Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mepciu

żona zamiast ratować nasz związek zdradza mnie

Polecane posty

Gość mepciu

Witam!! Co mam zrobić gdy żona wdała się w romans i zdradę ze starszym (dużo)facetem. Rozwodnik (z byłą ma 3 dzieci). Jesteśmy po ślubie ponad 4 lata. Dzieci prawie 5 lat i trochę ponad 3 lata. Nie mówię że zawsze było między nami idealnie, po ostatniej sprzeczce zabrała dzieci i pojechała do tego F I U T A w ciemno. Poznali się przez internet, nigdy wcześniej się nie widzieli. Wyłączyła telefon i nikt nie wiedział gdzie są. Mimo że ona zdradziła (myślę że trochę się do tego przyczyniłem) to nadal chcę z Nią być bo wiem że ją Kocham. Ona w sobotę chciała seksu (bo chciała wtedy powiedzieć że chce jechać niby do koleżanki). Nie zgodziłem się, w niedzielę pojechała do niego z dziećmi, wróciła w poniedziałek i już nic do mnie nie czuła. Nawet nie mogłem się do niej zbliżyć, ani dotknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
nie mam chęci na rozwód. Wciąż ją Kocham. Ona jest zauroczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przeczekaj grzecznie "zauroczenie " zonki a dume i poroże schowaj do kieszeni:O Moze zonka oprzytomnieje i wróci do męza, pytanie co zrobisz jesli to zauroczenie nie jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
sam nie wiem co myśleć. Jak to odbierać?? Odczuwam że ma wahania w tym co robi, ale też na siłe leci do niego. Przez 2 m-ce widzieli się chyba 3-4 razy po kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubię ubliżać
ale muszę to napisać - jesteś debilem i to do kwadratu!!! jeżeli jest prawda w tym co napisałeś, to przeczytaj swój teskt, pobierz z internetu wniosek rozwodowy i złóż go w poniedziałek!!!!!! - to jedyny sposób na obudzenie żony - nie jęcz i nie ustępuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
ona czeka na rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
za dużo włożyłem w ten związek. W pewnej chwili zabrakło jej mnie (dużo pracy żeby była jakaś kasa). I takie podziękowanie. Nie widzi że krzywdzi dzieci. Twierdzi że lepiej będzie dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej daj
ten rozwód i krzyzyk na drogę... następnie pojawi się u niej przebudzenie ze staruchem i codziennością... chyba, że z ciebie jeszczue większa d..pa - wtedy to powodzenia dla niej - NIE jęcz!!! nie przynoś facetom wstydu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
w 99,9% jestem pewien że do ruchania i spuszczania nie doszło. Uraz z dzieciństwa. Do końca naszego współżycia dawało jej to we znaki. Bywało że połowie był koniec, łzy w oczach i smutna cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
ale zostaje te 0,01%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hadskhgsj
namów żonę na terapię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
ona się upiera że to koniec. Ja tak nie uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorze, brak mi
słów do ciebie... poczytaj co piszesz... ty nic a nic nie wiesz o kobietach... tobie nie dawała, bo uraz bo inne g..no - ale kochanek to co innego... eh, szkoda mi mojego czasu... ty jak kaczyński - nikt nie wmówi ci, że białe jest białe a czarne jest czarne... z Bogiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hadskhgsj
Daj jej troche czasu może zmądrzeje...a do tego czasu zajmij sie sobą...poszukaj sobie jakies kobiety...jak zobaczy że jakies kobiecie na Tobie zależy to może pożałuje że Cie zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mepciu Rozumiem, ze Ci zalezy. Rozumiem, ze nie chcesz sie z nią rozstac. pomysl jednak co zrobisz, jesli znajomosc Twojej zony okaze sie nie byc jedynie "zauroczeniem". Poza tym , wybacz ale Twoja zona jest chyba dosc mocno niestabilna emocjonalnie, jesli po kłótni jedzie do obcego faceta i to jeszcze z dziecmi:O???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
ona 25 on ma trójkę prawie dorosłych dzieci dokładnie ile lat nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
oni mają do siebie ponad 140km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
można spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
nikt nie mówi że będzie łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinanowinka
Co wy tyko z tym ruchaniem, facet pewnie nie jedno ma za uszami bo od idealnego gościa się nie ucieka z dwójką dzieci w nieznane. Gościu czyżby zabrakło ci podnóżka w domu i służącej Obudziłeś się to dobrze rokuje dla nowego związku bo na odbudowanie tego nie masz już szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siri
Do autora: Twoja żona sobie poradziła ...żyje jak chce...No czy to tak trudno zrozumieć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ja sugeruję
żebyś sprawdził czy dzieci są Twoje jak u was tak marnie było z tym seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiemg78g8g8igbbbbbbbbbbbbb
krótko oboje jesteście dziwni, ale najprawdopodobniej to jest prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a siebie wybielasz?
hm.. że t niby jej wina? jak sam zauwazyłes : "Nie mówię że zawsze było między nami idealnie, po ostatniej sprzeczce zabrała dzieci i pojechała do tego F I U T A w ciemno." - opisałes samą końcówkę a nic co tą decyzję poprzedziło być może piłeś,biłeś,zdradzałeś i cholera wie co jeszcze i wydawało sie tobie że tak juz pozostanie co więcej oczekiwałes że twoja zona ma okazywać tobie wdzięczność b ty zarabiałes pieniądze-niby chłopie za co? a ty jejokazywałes wdzięczność w ogóle za t że jest twoja zoną? że jest matką twoich dzieci? że opiekuowała sie nimi kiedy ty zarabiałes pieniadze? że dbala o dom,dzieci? masz to na c zasłuzyłeś. skoro odeszła i nie ma zamiaru wracać,mówi że to koniec musiałes dać jej nieźle w kość i nie dziw się jej decyzji i tego że odeszła do starszego faceta -zapewne on daje jej poczucie bezpieczeństwa którego ty niestety jej nie mogłes dać wyciągnij wnioski z tej historii i na przyszłość nie traktuj żony jak swojej własnści a jedynie jako partnerkę o którą należy zadbac z racji tego że jest kobietą przemysl sobie wszystko na spokojnie-rozlicz się sam ze sbą-zrób rachunek sumienia i zacznij zmiany od siebie co zaś tyczy się rozwodu miej na uwadze że sąd analizując powody takiej decyzji zacznie wyciągać wszelkie brudy i dotrze do powodów do których ty zapewne się przyczyniłeś nie ma dymu bez ognia kolego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
Nie mówię że to tylko jej wina. Bywało że ją źle traktowałem, nie pomagałem, nie zawsze doceniałem. Teraz to zrozumiałem. Walczyłem, na początku po ostatniej sprzeczce dała odczuć że jeszcze nie wszystko stracone. Ale wystarczył jeden wyjazd do gościa i odrazu odwrót o 180 stopni. Teraz w piątek bez mówienia komukolwiek spakowała dzieci i po nocy pojechała do niego (ponad 150km w jedną stronę).Ja nic nie wiedziałem bo chciała żebym się wyprowadził, więc znalazłem tymczasowy dach nad głową, ale jak się dowiedziałem o tym wypadzie (wrócili w niedzielę po południu) to wróciłem do domu. Dziś mi kazała wyp...bo jak nie to wyrzuci mi rzeczy na ulice. A z seksem nie miała źle. Najgorsze były początki. Później to nawet miała orgazm po 2-3 razy pod rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mepciu
zauważyłem, że sama się gubi w tym co mówi. Za dużo sprzeczności. Jeszcze nie tak dawno mówiła, że to nie koniec, a teraz już nie widzi przyszłości między nami. Odczuwam jakby tam na siłę szukała szczęścia. Ona dzwoni do niego, on puszcza tylko sygnały (przechwyciłem ostatnio jej drugi telefon).niestety smsy pokasowane. Ja myślę że to nie musi być koniec. Rozmawiałem z przyjaciółmi i rodziną i wszyscy widzą szansę na naprawę. Ona rozmawiała tylko z koleżanką (to samo zrobiła i nie jest z tego szczęśliwa),z tym gościem i matką alkoholiczką (od 15 lat nie rozmawiały ze sobą).Matka też chce się mnie pozbyć bo teraz żona pozwoliła jej na bezgraniczne kontakty z dziećmi (a nadal pije i się awanturuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może by tak....
znaleść sobie kochanice?? Zacznij dbać o sobie, zacznij wygladać jak prawdzwe bóstwo seksu by mogła Cie porównać ze swoim dziadkiem. Moze wtedy do niej dotrze jak zobaczy ciebie w ekstra formie :) a miedzy czas przypałetaj sobie (nawet umownie jesli nie chcesz jej zdradzac) jakas dziunie by widziala, ze masz powodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×