Zazdroszczę mojej znajomej faceta

Ona 26 lat, związała się z facetem 13 lat starszym od siebie. Po roku czasu wzięli ślub cywilny, bo on rozwodnik. Każdy jej gadał, że ma takiego olczulka, a ona nic sobie z tego nie robiła. Zakochana po uszy. Wyprowadziła sie do innego miasta i kontakt się ograniczył. W sobotę ją spotkałam, bo byłam w jej mieście coś załatwić. Wyglądała kwitnącą, uśmiech nie schodził jej z twarzy. Zaprosiła na kawę. Jak weszłam do domu to szczęa mi odpadła. Gustwonie urządzony domek, wysprzątane, pachnącą, upieczony placek, kawka, obiadek. No i jej facet. On ją dosłownie nosi na rękach. Odowozi i przywozi z pracy, pomaga w domowych obowiązkacvh, gotuje, rozpieszcza na każdym kroku. Widać po nim, że za nią poszedł by w ogień. Do tego okazał się bardzo sympatycznym facetem, nigdy nie miałam okoliczności poznać go bliżej, może sama miałam uprzedzenie do niego, że stary. Dowcipy wyciągał z rękawa, oczytany tak, że przy nim czułam sie jak debilka. Tak jej tego faceta zazdroszczę. Porównałam go z wszytskimi dotychczasowymi moimi facetami. No i oni razem wzięci nie są tacy jak on. Tak jej tego olczulka zazdroszczę. Ma poczucie bezpieczeństwa, może na nim polegać, jest za nią, w końcu dla niej przeprowadził sie w jej strony i poszukał nowej pracy. Czuje się jak księźniczka, każda by tak chciała:(

taki facet to skarb:) ale spojrz na to z tej strony, skoro jej sie udalo takiego spotkac, to Tobie tez moze sie udac:) na pocieszenie dodam, ze tez mam takiego faceta, tylko nie starszego, jest ode mnie dwa lata mlodszy:) ale jest cudowny i mamy wszystko to oczym tylko moglam zamarzyc. glowa do gory!

Własśnie o to chodzi, że zawsze o takim facecie marzyłam, ale ciągle go nie spotykam. Zawsze jakiś nie dojrzałych dupków. Może zacznę tak jak ona, starszego sporo od siebie :(

najwazniejsze to sie nie zamykac na nowych ludzi i dawac im szanse:) trzymam za Ciebie kciuki:)

teraz tak, ona 26/on 39 to dobry układ wiekowy, nadaja na podobnych falach ale.......za 13 lat to ona będzie miała 39/a on 52 lata wtedy dopiero się zacznie meksyk jak zacznie latać za młodszymi :) znam takie pary

tak ,że to on nosi mnie na rękach -od siebie też trzeba coś dać :) to musi być obustronne :) I mój facet starszy jest 7 lat :)

Wydaje mi się, że za kilka czy kilkanaście lat to się nie zmieni. On jest mega przystojny. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to taki zapiziały, z brzuchem, z wąsikiem. A teraz widać, że przy niej odżył, schudł, po brzuchu ani śladu zmienił fryzurę, zgolił wąsik. Teraz nawet nie wygląda na swój wiek, no i cały czas się uśmiecha. Widać, że są bardzo zżyci ze sobą, ufają sobie i chyba darzą szacunkiem. Razem jeżdżą sobie na rowerach, na wycieczki, spacerki, jej rodzina go akceptuje. Żyć nie umierać.

coś mi się wydaje, że żeby mieć takiego faceta, to trzeba najpierw być taką kobitką. a Ty jesteś?

Jaką kobietą mam być?

A mnie się wydaje, że szybko jej się znudzi bo jest za dobry. I zdradzać go będzie z jakimś bad boyem.

Nie patrz na koleżankę tylko zajmij się sobą. Inaczej zgorzkniejesz z tej zazdrości i wtedy będziesz miała poważny problem żeby w ogóle kogoś znaleźć. Ja też mam takiego co "nosi mnie na rękach" i jest starszy jedynie o rok ode mnie ale to nie jest tak, że ja leżę i pachnę. Daję mu od siebie również ten sam stopień zaangażowania.

przyjrzyj się jej. sama napisałaś: "Gustwonie urządzony domek, wysprzątane, pachnącą, upieczony placek, kawka, obiadek." - podejrzewam, że to jej a nie jego zasługa. w takich związkach kobiety często są też bardzo zadbane, no i zachowują się w określony sposób, z klasą.

jeju, uwielbiam takich docipnych facetow, inteligentnych, ale nie bufonow najmadrzejszych na swiecie. zazdroszcze Twojej kolezance:)

a maz 58. no i co teraz? identycznie dobrze mam jak kolezanka autorki.:-)

Ok, to co zrobić być taka kobietą z klasą? Ona zawsze była niezależna, miała własne zdanie, nieraz miałam wrażenie, że jest zarozumiała. Jest pedantyczna, ale bez przesady. Powiem, że jestem podobna, ale ja takiego faceta nigdy nie spotkałam :( ZAwsze jakiś łotrów, a jeżeli już to jakaś mi odbiła :( Wiecie jak mi przez to ciężko. Już chyba lepiej bym się czuła, gdybym jej nie odwiedziła i nadal żyła w świadomości, że żyje ze starym dziadkiem :(

w koncu jej sie znudzi. moj tez kiedys taki byl, a teraz tylko tv i komp

Jak zaczniesz szukać na siłę to na pewno nie znajdziesz i klasą tym bardziej się nie wykażesz. A Twoja koleżanka szukała czy po prostu udało jej się go spotkać? Odpowiedz sobie na to. Takich ludzi się nie szuka, takie osoby się trafiają i są często w naszym otoczeniu ale nie zawsze zwraca się na nich uwagę. Zauważ , że gdy koleżanka go poznała nie wyglądał rewelacyjnie-sama napisałaś , nie? Dopiero później dzięki niej się wyrobił. Więc zastanów się wśród jakich osób szukasz tego właściwego.

autorko jest zwykla kretynka :-O nie wiem co jest w tym dziwnego ze 26-letnia kobieta laczy sie z 39-letnim facetem. jakby to juz byl nie wiem jaki staruszek :-Oty wez sie puknij w leb i moze zacznij wlasnie szukac tych dojrzalych to sie tobie tez poszczesci a nie wypisujesz cos o "ojczulku"... to chyba jakis zart :-O

oj dziewczyno zapamiętaj sobie raz na całe życie _ NIC NIE JEST TAKIE JAK WYGLĄDA , zapewniam Ciebie ale nie myśl że chcę pocieszyc, po prostu taka jest prawda z tymi szczęśliwymi parami.

zadbaj o siebie, psychicznie i fizycznie, czuj sie super ze soba i zyj, innego wyjscia nie ma.