czy nauka norweskiego jest trudna?

????

a co chcesz listy do Brejvika pisac?

Chcesz zostać nowym Breivikiem?

spoko ted bundy dostawał 400 listów dziennie w celi śmierci breivik będzie miał pewnie więcej.

ta hahaha będę mu pisać listy miłosne :D a trzeba znać norweski żeby być drugim Breivikiem? od teraz Norwegia będzie tylko z Breivikiem kojarzona? :o chce wyjechać do Norwegii i potrzebny mi język, tylko nie wiem czy podołam :D

wiesz co, nie ma sensu tzn jedz najpierw bez uczenia się, tam każdy gada po angielsku, a uczyc sie mozesz juz w norwegii (ja tak robiłam), jezyk konstrukcyjnie przypomina niemiecki, jak sie uczyłas niemieckiego i czaisz troche, to bedzie łatwo. jest pare dziwnych do wymówienia dzwieków ale da rade. Ale tam nawet 70letnie babki gadaja po angielsku, tylko nieliczni bardzo starzy ludzie nie znają tego jezyka.

uczyłam się swego czasu niemieckiego, tylko, że nie przywiązaywałam do niego wagi - tyle by przejść z klasy do klasy. Cos tam pamiętam :) Jednak chciałabym się nawet dla przyjemności nauczyć norweskiego.

a jak wygląda życie w norwegii? jak wygląda sprawa mieszkań, pracy i formalności?

A co ty myślisz ze jak on strzelał do tych bidnych dzieci to po rumuńsku gadał? chyba logiczne zę po norwesku. Wniosek jest prosty i logiczny: Chcesz być drugim Breiviiem musisz rozprawiać po norwesku:) ps. Mój wujek jest 7 lat w Norwegii i nie cholery się jeszcze języka nie nauczył. Ale to chyba tylko dlatego że jest tępy...

no wiesz, każdy może strzelać i detonować bomby, język chyba nie gra tu roli? poza tym jak strzelał to nie gadał :) ale temat skończmy: nie chcę być drugim Breivikiem, ani pisać do niego listów :D

nie zdołasz teraz wysłać brevikowi listu bo jest odgrodzony od świata.

gołębiem mu wyśle, albo telepatycznie. Dla chcącego nic trudnego

Chodzę do szkoły językowej Pi School i jestem zadowolona - szkoła fajnie prowadzona, ciekawe lekcje i jest progress. Ja jestem zadowolona!