Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak nie tak tak

Związek na odległość

Polecane posty

Gość tak nie tak tak

Poznałam go przez internet. Świetnie się dogadujemy i możemy rozmawiać bez przerwy. On się zauroczył. Ja też. Wszystko pięknie tylko dzieli nas 400km... Próbować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WITAJ W KLUBIE,
próbować, pewnie ze próbowac, mój mąz pracuje 400km od domu, jest tak już 2lata, mamy 23lata, tylko trzeba duzo cierpliwości, i będzie bardzo dużo tęsknoty, łez, ale próbowac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
jeżeli w najbliższym czasie jedno z was się przeprowadzi do drugiego, to tak ale w przeciwnym wypadku zupełnie brak sensu i szkoda czasu na taka znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbować możesz, ale dużo zależy od tego czy będziecie mogli za jakiś czas bliżej siebie zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie tak tak
Jest możliwość żeby on przeprowadził się do mojego miasta, ale dopiero za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobowac zawsze mozna
Ja np sprobowalam, dzieli nas ok600km. nie jest latwo byc w takim zwiazku bo musisz pamietac o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym zobaczyc ksiezyc
u mnie to 1.000 km... :) prawie rok razem... Nie narzekam, bo dzisiaj swiat stal sie maly - internet, dogodna komunikacja. No tyle ze musi byc jeden warunek - w dwojke na to sie zgadzacie, nie robicie tragedii z wyjazdow od siebie, no i w perspektywie jest zycie razem..... czyli jedna ze stron musi sie przeprowadzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie tak tak
A może mi któraś z Was powiedzieć jak często się widywaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprobowac zawsze mozna
widuje sie raz na miesiac. na szczescie sa teraz wakacje i nasze spotkania trwaja conajmniej kilka dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym zobaczyc ksiezyc
my spotykamy sie srednio co 10 dni, mowie o regularnych wizytach, do tego dochodza dluzsze pobyty u siebie gdy jedno bierze dluzszy urlop... codziennie jednak w skypowym kontakcie.... zyje jego zyciem, on moim... ale chce sie zycia razem, normalnie.... to jednak tylko namiastka, choc z drugiej strony to czas gdzie dzieki naszym codziennym rozmowom, poznaje go dobrze...tez to jakis plus. Nie wiem czy zyjac od razu razem, przegadalibysmy tak wiele spraw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My spotykaliśmy się raz na dwa tygodnie...bywało, że raz na dwa miesiące. Po 8 miesiącach chłopak się przeprowadził. Jedna uwaga, po ewentualnej przeprowadzce wychodzi wiele rzeczy o których wcześniej by się nie pomyślało. Nawyki, nieznane cechy charakteru itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nie tak tak
Cokolwiek by nie "wyszło" z niego... eh tylko nie wiem czy damy radę, bo będzie bardzo ciężko zwłaszcza, że mnie czeka pierwszy rok studiów, a jego matura. Dużo stresów no i te kilomerty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×