Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość praca dla kelnerki

Praca kelnerki jest strasznie trudna

Polecane posty

Gość praca dla kelnerki

Nie wiem jak one to robią że jeśli knajpa jest wypełniona ldźmi to te dziewcyzny zapamiętują dokładnie kto co zamówił jak to możliwe jest?? czy one jak zapisują zamówienie to np. dopisują sobie czasem że pizzę taką a taką zamówił "przysadzisty gość średniego wzriostu w czarnejh koszulce"?. Dziewczyny robicie tak? Jak wy to zapamiętujecie? Ja jakaś głupia nie jestem alebym nie mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest takie ciężkie, im większy lokal tym więcej kelnerek, każda ma swój rejon ;) w niektórych, restauracjach stoliki mają numerki :) u mnie ich nie ma, ale ja zapamiętuję wzrokowo, jak jest dużo klientów, zapisuję który stolik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popychlem... nie zgodzę się... trzeba umieć sobie radzić z niesfornymi klientami, umiejętność trzymania języka za zębami jest trudna :) Jeśli klient jest naprawdę denerwujący... to są różne sposoby ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
"zapisuję który stolik" w sensie pierwszy od okna, piąty od okna, trzeci na środku itp? bo jak można zapisać stolik? kurcze niby to oczywiste że zapamiętuje się wzrokowo ale ja jakby lokal był pełen gości bym potem nie umiałą odnaleźć tej osoby i bym ganiała z tacą po całym w te i wtamte jak jakaś nienormalna :/ ps zdezorientowana- 92 to twoj rocznik? to twoja pierwsza praca jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
" to są różne sposoby ;p" proszęęę podziel się nimi, bo czuję że są bardzo interesujące :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mój rocznik, z zawodu jestem kelnerką, wiec miałam praktyki w hotelowych restauracjach, pracowałam też w 2 restauracjach i jednej pizzerni :) miałam również początki w klubie muzycznym :p Ja mam stoliki ponumerowane w głowie, pierwszy jest od wejścia, i tak dalej... Sposoby, wszystko zależy od klienta... wiadomo że jako kelnerka trzeba się wykazać duża cierpliwością, nauczyłam się zasad i nie zważania na jakieś głupie docinki.. Jednak jeśli ktoś mi działa na na nerwy, tak bardzo... to zależy jaka jest sytuacja... ale nie zwracam na tego klienta uwagi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
"Jednak jeśli ktoś mi działa na na nerwy, tak bardzo... to zależy jaka jest sytuacja... ale nie zwracam na tego klienta uwagi" okej, ale napisałaś że masz "sposoby" to ja myslałam że coś ws tylu jak w tv mówili, jak to ktoś tam napluł do kawy dla klienta albo coś podbnego, nie masz żadnych chwytów takich ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
ps. ukończyłaś technikum kelnerskie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie, takich rzeczy nie robię... ale często przynoszę zimną kawę, herbatę, jakieś danie... a gdy klient mnie woła gdyż ma o to pretensje, nie podchodzę... nie zwracam uwagi na niego, jestem wielce zapracowana :p czekam aż sam sobie podejdzie do lady.. pff :) kończę, został mi ostatni rok... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gowniarzy z 92 rocznika
rób tak dalej, to skonczysz prace szybciej niz zaczelas;p MASZ BYĆ miła choćby nie wiem co,tego się wymaga od wszystkich mniej inteligentnych-sklepowych,kelnerek etc. tam gdzie ma sie do czynienia z ludzmi!! Ja na miejscu klienta bym złożyła doniesienie na Ciebie i na drugi dzien pozegnalabys sie z robota. Ciesz sie ze na takich dobrych ludzi trafiasz:) bo twoim psim obowiazkiem jest podejść bez zadnego tłumaczenia i przynosić ciepłe jedzenie/picie. Ja bym w takiej sytuacji nie zapłaciła to raz a dwa,jak wspomniałam wcześniej - złozyła taką skargę ,że opinie bys miala dzieki mnie zszargana na kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś nim mnie nie wyrzuca, skarg nie zgłasza... Gdybym źle wykonywała swoją pracę to bym po paru dniach nigdzie nie pracowała ;) pozdrawiam złośliwych ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
no chirurg to trudny zawód ale łatwiejszy bo on wie co gdzie w ciele umieszczone jak tam grzebie a kelnerka musi ciągle zapamiętywać nowe twarze@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość praca dla kelnerki
no wiesz, ja wiem że ogólnie trudniejsza bo trzeba się dużo uczyć bardzo ale ja np. łatwo się uczę jeśli o normalną naukę a pamięć taką chwilową mam za to słabą :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14:47 [zgłoś do usunięcia]praca dla kelnerki no chirurg to trudny zawód ale łatwiejszy bo on wie co gdzie w ciele umieszczone jak tam grzebie a kelnerka musi ciągle zapamiętywać nowe twarze@ Dodaje to sobie do stopki :-D Tekst roku normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zauwazyliscie ze kelnerki
sa strasznie ograniczone?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telim
Nie wierze.. Jak mozna pisac ze kelnerki,sklepowe sa ograniczone i MNIEJ INTELIGENTNE... nie kazdemu sie odrazu udaje dostac prace kierownika czy szefa.. jestem studentka i dorabiam w kawiarni jako kelnerka nie uwazam sie w jakimkolwiek stopniu uposledzona czy glupia. Troche SZACUNKU DO DRUGIEJ OSOBY.. (rownie dobrze Pani mogla dostac sie na jakze wysokie stanowisko w inny sposob niz inteligencja, zreszta nawet dała Pani popis) Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katy0
do gowniarzy z 92 rocznika (...) Ja bym w takiej sytuacji nie zapłaciła to raz a dwa,jak wspomniałam wcześniej - złozyła taką skargę ,że opinie bys miala dzieki mnie zszargana na kilka miesięcy.(...) Wysokie masz o sobie mniemanie stara jędzo :D 1. Jakbyś nie zapłaciła mogłabyś mieć kłopoty, np. wezwanie policji 2. Jedna skarga od sfrustrowanej wariatki nic by nie zmieniła, ewentualnie szef dałby podwyżkę za trudne warunki w pracy i użeranie się z takimi jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selah Sue
U nas jest 4 kelnerów i 17 stolików, 4 i 8 osobowe. Pracuję w tym zawodzie 5 lat. U nas kazdy stoliki są ponumerowane wiec zapisujemy na karteczke nr :) A c kto zamówił po prostu pamiętamy :) I zgadzam się - praca jest cięzka - latanina przez cały dzien, w dodatku trzeba być usmiechnietym i miłym nawet do chamskich gości. Mimo tego, kocham ją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selah Sue
Nie nie, takich rzeczy nie robię... ale często przynoszę zimną kawę, herbatę, jakieś danie... a gdy klient mnie woła gdyż ma o to pretensje, nie podchodzę... nie zwracam uwagi na niego, jestem wielce zapracowana czekam aż sam sobie podejdzie do lady xxx Masakra.. Ja mam satysfakcję kiedy klient wyjdzie zadowolony z lokalu. Bo nie ważne czy jedzenie dobre czy nie, jeśli obsługa jest beznadziejna, to wrażenie zostanie złe. To od nas zależy czy gość do nas wróci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qweqwewqe
Notują sobie numer stolika i skrót od potrawy którą zamawiają. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś ta praca była fajną nawet obecnie gdy się ludziom w głowie p*****ło w życiu bym nie chciała tak pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak sobie radzicie z trudnymi klientami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajemy d**y za napiwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germele
Na początku sobie nie radziłam. Mam dość wybuchowy charakter tak wiec czasami trudno było mi go trzymać na wodzy w pracy. Potem jednak doszłam do wniosku,że niczego mi to nie da. Nauczyłam się asertywności i dystansu. Tobie również tego radzę. Zerknij sobie na stronę: http://www.postawnaswoim.pl/kariera/trudny-klient/ Możesz tutaj poczytać sobie jak radzić sobie z taką osobą. Nie jest łatwo ale trzeba się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajkuna898
Praca kelnera jest do przejścia, jak to się lubi ;) Moi znajomi tak pracują i nie narzekają. Jeden nawet poszedł na kurs http://www.hmacademy.pl/szkolenie-kelnerskie bo mówi, że widzi się w tym zawodzie na dłużej. Także ja bym tak nie oceniała zerojedynkowo, że trudna praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×