Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz-nie wiem

2,5 latek nie sygnalizuje potrzeb, jak go posadzę to zrobi, inaczej nie :( HELP

Polecane posty

Gość juz-nie wiem

Pomóżcie, bo ja nie wiem.... mój 2.5 latek jeszcze ani razu nie zawołał, że chce sikać, o kupce nie wspomnę. Jak go pytam to w końcu powie, że usiądzie i wtedy ok, po kilku minutach nasika.... Jak nie pytam to nie pamięta wogóle o nocniku. Przez 3 dni puszczałam go bez pampersa, ale on za każdym razem jest ciężko zdziwiony jak się posika w majtki :( Mam wrażenie, że on nie potrafi wyczuć tego momentu, kiedy chce mu się sikać i nie potrafi tego sikania zatrzymać, by zawołać .... Jak ja go mam tego nauczyć, bo już nie wiem. On jak siedzi na tym nocniku to widzę, że bardzo się wysila by się wysikiać, chce pić i pić, żeby mu się bardziej chciało, no i w końcu się wysika, ale sam z siebie nie potrafi zawołać :( Czy wszystkie dzieci w tym wieku same już sygnaluzują potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że wszystkie. Tak samo jak wszystkie rodzą się równo z końcem 40 tygodnia i mają dokładnie 55 cm i 3500 g. Wyluzuj, najwyraźniej Twój mały potrzebuje więcej czasu. Bywa. Przepraszam za ironię, ale mam dziś taki jakiś krzywy humor :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz-nie wiem
Dzięki za odpowiedź. Wiesz, nie mam znajomych z dzieckiem w podobnym wieku, a jak tutaj czytam, to 2.5 latki nie dość, ze już od daaaawna same się załatwiają to i uczą się już języków obcych i znają literki i cyferki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, a moja 4 miesięczna córeczka sprawnie raczkuje i jak chce cyca to mówi mmamma! Wprawdzie to sprawne raczkowanie oznacza przesunięcie się o 2 cm ze strasznym wysiłkiem a "mmamma" to mieszanka płaczu głodnego dziecka i prób wsadzenia cyca do tej rozdartej buzi, ale liczy się fakt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roznie to bywa
moj gada jak katarynka, ale na nocnik za nic nie chce siadac. Potrafi pierdola mala przyjść do mnie i powiedziec : mamusiu zrobilem siusiu trzeba zmienic pieluche. Jak sie spytam czy nie mógł powiedziec zanim zrobił? - NIE zmuszac go nie chce, a jak zaloze mu majtki to i tak wiem ze sie posika, a nie zawola. wiem ze rozumie bo jak poszlismy kiedys na basen i zapomnialam pieluchy do plywania, to wytlumaczuylam mu ze do basenu siusiac nie wolno i wtedy zawolal jak mu sie chcialo oprocz tego w domu tylko jeden raz zawolał i zrobił na nocnik a molody niedługo bedzie miał 3 lata heh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz-nie wiem
No właśnie mój też jest inteligentny, że szok. Każdy się dziwi, że takie małe dziecko jest takie mądre. A sikać na nocnik nie będzie. To znaczy ja mam wrażenie, że on chce, ale nie potrafi tej granicy wyczuć kiedy będzie sikał. Kupiliśmy mu tydzień temu ten nocnik z Fisher Price z klapką, uchwytem na papier, grający, śpiewający i on tak strasznie chciał do niego się załatwić, siedział i chciał ciągle pić i nic. A potem jak mu ubrałam pampersa za 15 minut nagle mówi już Olek sikał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julciadupulcia
Bywa różnie z dziećmi. Nie wkładaj mu pieluchy, żeby poczuł mokro...Spróbuj też ''wyczuć'' moment i posadź na nocniku lub sedesie (z nakładką). Udane próby powinny zyskać Twój głośny zachwyt, pochwały, buziaki,itp. Wiem,że to skutkuje, mam siostrzeńca, bardzo opornego 3-latka, który dopiero teraz zaczął sam wołać...Powodzenia i cierpliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz-nie wiem
Dziękuję za rady. On jak mu nie założę pampersa to chodzi za mną i mnie błaga, żebym mu go znów założyła. Jak nie założę to się zzsika,zaraz go przebieram i znów ma sucho. I tak w kółko :( Jak go posadzę i nasika to moja radość jest ogromna i widoczna, bo naprawdę za każdym razem strasznie się cieszę razem z nim i go chwalę, przytulam i mówię, że już jest duży chłopak. Ale sam nigdy nie zawoła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwne ze ...
2,5 latek nie sygnalizuje w ogole swoich potrzeb. Normalne by bylo gdyby sygnalizowal , ale czasami sie zampominal. Idz z dzieckiem do lekarza najlepiej do specjalisty - moze jest jakis problem . Zrobia badania , usg - i wszystko sie wyjasni a ty bedziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjtjtj
moj mial 2 latka i 4 miesiace gdy sie nauczyl zajelo mu to 5 dni nie mowi duzo ale wola mama ,kaka na kupke,jak sie pytam chcesz pipi to mowi ze tak wiec idziemy albo leci do wc a nauczylam go najpierw do nocnika chodzil w majteczkach i czasem bez jak bylo bardzo cieplo, jak usiadl i zrobil nawet czesc siukow do nocnika mowilam super i klaskalam bral nocnik z siuskami do wc i sam wylewal z moja pomoca to mu sprawialo przyjemnosc i zawsze tak robil potem zaczol siadac na nakladke na wc wszystko razem w 5 dni po tygodniu zaczol chodzic na spacer bez pampersa i na noc tez bez on sygnalizuje po swojemu lub mnie wola .kazde dziecko jest inne on szybko sie nauczyl ale mowi malo chodz duzo rozumie i jeszcze w 2 jezykach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjtjtj
duzo radosci z twojej strony chwalenia i moze niech wylewa siusiu z nocnika do wc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elilka31
Witam, mam ten sam problem, mój mały ma 2 lata i 7 miesięcy. Sikać woła, jak już czuje, że ma pełny pęcherz, w międzyczasie popuszcza do majtek, natomiast z kupą to jest cyrk na kółkach. Najdorsze jest to, że pół roku temu pięknie wołał i robiła na nocnik a teraz jak go chcę posadzić to drze się jakbym go węglami przypalała. Kupę zrobi do majtek albo do pampersa. W zeszłą sobotę się z nim bawiłam, że wszystkie misie siadały na nocniczku i robiły kupę,bo wiedziałam, że on też chce, w końcu go zostawiłam, żeby mógł w spokoju usiąść i zrobić. Wiecie gdzie zrobił? Na dywanik obok nocnika. Ja już się poddałam i po prostu będę czakać aż sam załapie. Jest mądrym dzieckiem, dużo ze mną rozmawia, śmiejemy się i bawimy. On wie, że na nocnik się robi kupę ale nie chce tego zrobić. Mówię mu, że jaik zrobi na nocnik to dostanie lizaka. Nic z tego, nawet to nie pomaga. Trzeba po prostu przeczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×