Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliana1

Ciąża i papierosy

Polecane posty

Przecież papierosy w ciąży w ogóle nie szkodzą ! a wręcz przeciwnie :) no co wy pogięło was? nie ograniczajcie! wypalajcie po 3-4 paczki dziennie :) to tylko mity i zgadywanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Refreshing Moment
Nie pierdolcie bzdur. Moja mama popalala w ciazy i nic mi nie jest, uczylam sie b.dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam siostre
no tak sie sklada,ze sama powiedziala lekarzowi,ze palila i zapytala czy to mozliwe,ze to przez to. Odpowiedzial,ze jak najbardziej.Wiesz jakos nie kazala mu robic specjalistycznych badan,ale powiedz mi jaki moze byc inny powod?? Dlaczego tak bardzo bronisz tego palenia i uwazasz,ze to zdrowe? Pytasz czy to na pewno dlatego,a potrafisz udowodnic,ze nie przez to?Mozesz podeprzec sie jakimis naukowymi argumentami,czy tylko tak sobie sama z siebie uwazasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę Cię straszyć, ale opowiem Ci pewną historię....Leżąc w szpitalu na wywołaniu porodu poznałam dużo ciężarnych- w tym jedna dziewczyna zapadła mi w pamięć-wymykała się nawet te pare dni przed porodem na papierosa, paliła w łazience, co inne strasznie irytowało. Nadszedł dzień, a raczej noc jej porodu-dostała skurczy,odeszły jej wody.....Jednak na porodówkę trafiła dopiero z samego rana. Próbowała przeć od godziny 7 do 14 (pamiętam, bo nasze dzieci urodziły się mniej więcej o tej samej godzinie,a ona leżała na łóżku obok). Próbowała, bo ciągle krzyczała, że brakuje jej tchu, że już nie może, na co położne zapytały, czy przypadkiem nie paliła papierosów w ciąży, do czego ta oczywiście się nie przyznała. Parła tak kilka godzin, położne i lekarze probowały pomóc, a że rozwarcie było pełne, to wskazań do cesarki jako takich nie było-wszak mogła przeć, ale miała zbyt mało sił, tchu,czegokolwiek. Wody płodowe były zanieczyszczone, mały urodził się z porażeniem mózgowym, niedotleniony, dostał 2 punkty, neonatolog nie dawała mu szans na przeżycie. Warto się czasem zastanowić, czy wybrać dobro dziecka, czy poddać się nałogowi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusialusia
kobieta powinna pachnieć. palisz = śmierdzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci palaczy
to ciekawe, ja urodziłam w 5 parciach( ok 20 min)- przyjaciółka także palaczka w 4 parciach. koleżanka nie paląca rodziła ponad godzinę... żaden wyznacznik, palenie nie ma z tym nic wspólnego, oczywiście że obniża pojemność płuc, ale jak ktoś kiepską ma kondycje to nie ważne czy palacz czy nie zadyszki dostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfhf
hah. Czym byly zanieczyszczone wody plodowe? jedynie smółką i to ona spowodowała preblemy. mały zapewne nałykał sie tych wód a problem z parciem ( poprostu nie potrafiła) miała moja bratowa równiez pomimo ze w zyciu papierosa w ustach nie miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci palaczy
jak słyszę że wody zielone od palenia to sama zielenieje ze złości... gratuluję mądrości lekarzom którzy pozwolili na tak długie parcie.( jak to nie było wskazania- brak postępu porodu!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfhf
i sie skonczyło :( a taki fajny temat byl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VitaFit
Teraz to lekarze wszystko zwalaja na palenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×