytuacje... choc dni zwykle, jak wracam wykonczona z pracy, rozdrazniona to tez nie marze o tym, aby ktos mnie dotykal itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam swojego partnera 9 lat, od 3 jesteśmy razem. sa takie chwile gdzie dosłownie wisi mi na plecach. jest bardziej czuły ode mnie. każdy jest inny. sa chwile, dni gdzie jest zajety czym innym np. zajmuje sie swoim hobby wtedy to ja wieszam sie na jego plecach bo czegoś mi brakuje. uwielbiam zapach i cieplo jego ciala. przestan marudzic i korzystaj z tych chwil. albo zamien sie z inna kobieta, taka ktora nie ma tyle czulosci w zwiazku. ucielniesz zz krzykiem. aha i nie mamy po 15 lat. ja 27 on 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosiazosia
my mamy 33 i 34 ;) ja bylam wczesniej w zwiazkach... z mniejszym natezeniem czulosci i nie przeszkadzalo mi to, jak mozna domyslec sie. Ale ok, pewnie masz racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ja mam tak samo ze swoim
wychodze z łazienki tuli, zasypiac tez tulic...meczy mnie to tez lubie miec przestrzen gdy zasypiam i tez mu przykro nie potrzebuje az tyle czułosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać niektórym
potrzebna jest blacha odmulająca w czoło z samego rana :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×