milczal przez tydzien i dzisiaj pisze

"co u ciebie" :o

i co mu odpisałaś?

haha....to tak jak ja

a ty niby smutna a tak naprawde srasz z radochy w majty ze napisal uwielbiam takie tematy hahah

no wlasnie nie odpisalam nic wykasowalam jego numer i tyle burak przez tydzien nie mial czasu glupiego smsa mi napisac to niech sie buja-znajde takiego ktory bedzie mial dla mnie czas

A Ty ile smsów przez ten tydzień do Niego napisałaś?

jakbym czytała o sobie,tylko,że to ja milczałam -ale nie napiszę pierwsza,pierdole Nie no w sumie to dobrze,że go olałaś.

też mam takiego co wiecznie nie ma czasu, widzimy sie raz na tydzien na kilka godzin i zastanawiam sie na chuj mi to:|

a ja bym odpisala OK

o to chodzi ze czuje ze on mnie olewa;o mielismy sie wczora spotykac-nasza 3 randka a on nic-chociaz to on powinien zaproponowac bo ja proponowalam wczesniejsze 2 , nie bede za nim latac bez przesady w tej kwestii nie uznaje rownouprawnienia

masz racje tez chodzilam z takim jednym co czasy dla mnie nie mial wiec mialam tego dosyc i zakonczylam to. z drugim tez tak bylo proponowalam spotkania pisalam do niego a on od czasu do czasu sie odezwal.moim zdaniem jak chlopakowi bardzo zalezy to bedzie wszystko robic zeby tylko sie zobaczyc

oczywiscie ze jak zalezy to bedzie chcial sie spotkac i cos tam napisze chociaz raz w ciagu dnia a nie z wielkiej laski po tygodniu sie raczy odezwac :o

ja nierozumiem czegos takiego jak mowia ze nie maja czasu nawet napisac jednego esa z tekstem dobranoc . na to zawsze jest czas

wygadalam sie i zamykam;) oczywiscie koles w odstawke i juz wiecej o nim nie mysle:D buzka

olej go w pizdu ;)