No i co zrobić z takim przypadkiem?

Cały weekend próbowałam uwieść mojego faceta, od piątku latałam jak kretynka w ładnych ubrankach, dekoltach, spódniczkach, kupiłam nową bieliznę, kolacyjki, sryjki, świeczuszki, wino - nic. Kompletnie nic. Czuję się jak dno, nawet się nie całowaliśmy, poza tym, że owszem - był miły, mówił, że ładnie wyglądam, zauważył nowe perfumy, nowy makijaż itp itd. Jak zaczynałam z nim flirtować obracał wszystko w żart, jak już chciałam coś zaczynać.. - zasypiał. Nie przeszkadza mu najwidoczniej to, że zarówno chyba częściej ogląda porno niż swoją dziewczynę nago, jak i to, że jego laska onanizuje się cztery razy w tygodniu zamiast tyle samo razy się z nim po prostu pieprzyć. Poza tym wszystkim jest ok, wg niego jestem bardzo ładna, zadbana.. Nie chce mi się z nim o tym gadać, bo jestem tak zrezygnowana, że szkoda gadać.. Cały weekend chodziłam nakręcona jak pozytywka i wielki chuj z tego wyszedł. CO ja mam zrobić? :o Staż - 6 lat :o

?? :(

http://nocnyszejker.pl/?pwid=0bd27fceb2ef4862843aa7046bbbdedc

a może niech poczuje zazdrość ?? ubieraj się ładnie wychodź gdzieś z koleżankami...troche go poolewaj niech poczuje że Cie traci może wtedy się ogarnie