PYTANIE DO PANÓW

Mam do Was takie pytanie, jak postąpilibyście gdyby Wasza partnerka uległa poważnemu wypadkowi po którym jej twarz nie przypominałaby twarzy, po którym stałaby się zdeformowana niepełnosprawna i powiedzmy, że nie dałoby się tego naprawić żadnymi operacjami, rekonstrukcjami niczym... Czy zostawilibyście ją? Czy zostalibyście przy niej? PS. Proszę o poważne odpowiedzi, jak się pytanie Wam nie podoba albo coś to nie musicie odpowiadać w ogóle.

nikt nie odpowiada bo prawda jest przykra - nie ma prawdziwej miłości na tym świecie, a już na pewno nie ze strony facetów :(

nie wiem jak bym postąpił 20 lat wcześniej zresztą to już przecie nieważne wiem , że tera bym nie zostawił i się opiekowal .

Wiem ze jest ci pewnie teraz ciężko.... ale postaw się w jej sytuacji jak ty byś się czul na jej miejscu teraz ? jak ty bys się czul gdyby ona cię zostawila samego

Zalezy.Jakby miał staż kilunastoletni to nie.Jak mniejszy cholera wie:O:(

wiekszość by odeszła i kobiet i facetów

Jakby dupe miała całą to bym został :)

"wiekszość by odeszła i kobiet i facetów" Mów za siebie, skąd możesz wiedzieć co zrobiliby inni?

To pytanie jest bardzo trudne. Myślę, że nikt, kto się w takiej sytuacji nie znalazł, nie wie, jak by postąpił. Możemy sobie tu pogadać, ale i tak 'wiemy o sobie tyle, na ile nas sprawdzono'.