Znajoma zostawila mi corke. ONA OD WCZORAJ OD 7 RANO NIC NIE ZJADLA!Nie chce

jesc tego co zrobilam moim dzieciom- ona ma 7 lat, moje 6 i 8. No i ona sie uparla ze chce jesc frytki i pic cole (O_o) nawet na śniadanie...Nie chciala kanapek, yogurtu, nie chciala ciasta ktore upiekla, obiadu tez nic nie zjadla. Co mam robic?! Ta moja znajoma ma wylaczony telefon i nie wiem z kim mam rozmawiac o tym...

zrób jej te frytki, do momentu aż będzie nimi rzygać, w końcu coś innego zje

no to niech rozkapryszona ksiezniczka nie zre, zglodnieje to zje wszystko co jej podasz.

Niech nie je. Zgłodnieje to zje, ja bym się tym nie martwił

przegłodź dzieciaka to zgłodnieje

Nie ma mowy, nie bede pozwalale jej wjsc sobie na glowe...

znam dziewczyne ktora jadla tylko - gofry - nalesniki - i pila sok- kubus. nic innego bo tak ja rodzice nauczyli. zamiast siedziec na kafe zrob dzieciakowi frtyki i problem z glowy. :)

ma jesc co inne dzieci a jak nie chce to nioe http://www.youtube.com/watch?v=3z9xOUehwr4

powiem z własnego doświadczenia że są osoby które nie muszę jeść, bo nie czują głodu, głupio zrobisz nie dając dziecku jeść, u mnie w domu tak samo kiedyś zrobili mówiąc' 'w końcu zgłodnieje;'' a ja nie jadłam ze 2 dni i dalej mi sie nie chciało. weź jej zrób te frytki, wzięłaś odpowiedzialność za cudze dziecko, to teraz nie możesz tak gadać że nie będziesz specjalnie 2 posiłek gotować

Nie zrobie je frytek bo nie wyjde do sklepu, nie mam ziemniakow, nie mam frytek.

Swoją drogą to świetna matka z tej znajomej, zostawić komuś dziecko i wyłączyć telefon. Skrajna nieodpowiedzialność.

NIE POZWOLE SZCZENIARZE WEJSC SOIE NA GLOWE! Wlasnie podaje obiad- jak nie zje, to bedzie niestety, a moze stety pas w robocie

postaw jej śniadanie na stole, nie zje, niech stoi, postaw obiad, nie zje niech stoi, postaw kolację...., i niech matka zobaczy jak przyjdzie jak gówniarę rozpuściła. Nie chce, niech nie je, a jak będzie chciała, to proszę bardzo, na stole masz.

jak mozna komus zostawic dziecko i wylaczyc telefon? po drugie a co ty sie przejmujesz ze dziecko nie je, nie twoje dziecko. z glodu nie umrze.

jak dla mnie prowo, jak można komuś dziecko zostawić i wyłączyć tel.

to prowo, mozna poznac po tym "pasie w robocie", o wylaczonym tel. nie wspominajac