Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ssydoniaa

Za duzo wymagal od zycia dlatego nie bede szczesliwa...

Polecane posty

nie potrafie cieszyc sięz małych rzeczy...Potrzebuje do osiagniecia szczescia duzo wrazen..na ktore niestety trzeba miec miliony..Podroz do Indii.Afryki itp...rajdy konne po Mongoli,paralotnie....itp..To moje marzenia:O Msiąłabym miec fabryke pieniedzy by je zaspokoić. Zazdroszcze tym któzy po prostu są szczęśliwi i nie mają takich marzeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filip de la verle
twoje zainteresowania to efekt idiotyzmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La perlisty mocz
to sie zowie megalomaństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bammi
pomarzyc mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
Słuchaj cyconia, mogę cie zabrać do Afryki, ale po drodze będziesz mi laskę robiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paralotnie zaliczyłam...Rajd zalicze za tydzien ale w bieszczadach:P wyjazdy tez,ale Egipt Grecja itd....Nie jestemw 100%szczesliwa bo nie mogemec tego co chce musze zadowalac się połową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filip de la verle
twoje największe marzenie to facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie nie..Mam faceta i nie umiem sie ztego cieszyc niektorzy uwazaja ze powinnam bc szczesliwa z tego faktu juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filip de la verle
widocznie to nie ten facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zal.pl.
sydka,to zmień faceta,bo ten cie chyba nie uśzczęliwi,za mało ma kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
to jak z tą wycieczką do Afryki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie tak..ja nie chce kasy od faceta..Zarabiam na wszystko sama..Mam prawo miec marzenia..ale nigdy nie wymagałam by ktoś je finsnował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
Dobra, to polecimy za twoje pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan sa mooprony
jesteś zepsuta i prózna jak grabie na pustyni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
Ja daje swój samolot, ty kasę, może być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego prozna gdybym miała pasje cichów solarium i operacji plastycznych jak wiekszośc nastolatek to bylabym normalna...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
czekam na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
gderasz o swoich wydumanych marzeniach, a gdy ktoś chce je spełnić chowasz głowe w piasek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latający cyrk Monty Pythona
no bądź konsekwentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w czym masz problem do cholery
to sobie zarob na to. w czym problem? skoro masz takie marzenia to trzeba bylo sie tak uczyc i ksztalcic zeby Cie bylo na to stac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monserratta
Dogadałbyś się z moim ex. Który jechał na 5 kart kredy. i był wiecznie sfrustrowany, że nie stać na weekend w Egipcie celem nurkowania etc., nie stać go na własny yacht, którym by podróżował np. po Adriatyku wzdłuż wybrzeży Chorwacji :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym ze jestem jeszcze mloda i kazdego ranka wstaje do pracy(na dwa etaty)by spelnic je chociaz w 50%Z tym ze jak spelnie jedno to zaraz pojawia sie nastepna obsesja...ciagle dąze do czegos..ciagle jestem sfrustrowana...Nie umie sie cieszyc ze zwyklych rzeczy a chwile szczescia trwaja krótko nawet jak sie ma kase..zycie to jednak normalnosc codziennosc..PRaca dom itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś kwiatem, który do
Twoje marzenia są bardzo ciekawe. Nie przejmuj się tymi docinkami. Nie wszyscy muszą marzyć o pięknym mężu, dzieciach i białym domku. Grunt po prostu, żeby nie skończyło się tylko na marzeniach, a doszło też do konkretnych działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
Trochę rozumiem Cię... To smutne, że nie można spełniać swoich marzeń, bo nie ma się pieniędzy. A życie jest tylko jedno. Jako istota zamieszkująca Ziemię, przecież mam prawo zobaczyć Egipt czy Grecję, bo to też moje, a ... jednak nie, bo cywilizacja wytworzyła pieniądze. Mam czasami wrażenie że życie przecieka mi przez palce, bo np. nie podróżuję i przez to wydaję się sobie być niepełnowartościowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miewiórka
"zycie to jednak normalnosc codziennosc..PRaca dom" Zastanawiając się nad tym, doszłam kiedyś do wniosku, że to i tak jest bardzo dużo. Nasi przodkowie-jaskiniowcy mogli często tylko marzyć o schronieniu. A nawet nasze babki - mogły marzyć np. o telewizorze. A teraz mamy tak ułatwione życie, dostęp do zdobyczy technologii, kiedyś było to marzeniem, a teraz mamy do tego tak łatwy dostęp, że aż wydaje nam się to nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie mnei to wydaje sie nudne...ale zycie wychowywałam sie w blokowisku na nowym strzezonym osiedlu...Zero zieleni..nowoczesnosc w mieszkaniu...na dom ne byo nas stac.Teraz odzieczylam mieszkanie po babci przeprowadzilam się do domu ktory kupilam(mieszkanie sprzedałam)nie stac mnie bylo na super dom..Wiec jest on bardzo skromny,blisko stadniny koni...Generalnie wszyscy mi sie dziwią bo dom jest jeszcze nie ocieplony i marzne w nim...narazie nie stac mnei na ocieplenie..Ale i tak wole to niz to piekne strzezone osiedle gdzie mialam cieplo...Tam budza mnie kury sasiada i rzenie koni z pobliskiej stajni...Dalo mi to szczescie..Nie potrzebje nowoczesnosci super skórzanych obić ani wielkich willi z basenami...Ale jednak potrzbuje duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffffh
f

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariuuszzzzzzzzz
Tez taki jestem , kiedy nie mam siana mam ochote sie pochlastac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocny realista z marzeniami
Marzenia marzeniami ale problem leży w głowie przecież.Wieczny niedosyt mają ludzie,którzy nie są w jakiś sposób i przez coś usatysfakcjonowani.To jakieś zaburzenia niestety.Szkoda,bo ja życzę wszystkim równowagi i spokoju ducha oraz realizacji wielu marzeń.Nie wszystkie i nie zawsze można spełniać.Z tym trzeba się pogodzić.Bez marzeń jednak życie jest jałowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna8888888888888888
nie potrzebujesz willi z basenami? a potrzebujesz chociaz z 10 aut? roznych na rozne okazje? bo sory, ale wyjazd do Grecji, Egipu, Mongolii to nie jest 'za duzo'. co egiptu czy grecji jezdzi sie co roku. a mongolia no to juz wieksza wyprawa z roznych wzgledow, ale nie poza zasiegiem bynajmniej. wiec skoncz pieprzyc kochanie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×