Z wscieklosci sie glodze, nie umiem kompletnie nad soba panowac, zwariowalem?

Aktualnie glodze sie od 2 dni, ale roznie to bywa... Mimo, ze jestem juz pelnoletni, rodzine i tak strasznie to wkurza bo mialem kiedys zaburzenia odzywiania, mam niedowage i anemie. A mnie daje to jeszcze wieksza satysfakcje... Wczesniej jeszcze poklocilem sie ze wszystkimi, i od 2 dni prawie nie wychodze z pokoju, jak jakis obrazony nastolatek.. Nie wiem juz co mam ze soba zrobic. Wiem, ze to glupi sposob zeby dac upust zlosci i, nazwijmy to depresyjnemu nastrojowi, ale jakos nie umiem inaczej. Jak myslicie, czy takie zachowanie jest jeszcze normalne czy niebardzo?

i co myslisz, ze jak sie przeglodzisz, to zwrocisz wreszcie na siebie uwage?:O

ani Ty:o:O

lecrto, bardziej chodzi mi o to, zeby 'dac sobie nauczke'.. to, ze dodatkowo wkurzam tym innych sie tak nie liczy.. wiem, glupie to, nie wiem skad sie czegos takiego nauczylem.