FACECI SĄ DZIWNI

Gadałam z moim facetem chwilę 2 h temu.. na GG.. mówił, że odezwie się później i że ma nadzieję, że pogadamy bo teraz komputer zajął mu brat.. i co on myśli, że będę czekac do rana?? minęły 2 h ponad a ja też potrzebuję się położyc :O nie mam tel więc nie ma się jak skontaktowac ze mną.. .to on miał napisac więc nie będę się narzucac choc mogłabym wyslac mu esa chociażby z bramki .. nie lubię takich zagrań :O zawsze jak mówię, że napisze to to robię... jemu nie zdarzyło się mnie wystawiac ... :O

Ja mam podobnie u mojego faceta:/>Oni już po prostu tacy są :/

Dla niego to żaden problem ,że czekałam na niego na Gg-po prostu sobie pójdzie spać i ma to w nosie....

Po tym, co przeczytalam stwierdzam, ze kobiety sa jeszcze bardziej dziwne! Rozumiem, ze siedzisz i czekasz az facet sie odezwie, bo powiedzial, ze "ma nadzieje, ze potem pogadacie"...Jak jestes zmeczona, idz spac, mozecie przeciez pogadac jutro.

Mój tak nie miał nigdy... poza tym gdyby chciał iśc spac to mógłby wejsc na sekundę i mi napisac, ze się kładzie czy coś.. a nie takie cos.. a on wie, że tak o nie zasnął, bo wykonuje 1000 zabiegów zanim się położy.. mieliśmy dziś sredni dzien więc nie chce pisac do niego nic.. narzucac się, skoro to on miał się odezwac ....

a ja wiem, że tak o nie zasnął* tak miało byc

Wiesz co...NAstępnym razem zrób mu tak samo :)

KŁADĘ się niedługo, bo to nie ma sensu.. poza tym nie chcę by myślał, że siedzę tu 2.5 h czekając tylko aż książę się zjawi, robiłam sto innych rzeczy na kompie, ale tak.. to prawda.. chciałam z nim pogadac.. napisac mu coś? jakiegoś esa z bramki? typu 'że tak się nie robi" czy po prostu nic, zero? dodam, że jesteśmy razem niecałe 3 lata.

Po raz kolejny stwierdzam, że to kobiety są dziwne... Kuźwa napisz na gg, że idziesz, życz mu kolorowych a jutro na luzie się spytaj czemu nie mógł na kompa wleżć a nie jakąś ksieżniczkę rżniesz

Nie pisz mu nic.jak on będzie na Ciebie czekał to po prostu zrób mu to samo :)

Wysłałam sms-a z bramki ' kolorowych snów' denerwuje mnie to, ze ktos cos mowi, a potem wychodzi że ma wszystko w nosie, co nie znaczy że rżnę jakąś księżniczkę.

Bo rżniesz, nie masz pojęcia co się stało i dlaczego nie wszedł a już lecisz na forum żalisz się i dajesz się podburzać jakiejś babce. I wielkie oburzenie.

Napisałam tak o, na tym forum jestem może z 3 raz . Głośno myślę po prostu ... co się mogło stac.. albo zasnął albo może nie ma neta.. wyjśc raczej nie wyszedł bo wstaje rano do pracy..

To wyluzuj i idź spać, jutro sobie pogadacie