wiecie, że imprezowanie w niczym nie pomaga?

nie zagłusza w ogóle tęsknoty ani niczego. Jest tylko coraz gorzej i zaczynają się płacze teraz już po drugim piwie. Koniec z tym shietem!

teraz udajesz- czy jesteś sobą? jeszcze 2 i powiesz że jednak pomaga:)

mam tak samo jak Ty :o

Nie mów, że o 13 30 w sobotę jesteś już po 2 piwie o_0.

hehhh albo na kacu jest i takie rizkminki ma.. mi tam pomaga i t bardzoooooooooo

WHO, serio Cie to dziwi?

wiecie, że imprezowanie w niczym nie pomaga? - wczoraj sie rowniez o tym przekonalam. jest jeszcze gorzej niz bylo. jak czlowiek widzi pary itp. a praktycznie wraca samemu....

imprezowanie zagłusza syf jaki człowiek kryje w sobie to teoria mojej znajomej. gorzej , gdy chodzi o osoby , które imprezują , bo lubią się dobrze zabawić , nie mają żadnych problemów

po następnych 2 zaczyna się mówienie na głos tego czego nie powinnam mówić. Wypijesz i czas zaczyna lecieć szybko a potem okazuje się że bawisz się do upadłego, poznajesz ciągle nowych facetów i jest tylko coraz gorzej. Kończę z tym.

Kolejny nolajf raczy się browcem i odkrywa wielką tajemnicę :D

Miau! Miau! Teraz się zacznie umoralnianie - starcie tytanów rozsądku i dobrej woli normalnie.

totalny bezsens te wszystkie imprezy, nie myśli się godzinę, dwie a potem dół jeszcze gorszy

dziś nie piję, a rozumiecie słowo imprezy? bo ja nie mam na myśli siedzenia w domu z browcem ale widzę że dla większości na kafe na tym kończy się pojęcie imprezy

Zaiste Pchło, tutaj Ameryka jest odkrywana więc starcie będzie widowiskowe

Kultura, oczywiście że mnie dziwi. Nie dziwiłoby mnie jakby był/była po 2 borwcach wieczorem... ale w środku dnia? No chyba że jest na urlopie ale wtedy by nie pisała na necie raczej.

W wolną sobote można sie znietrzeźwić nawet do południa :D

nauczcie sie czytac ze zrozumieniem :o

Ależ rozumiemy. Autor Ameryki to nie odkrył.

2 Piwa o niemal 1400 w sobotę. Wstyd! Wstyd i patologia! Kocie uwolnij swój prawy gniew!

Taa, każdy na urlopie lezy na plazy bądź łazi po górach. A Ci co urlopu nie mają piją jedynie po 18

Tiaaa, bo jakby o 1600 to juz jest wporzo :D

dobrze, że niektórzy wiedzieli to wcześniej dla mnie to nowość odkryta dopiero wczoraj gdy polało się wyjątkowo mało % Nagle okazało się, że piciem i imprezowaniem do upadłego nic się nie załatwi. A wydawało się, że nie ma lepszego sposobu na zapomnienie niż dobry balet. Nie tak to działa.

Widzę że mnie tylko coś takiego tu dziwi :), no nic, picie sobie kiedy chcecie i ile chcecie, tylko potem nie narzekajcie, że jest do dupy :)

Kultura mam na drugie "Taa, każdy na urlopie lezy na plazy bądź łazi po górach. A Ci co urlopu nie mają piją jedynie po 18" I Ty Brutusie...?

Mam dość, może fajnie było pokazać wszystko jak się super bawię. Gorzej z tym, że to tylko głupie gierki na których ja tracę i nikt poza tym.

To miej radość, że się o tym przekonałaś. Radość, aby inni widzieli - dobre sobie...

Teraz Pchło nadszedł czas na moralne pierdoły;) Każdy niech postępuje jak chce, po prostu mnie pewne rzeczy nie dziwią a to nie zaczy, ze sama tak postępuję, WHO

Kultura, spoko... mnie to dziwi ponieważ sam obracam się w towarzystwie gdzie picie o 13 30 podchodzi po początki alkoholizmu.

14 prawie

Miau, miau - rozumiem zdziwienie. Ale zrozumieć NIE CHCĘ, jak ktoś tego zdziwienia, używa jako swoistego moralnego piedestału, z którego głosi swoje mądrości - miau, miau.