ide na moja pierwsza randke, a jestem baaaardzo niesmiala

Tzn. może nawet nie nieśmiała, bo z poczuciem własnej wartości nie mam zbytnich problemów, a po prostu nic nie mówię - taka już jestem, że przy osobach, których dobrze nie znam, jestem sztywna i cicha. Nie wiem, co mam mówić, co odpowiadać, jakie poruszać tematy, o żartowaniu już nie mówiąc:O Macie jakieś rady?

Nie, bez sensu zebys uczyla sie jak rozmawiac = sztucznosc. A tak - jesli cos poczujesz ... to rozmowa sama sie bedzie kleila.

To w jaki sposób poznałaś tego chłopaka że doszło do randki ?

chodzimy do jednej drużyny... wlasciwie, to nawet nie wiem, czy to randka. rozmawialam ze znajoma, ze musze isc kupic nowy sprzet w gory, on to uslyszał, zaproponowal, ze moze mi pomoc wybrac, bo sie na tym zna i dopowiedzial, ze potem mozemy isc na kawe. wiem, ze mu sie fizycznie podobam, a jednak, jak tylko mam okazje z nim porozmawiac to albo milcze albo tylko zadaje mase pytan, zeby tylko zapelnić cisze:O zreszta jego stosunek jest taki dwuznaczny - z jednej strony daje mi wyczuc, ze jest mna zainteresowany, a nie zabiega o kontakt - bylismy na 3 dniowym biwaku, mial mnostwo okazji, zeby ze mna porozmawiac, a nie wykorzystal ich

Nie milcz zbyt dużo bo uzna cię za kretynkę. Popytaj i dowiedz się czym się interesuje. Nie nawijaj za dużo o sobie, pozwól żeby to on gadał o sobie. i pamietaj. faceci to prymitywy. z malymi wyjatkami. idź i oszołom go:) A i jeszcze jedno. nie wydziwiaj nic z ubraniem. nie wbijaj się w kiecke i bez głębokich dekoltów! bo facet nie weźmie cie na powaznie i lepiej byc naturalna. zebyś sie w tych cuchach i make upe nie zgubila

:(

to walnij jakies piwo prze randka, potem gume do buzi zeby nie wyczuł :P po alkoholu łatwiej sie rozmawia :D

...a jak chcesz sie ubrac? jak wygladsz? opisz siebie.

Sposób nayaranej też niezły:D