dostałam na wesele od chrzestnych 150 zł w prezencie.

Chrzestna i chrzestny (małżeństwo ) z 2 dzieci 22 i 18 lat dali nam w prezencie 150 zł gdzie chrzestny zarabia ok 5/6 tys chrzestna ok 2 tys i wszędzie się chwalą ile to kasy mają że wyjeżdzają nad morze co tydzień, 3 razy w roku w góry. Żeby tego było mało zapytali czy mogą wziąść troche jedzenia które zostało z wesela. nosz kurde powiedziałam ze dajemy dla bezdomnych a ich chyba stać zeby sobie kupić bo zaoszczedzili na nas to mogą wydac na jedzenie. obraza na poł rodziny poszła.

Nie kłam!!!!!!!!!!!!!!! do piekła pójdziesz:D

wziąć :O :O

:D

Gratuluje chrzestnych:(ale znam przypadek kiedy chrzestny dał pustą kopertę.

cóż się im dziwić, z tego co piszesz to są bardzo biedni (w ich mniemaniu) :P

moja mama jest chrzestną ich syna i na osiemnastkę dała mu 500 zł

to tym bardziej niewdzięcznicy, ale ci co mają najwięcej to są skąpi jak holender.

a ta co ma 22 i ten syn co 18 byli z osobami towarzyszacymi, ja tez znam przypadek ze chrzesty dal pusta koperte

już nie chodzi o to by dawali nie wiadomo ile, ale 150 to jak jałmużna. my od osoby płaciliśmy 160 zł

kuzyn 18 letni był sam, a kuzynka 22 lata z narzeczonym. ona pracuje od 2 lat wiec rodzice jej nie utrzymują. Był chrzestny z chrzestną z synem , a na samo wesele dojechała jeszcze ich córka z narzeczonym. Od nich dostaliśmy te 150 zł to wychodzi po 30 zł od osoby heh ,śmieje się choć nie jest mi do śmiechu mając taka rodzinę :(

tak niestety jest. Bo bogaci to sknery są, Biedny jaki jest ale zawsze da.. A juz na pewno z pustą ręką nie przyjdzie.. u mnie na weselu nie było ani chrzestnej ani chrzestnego..

Nie licytuj się już. Miej to w dupie i idź dalej swoją drogą.

nie liczyłam na to że dadzą nie wiadomo ile ale nie dosc ze dali 150 zł w sumie od 5 osob to jeszcze mieli czelność pytać o jedzenie weselne bo im za mało było widac najesc się na weselu. to mnie wkurwiło najbardziej

bezwstydni ludzie

my byliśmy z mężem na weselu jego chrześniaczki i daliśmy 2 tysiące

a to jest jakis obowiazujacy cennik ile komu i od kogo sie należy :D:D: co za pazerna idiotka z Ciebie, te 150 zł to i tak za duzo jak dla Ciebie

Przypomnij mi, jaka jest definicja chrzestnego?? O ile dobrze pamietam nie ma tam slowa o dawaniu drogich prezentow...

nie przeczytaliscie o co autorce chodziło tepaki? nie dosc ze sie nie wykosztowali to mieli czelnosc chciec jedzenie jeszcze a to szczyt chamstwa i wiesniactwa. ja bym im te 150 zl oddala przy calej rodzinie i powiedziala zeby sie tak nie wysilali bo zapewne im bardziej kasa potrzebana skoro na jedzenie nie maja.

współczuję, ale jak ktoś ma to jest strasznie chytry, ja bym się ze wstydu spaliła chyba, a żeby jeszcze chcieć jedzenie? brak jakiegokolwiek wstydu. Jeszcze żeby jedna osoba tyle dała ale 5 osób i dały 150 zł? śmiech na sali. Autorka ma prawo czuć oburzenie. Postawcie się na jej miejscu a nie naskakujecie że jest pazerna. Bo ja bym chyba ich wywaliła z tego wesela.

nie dosc ze sie nie wykosztowali to mieli czelnosc chciec jedzenie jeszcze a to szczyt chamstwa i wiesniactwa. ja bym im te 150 zl oddala przy calej rodzinie i powiedziala zeby sie tak nie wysilali bo zapewne im bardziej kasa potrzebana skoro na jedzenie nie maja. szczytem chamstwa , wiesniactwa i totalnego buractwa jest robienie wesela i wypomninanie ile kto dał i ile kto zarabia. Szczytem buractwa jest nie rozuminienie czym jest to cholerne wesele. To nie jest impreza która robi sie po to ,zeby sie zróciła a kazdy ma zapłacic za siebie , tylko po to zeby BAWIC sie wraz z zaproszonymi ludzmi.