już jutro mój ślub...mam stresa i odeszła mi ochota na wszystko:(:(:(

tyle czasu na to czekaliśmy i to już jutro. A ja dziś nie mam w ogóle ochoty na żadne wesele i boję się że coś nie wypali albo ja coś zrobię nie tak :( może macie jakieś rady na stres przedślubny??

to zupelnie normalne, kumpela idac do oltarza miala lzy w oczach ze nie wie czy dobrze robi :D ale teraz z perspektywy czasu oczywiscie nie zaluje. To natualne ze jestes zestresowana i masz obawy ale wszystko pojdzie dobrze - zobaczysz :) Powodzenia i udanego wesela, a takze wiele szczescia na nowej drodze zycia! (moze dziabnij sobie setke to Ci stres troche odpusci ;) )

no właśnie na alkohol nie mogę sobie pozwolic bo "przy okazji" jestem w ciąży której zresztą oboje bardzo pragnęliśmy ;) Ja wiem że chcę byc z narzeczonym do końca życia i wiem na pewno że to TEN JEDYNY! boję się jedynie że całe wesele nie wypali i goście będą się źle bawic:( albo że zespół nawali ;/;/:(

ooo to podwojne gratulacje!! :):) masz normalne obawy jak kazdej osoby ze "cos nie wypali" , ale gwarantuje ze goscie i tak sie beda dobrze bawic :) i ze wszystko wypali, uda sie i bedzie milo, fajnie, przyjemnie. Ja osobiscie nie spotkalam sie zeby jakies wesele sie nie udalo :)

no trochę mnie to pocieszyło :):):) postaram się już myslec pozytywnie i miec nadzieję że jakoś to się uda:) większość gości akurat mam bardzo chętnych do zabawy więc mam nadzieje że rozkręcą imprezę:)

bo koscielny chyba nie? od kiedy sluby sa we wtorki?

tak mamy ślub kościelny. No od kilku nawet lat już są śluby w tygodniu. Teraz nie łatwo zanleźc wolny lokal w weekend....no chyba że za jakieś 3 lata;/ a my nie chcieliśmy tyle czekac bo po co? Akurat byłam już też na wielu weselach które odbywały się w tygodniu...

nigdy sie z tym nie spotkalam więc stąd moje zdziwienie ale gratuluję :) Nie ma sie czym stresowac, ślub trwa godzinę a później wesele to już pikuś i sama przyjemność z zabawy :)

ja miałam identycznie :) też byłam w ciąży - planowanej ;) chociaż i tak każdy myśli że to była wpadka :P też dzień przed mi się wszystkiego odechciało. Pamiętam jak leżałam w łóżku i myślałam przed zaśnięciem jakby tu wszystko odwołać :D rano wstałam, ubrałam sie i poszłam do ślubu... Ślub był cudowny, wesele najlepsze imprezą na jakiej w życiu byłam, jestem szczęśliwą matką i mężatka ;) także to całkiem normalne... jutro Cię czeka szalony dzień a od pojutrza życie wróci do normy :) p.s. no właśnie - dlaczego bierzecie ślub we wtorek?? rozumiem, że może być cywilny... ale jak zrobić wesele w środku tygodnia?

no mam nadzieję że nasze wesele też będzie przyjemnością dla gości :) wiadomo że nie wszystkim się wygodzi no ale....

cofam mój p.s. - odpowiedziłaś zanim zdążyłam napisać ;)

do elisa- No ale teraz naprawdę coraz więcej ślubów odbywa się w tygodniu;) Lokale są na to jak najbardziej pozytywnie nastawieni:) w weekendy już nie było terminu wolnego więc zdecydowaliśmy się na wtorek. nawet wiem że jutro w obrębie mojej miejscowości jest jeszcze z 5 innych wesel;)

no a ja już odpowiedziałam drugi raz ;) :D

wiem że z tymi terminami teraz ciężko - pamiętam jak sama miałam jeden weekend na załatwienie wszystkiego i musiałam znależć salę grajków, kucharki obsługę itp. A wesele musoało być szybko zanim mi brzuch za mocno urośnie żebym mogła trochę potańczyć na własnym weselu ;) Słyszałam ze dużo osób robi wesela w niedzielę albo piętki ale, weselu w tygodniu - pierwszy raz, dlatego mnie zdziwiło ;)

no ja z kolei mało kiedy słyszę o weselu w piątek ;) w niedzielę to też już teraz normalka:) no u mnie już brzuszek widac w normalnym ubraniu w sukni to nie bardzo ;) ale i tak muszę się oszczędzac bo nasze maleństwo bardzo nisko się ułożyło i mam bóle podbrzusza...;/