dni płodne

hej. mam do Was takie pytanie...otoz, czy wyliczacie sobie dni plodne i w tych dniach stronicie od seksu mimo ze i tak zawsze stosujecie gumki?

Nie, bo wyliczanie dni płodnych to głupota i niesie za sobą duże ryzyko.

no tak, dlatego ja nigdy nie powoluje sie na sam kalendarzyk...no ale zawsze to jakies dodatkowe zabezpieczenie, nawet jesli watpliwe...

czyli mam rozumiec ze uprawiasz seks niezaleznie od dnia cyklu?

Oczywiście, że tak, bo stosuję mądre metody antykoncepcji.

za "marde" prezerwatywy tez uwazasz czy mowisz o hormonach?

Prezerwatywy też, ale ja akurat obecnie stosuję antykoncepcję hormonalną.

no ja wlasnie hormonow nie chce brac, przynajmniej na razie

nie stosuj nie . ja obserwuje śluz i szyjkę macicy . jak wiem, że mam płodne to jesteśmy ostrożniejsi. co do pigułek, wiele moich znajomych bierze , zmienia na inne . i chyba wszystkie skarżą się na efekty uboczne .

no ale co rozumiesz przez ostrozniejsi. No bo rozumiem, ze nie rezygnujecie, to co przerwany dodatkowo?

wypowiedzcie sie jeszcze prosze

tzw.metody naturalne juz z nazwy nie sa antykoncepcyjnymi, lecz metodami planowania rodziny :P jak dla mnie to dobre sposoby dla par, ktore rownie dobrze moga miec dzieci juz, co za rok, czy dwa, dlatego sa sklonne nieco...ryzykowac. Przy stosowaniu metod naturalnych nie ma mowy o jakimkolwiek bledzie w obserwacji, bo moze skutkowac...ciaza. Trzeba trzymac sie regul, czasowo wtrzymywac sie od seksu, rowniez gdy goraczkujemy, chorujemy, bo ma to wplyw na wyniki chocby badania sluzu. Jesli ktos kategorycznie nie chce dziecka lepiej zeby nie byla to jedyna metoda, na ktorej sie opiera. Dobrze jest "wspomagac sie" chocby gumka. Mimo wyliczenia dni nieplodnych...

up

tak..zgadza sie, nie mam zamiaru opierac sie tylko na kalendarzyku. prezerwatywa to zawsze...pytam tylko czy zwracacie uwage na dni cyklu...

kiedys tak, staralam sie by do zblizenia dochodzilo jak najpozniej po owulacji (przed - mowy nie bylo). Mam bardzo regularne cykle, ale i tak nie obylo sie bez stresu, gdy okres jednak nie przychodzil jak w zegarku, a ten dzien, dwa pozniej. Trudno mi bylo myslec tylko o przyjemnosci w czasie seksu, gdy gdzies "w tyle glowy" zawsze kolatala sie mysl o ryzyku wpadki. Teraz przeszlam na hormony i w koncu mam z tym spokoj :)

no hormony..ale nie chce ich. a przynajmniej na razie.

nie sa takie zle :) wszystko zalezy od dwoch rzeczy: czy Ty mozesz stosowac te antykoncepcje (wiadomo, sa przeciwskazania). I czy masz madrego lekarza? (powinien Cie zbadac, przeprowadzic wywiad itp.) mnie dobrano tak pigulki, ze nie mam zadnych skutkow ubocznych. I dlatego je sobie chwale :)

nie kazdy ma farta do piguł. ja stosuje do gumki globulke patentex i czasami przerywany.