wyproznianie u niemowlat po mm

jak to bylo z waszymi dziecmi? moj synek ma 2mies niestety wysechl mi nagle pokarm i karmie mm , nie wiem czy to ze dziecko robi kupe tylko co 3dzien jest znakiem ze cos mu nieodpowiada w tym mleku? pytalam pediatry ale on nas olał... powiedzial ze tak jest no a ja mowie ze dziecko sie troszke meczy (nie jest to godzinny placz i napinanie ale widac ze mu sprawia to trudnosc) i nic mi nie polecil .. a ja sie troche martwie. jak to bylo z waszymi dziecmi?

A dajesz Mu pić?

tak caly czas go zmuszam do picia wody... nie bardzo mu to idzie ale zawsze korzystam z okazji jak jest po spaniu i ,łapczywie ssie butelke to chwila minie zanim sie zorientuje ze mu to nie smakuje i zaczyna wypluwac. probowalam tez herbatki hipp i humany ale tez nie chcial... wiec juz wole go przyzwyczajac do wody (zdrowiej)

mój synek robi co 2dni, też wkłada w to trochę wysiłku, ale nie płacze, a kupa nie jest twarda. A jak u Ciebie? Co rozumiesz pod pojęciem, że sprawia mun trudność?

Moim zdaniem to za długi okres. Mój syn jest na mm od 3-ciego miesiąca życia. Kupki zawszy były dwie, trzy dziennie. Tylko raz jak do tej pory ( ma 8 msc ) zdażył się dzień bez kupy. Ja bym najpierw poleciła dawać trochę mniej tłuste to mleko. Tzn. 1 miarka na 40 ml wody a nie na 30 jak polecają. Nic mu od tego nie będzie , najwyżej częściej będzie jadł. A pomóc może.

teraz bedzie sral i sral i tylko sral, tylko to umie :o

no dosyc gęsta i zbita jest ta jego kupka :/ a odnosnie wysilku to robi sie az borodwy na chwile, slychac jak sie napina czasami troszke polplacze ale to wszystko nie trwa dlugo------pediatra powiedzial ze to normalne ale mi sie wcale tak nie zdaje... probowalam juz rzadsze mleko mu robic ale nic to nie dalo... dawalam 1miarke mniej niz bylo zalecane,

Mój synek robi luźne kupki po mleku mm. jedną, nawet dwie dziennie i tez robi sie bordowy i sie spina. myslę, że to nic groźnego, jeżeli kupka nie jest twarda- tzn, nie robi tzw bobków. dopajaj dziecko wodą, herbatką z kopru i bedzie dobrze. ja na początku dawałam wodę z odrobiną herbatki z kopru- pol lyzeczki na 100 ml a nie 1 łyżeczkę, potem coraz mniej. teraz synus pije juz wodę przegotowaną i przyzwyczaił się, że jest bez smaku

wlasnie on nawet slodkiej humany nie chciał pic... ale z dnia na dzien jest lepiej, dzisiaj na raty juz 50ml wody wipl a jak na niego to sporo :) mam nadzieje ze sie w koncu nauczy ze nie tylko mleko sie spozywa bobkow zadnych nie ma wiec faktycznie jak lepiej bedzie przepajany to i przemiana materii sie poprawi,