Jestem w 6 tc i zauważyłam krew .... POMÓŻCIE

Nie wiem czy panikować czy nie,to moja pierwsza ciąża. otoż w toalecie zauważyłam na podpasce krew-znaczy się wyglądaja troche jak jasnoróżowa delikatna galaretka była tylko tak na powierzchu podpaski....Czy to coś groźnego??

To moze byc powazne, jestem po krwawieniech w ciazy i niestety mnie sie nie udalo ale to nie znaczy,ze w twoim przypadku bedzie podobnie. Gnaj do lekarza, powowdzenia

jedź do szpitala dowiesz się.

Lepiej spanikowac teraz niz potem płakać. Ja w 1 ciązy czekałam i sie doczekałam poronienia, w drugiej przy pierwszej kropli jechałam do szpitala.

Ale mam odrazu jechać? To było jednorazowe delikatna bladoróżowa krew i poprostu nie wiem co robić.:(

TAK JECHAĆ! po co masz się stresować, jezeli może cie przyjąc twój lekarz o tej godzinie to idx do niego, jezeli nie to na najbliższą izbę przyjęć. jeżeli to nic grożnego to przynajmniej sie uspokoisz.

Na początku różowa plamka, za chwile czerwona, wkoncu brązowe plamienie i finał= poronienie. Miałam identycznie, więc jeśli Ci zalezy na ciąży umów się na prywatną wizytę do ginekologa, powinien przepisac Ci progesteron bo to jego wahania są najczęsciej powodem plamien i poronień ( podtrzymuje ciąże).

dzwoniłam do mojej gin. i kazała mi leżec plackiem dz

Bajua - ja wczoraj miałam dokładnie tak samo i byłam u ginekologa. Zapisał mi Duphaston. Na szczęście to plamienie ustało i jest ok.

Najgorzej jak krew jest jakby to określić świeża, czerwona. Pewnie masz leżeć żeby tak nie było. Boli Cię brzuch? Mnie nie bolał.

lezenie nic nie da - duphaston 0 jedz do szpitlala

ale nie rozumiem jak sie mozna zastanawiac, zamiast pojechac na IP i sie UPEWNIC? Ja tak mialam, pare dni lezalam w szpitalu, dotalam leki na zwiekszenie poziomu progesteronu i teraz jest juz ok. Ale pamietam jak sie stresowalam i jaka ulge poczulam jak zrobili usg i dowiedzialam sie, ze z maluchem wszystko ok.

nie wiem na co jeszcze czekasz autorko...