Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama już niedługo?

Wątpliwości ws związku

Polecane posty

Gość sama już niedługo?

Z M jesteśmy razem 2,5 roku. Zdarzały nam się kłótnie, jak każdej parze. Jednak ostatnio jest coraz gorzej. Nie widujemy się, bo on twierdzi, że nie ma ochoty mnie widzieć. Powiedział mi, że nie pasuję do jego wizji związku, a także, że już dawno coś w nim gasło i nie czuje już tego co kiedyś. Mnie również uczucia się zmieniły, coraz częściej myślę o innych. Z jednej strony chciałabym być znów sama, z drugiej boję się, że jak zostanę bez M to już nikogo nie spotkam. Jeżeli mamy się rozstać to chyba byłby najlepszy moment, bo później możemy zacząć skakać sobie do oczu. Jednak to takie trudne po 2 latach powiedzieć sobie "żegnaj":( Ma/miał ktoś podobne wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjcslk
cala kafeteria tak ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie smutna 30stka
Ja właśnie podjęłam decyzje o odejściu. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4919204 Też sie nie układało, też zawsze to była moja wina, ze sie nie układa...przeze mnie. Aha, tez usłyszałam ze nie jestem odpowiednią kandydatką (po jakims czasie), bo nie mam takiego pochodzenia jak on i jego rodzina. Ja sie uwolniłam. Pozdrawiam, trzymaj się i walcz o swoją godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
My pochodzenie mamy podobne.Do tej pory jakoś się układało, ale chyba nie można budować życia na "jakoś", prawda?Faktycznie 2 lata to nie dużo, ale gdy się kochało i chyba nadal ta miłość jest, choć słabsza, to będzie boleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
"Powiedział mi, że nie pasuję do jego wizji związku, a także, że już dawno coś w nim gasło i nie czuje już tego co kiedyś." No ja nie widzę innej alternatywy. Po takim tekście odeszłabym natychmiast. Mam nadzieję, że sobie w miarę szybko poradzić, bo to, co Ci powiedział nei pozostawia żadnej nadziei :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
Zapewne macie rację. Pewnie będę cierpieć, ale przeżyję. Nie on jeden na tym świecie, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już nie smutna 30stka
Sama Ty sie dobrze zastanów czy taka sama miłośc jak po Twojej, jest po jego stronie. Czy wogóle jest? Skoro cos mu nie pasuje... Jakby kochał nie zastanawiałby sie. Facet jak chce to sie stara. Sama to dzis wiem. Na szczęście nie trwało to u mnie długo, tak jak u Ciebie. Mnie poprostu intuicja (ale i wszyscy wokół) podpowiadała co innego niz serce i sie nie pomylilam. Mnie tez bolalo ale z czasem patrzy sie z dystansem. Tego kwiatu na pół światu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
Ja już nie wiem czy to jest w ogóle miłość czy przyzwyczajenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Skoro sama nie wiesz, to wiesz.......:) To rozstańcie się, choćby "na próbę" chociaz wiem, jak to idiotycznie brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
Chcę właśnie taką "próbę", stad tez moja propozycja przerwy. Choćby na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bycie z kimś tylko dlatego, ze człowiek boi sie samotności to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Miesiąc za krótko, jeśli już, to musiałaby być dłuższa przerwa, żebyś na spokojnie sobie to przemyślała. Oraz dałą szansę na ...być może spotkanie kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
Pase zgadzam się, jednak trudno przekreślić 2 lata życia w jeden dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
nie mam ochoty na nowy związek.nie stosuję zasady "klin klinem". Wole przeczekać w samotności. Zobaczymy co powie wieczorem podczas rozmowy. Może nie bedzie chciał nawet tego miesiąca przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katt
ja zostalam zostawiona na lodzie po 2 latach zwiazu i musiałam zaczac zupelnie nowe zycie, zupelnie inne zycie, to mozliwe, takie rzeczy sie zdarzaja, nie jest latwo, moim zdaniem o wiele latwiej i szybciejj est jakktos poprostu kogos zstawi niz jak oboje partnerzy mają dojść dokompromisu z sprawie rozstania.. ale moze warto sprobowac, lepiej poswiecic 2 lata niz cale zycie. slyszalam tez ze podobno do 2 lat klaruje się zwiazek, i albo sie rozpada albo ma ogromne szanse a przyszlosc, to wynik badan psychologicznych. zycze powodzenia w trudnych decyzjach, warto zmieniac zycie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Nie chodzi o efekt klina, ale być moze 'cierpiąc w samotności" stracisz szansę na spotkanie kogoś naprawdę wartościowego, kto Ci po 2 latach nei powie, że "nie czuje już tego co kiedyś".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
piszac klin klinem nie miałam na mysli rzucania sie w ramiona kogos innego na drugi dzin po rozstaniu. Po prostu nie bede nikogo szukac. Moze sam sie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
I po rozmowie. Myślałam, że coś ustalimy, dojdziemy do jakiegoś porozumienia, ale nie potrafimy się kłócić patrząc na siebie. Porozmawialiśmy w sumie o wszystkim i o niczym i się rozeszliśmy każde do siebie. I nadal nie wiem na czym stoję, bo nie potrafił mi powiedzieć, że mnie nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czekałaś aż on coś postanowi? myślałam, że poszłaś żeby mu zaproponować coś, spotkacie się jeszcze w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
Myślałam, że oboje coś ustalimy ale nawet nie byliśmy w stanie się pokłócić. Jutro ma przyjechać i coś ustalimy. Na pożegnanie mnie pocałował jak zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
niczego. Myślałam dziś dużo i chyba ja to zakończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama już niedługo?
a jeżeli nie ma nad czym pracować? Zaczynają mnie pociągać inni mężczyźni to nie jest najlepszy znak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×