Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala zazdrośnica

Męczące myśli na temat 'myśli' mojego faceta...

Polecane posty

No tak dzieki temu tematowi zdziczeje jeszcze bardziej! Myslalam, ze tylko mi odbija, ale u mnie jest jeszcze inny problem. Moj chlopak niestroni od glupich zartow, ktore daja mi do myslenia i uderzaja w moje poczucie wlasnej wartosci... Niby mnie kocha i mowi, ze jestem ladna i mam fajne cialko i takie tam pierdoly a jego glupie zarty pokazuja nieraz, ze to gowno prawda! Te jego zarty mnie wkurzaja i chodza mi po glowie bo sa naprawde nietrafione. Np. gra w totka i ost odbylismy glupia rozmowe co by bylo gdyby wygral a on na to, ze zmienilby pare rzeczy itd i ze wybudowalibysmy dom a on dalej ciagnal "i zatrudnil bym sprzataczke w wieku 18-19 lat zebys sie nie musiala nic robic" po czym rozjuszona powiedzialam ze moze ja sobie znajde prace u jakiegos bogacza w domu! Na to on: "jestes juz za stara" i co mam myslec w takiej syt?! Zrobilo mi sie w ch*j przykro, a on sie zaczal dziwic ze sie obrazam jak on "tylko zartowal". Inna syt: siedzimy kiedys w barze ze znajomymi, wiekszosc chlopakow wiec sie rozgladali na boki co mnie wkurzalo po czym moj chlopak powiedzial " ta przy stoliku obok nawet fajna" nie robilam szopek w barze ale w domu myslalam, ze go pozabijam! Inna syt: bylam u kuzynki i zebralo sie jej na komplementy i powiedziala mi ze bardzo jej sie podoba moje cialo, ze jest jedrne i opalone i takie tam bzdety i jak wrocilam do domu opowiedzialam mojemu chlopakowi, co uslyszalam na to on:" no swietne cialo a cellulit na nogach" Prawda jest taka ze ksiazke bym mogla napisac o tym jak potrafi mi dopiec, nie wiem czemu to robi... mysle ze po to zebym nie czula sie zbyt pewna siebie bo on jest chorobliwie o mnie zazdrosny! A jesli chodzi o to czy mu staje na widok ladnej dziewczyny to nie spotkalam sie z tym jeszcze, kiedys bylismy na imprezie gdzie tanczyly tancerki erotyczne i zlapalam go za gacie i namiotu nie mial:P Ale zdarza sie ze mu sie pytam czy mu nie stoi. Ja sama tez jestem zazdrosna, a jak wchodzi na ta str WIOCHA. pl to jestem wsciekla! On twierdzi ze tylko chce sie posmiac z smiesznych zdjec, ale ile jest tam glupich dzi*ek, ktore pokazuje to i owo to nie idzie zliczyc i jestem o to wsciekla!! Powiedzcie mi to czy to co on robi wobec mnie jest normalne? Bo mi sie nie wydaje!! I czy ja jestem normalna, bo to tez jest watpliwe:P Dodam ze jestesmy narzeczenstwem i jestesmy razem od 4 lat. Wiem, ze mnie kocha i chce byc ze mna ale nie rozumiem czemu potrafi mi tak dosrac! Pozdrawiam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Ja pier*ole jesteście nienormnalni!!! |Widać nie ma już na swiecie ludzi, którzy chca być wierni !!! Co ty pieprzysz chłopie? Jak facet bedac w zwiazku pojdzie raz czy dwa z inna do lozka to normalka? Dobra, ja juz sie nie odzywam. Widac spoleczenstwo to same buractwo. Bo to ze kobieta chce wiernosci to jest grzech i to juz jest wariactwo, paranoja wręcz PSYCHOZA !!!Zwlaszcza ze nie bronie mu patrzec, bronie mu jedynie sypiac z innymi. Jednak widze ze ludzie to istoty stadne, monogamia jest tu obca. Czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, skoro dla was jak facet pójdzie z inną do łóżka i powie: kochanie, ale ja jej nie kochałem, tak po prostu to zrobilismy bo mi się zachciało - jest normalne, to gratuluję naiwności i szacunku do samych siebie. dobrze sie czujesz ? my rozmawiamy o patrzeniu na inna kobiete, a nie o zdradzie i pojsciu do łozka.Dla ciebie spogladanie na inną znaczy sie seks z inną, co jest żałosne, Twoja samoocena jest równa zeru, bo nie jestes świadoma swojej wartosci i atrakcyjności, propozycją jest udanie sie do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Pomarancza no pewnie zartuje i tyle. Faceci lubia sprosne żarty. Kwestia wierności. Jak wiesz, że nie lata z innymi do łózka i że nawet jakby mu jakaś pipkę podstawiła to by nie poszedł to super. Ważne, żebyś byla pewna jego uczuć.Ale uwaga, zaraz mnie ktoś okrzyczy, bo według większości miłość i wierność już nie istniej ą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
agnet nie mówię o twoich wypowiedziach, tylko tego faceta. PRzeczytaj co napisał. Ile razy mam powtarzać ze mam w dupie czy patrzy sie na inne cyz nie? To jola miała z tym problem nie ja!!! Sama sie gapię na facetow bo tak mi się podoba!!! Chodzi mi o to, ze nie zycze sobie zeby oglądał jakieś pornole, podniecał się innymi babami i chodził z nimi do łózka. Proste i tyle. Tak, mam niską samoocene. Bo jak wszędzie są dziunie napompowane silikonem a faceci określają je mianem piekne,seksowne i atrakcyjne to jak normalna naturalna dziewucha ma sie cuzc dobrze w swojej skórze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamaszki
Jesli twojemu facetowi na plazy nie staje, znaczy ze potrafi sie opanowac... musi miec swoje lata juz... co jednak nie znaczy, ze zadna z babek nie wpadla mu w oko... wzwod nie ma nic wspolnego z uczuciami... wiec moze mu stanac na widok fajnej babki - i to bedzie oznaka zdrowia, ale jesli nie jestes zwierzakiem i kocha Cie, to sex bedzie uprawial tylko z toba i tylko o sexie z toba bedzie myslal. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
kamaszki dzięki, i właśnie taką odpowiedź chciałam usłyszeć. Wpadać w oko mogą, bo mi faceci też wpadają. Na szczęście mój mi powiedział, że jest na tyle dojrzały, że jak widzi atrakcyjną kobietę, nie w pełni ubraną to nie staje mu i nie ma ochoty od razu na seks, zwłaszcza, że ma mnie. Gdyby chciał bzykać inne to nie wiązałby się ze mną. Za 2 tygodnie zamieszkamy razem, zobaczymy jak nam wyjdzie wspólne życie. Wiem, że moja zazdrość jest chora, wybiorę się do psychiologa, owszem. Dzięki za normalne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec to samiec
"Chodzi mi o to, że będąć w związku z kimś kogo kocham, nie chcę, żeby on podniecał się innymi i chciał z nimi się pieprzyć. Cięzko to pojąć?" to jest rozumowanie kobiece, niestety, obce facetom Ty chcesz walczyć z naturą. Wśród homo sapiens samicy wszystko jedno czy ma w danym momencie jednego partnera czy wielu. I tak może zajść w ciążę i urodzić mniej więcej raz w roku, a potem jeszcze okres karmienia, nim młode będzie w miarę samodzielne. Większa ilość partnerów nie zwiększa w żadnym wypadku jej sukcesu rozrodczego. Raczej dobry wybór samca da jej dostęp do lepszych genów z krótymi skrzyżuje swoje i lepszą opiekę nad potomstwem. Dla samca homo sapiens większa ilość partnerek w tym samym czasie = szanse na większą ilość potomstwa. 100 partnerek to potencjalnie 100 ciąż. Więc nasi przodkowie preferujący poligamię zostawiali więcej potomstwa niż ci preferujący monogamię. Ci drudzy przegrywali w wyścigu ewolucyjnym. Stąd inne preferencje u samców (tj. mężczyzn) a inne u samic (tj.kobiet). Gdyby twój facet nie podniecał się na widok innych kobiet, byłby jakimś mutantem, który postępuje wbrew nautrze, wbrew setkom lat ewolucji homo sapiens. Cywilizacja tylko trochę przykryła naszą naturę, ale organizmy mamy te same co nasi przodkowie z prehistorii. Nie żądaj niemożliwego. Miłość romantyczna to wymysł średniowiecza, odprysk miłości dworskiej/rycerskiej, eksploatowany (sprzedawany) przez kulturę masową bo jej na niego popyt wśród naiwnych samic homo sapiens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz chcieć, zeby on nie oglądał gołych bab, ale faceci oglądaja i juz, podniecają sie również, no i mozesz z nim o tym porozmawiac, ale nic nie wskorasz, mozliwe, ze zacznie Cie okłamywac, albo przestanie oglądac bo sobie tego zyczysz :) Jesli chodzi o zdrade to masz racje, mozliwe ze bedziesz jedyną kobietą w jego sypialni, ale w głowie - nie, jesli sie z tym nie pogodisz, to zostan starą panna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Ok skoro tak uważasz. Dobrze, to ja też będę niewierna. Będę pisać pruderyjne teksty do kolegów, umawiać się z facetami na pieszczoty, puszczać oczka na ulicy, pieprzyć z kim się da. Spoko, skoro nie ma miłośći to nie ma. Dzięki za uświadomienie. Głupia byłam, że w to wierzyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Dobrze, wrzucajcie wszytskich do jednego worka. To ciekawe po co bierze się ślub, po co przyrzeka się sobie wierność. Chyba tak dla picu. Dzięki, uświadomiliście mi, że wierząc w miłość wierzę w gówno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała zazdrosnica - samiec daje przykład tylko :) ogólnie męzczyzni mają coś z "samców", ale jego wypowiedz to tylko powrównanie jak mniemam :) mezczyzna szuka kobiety, która jest w stanie urodzic mu potomstwo (czyt. jest płodna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec to samiec
zazdrośnica, o nie, nie... faceci niewierności nie lubią u partnerek bo istnieje ryzyko że podrzuci im nie ich potomstwo do wychowywania wyobraź sobie, przez 20 lat pakować swój czas i środki w nie twoje dziecko (myśląc że to twoje) stąd ostre reakcje na kobiecą niewierność, łącznie z kamieniowaniem w niektórych kulturach bo kobieta ma tu przewagę zawsze wie że jest matką dziecka a facet nie ma 100% pewności że jest ojcem stąd faceci często reagują brutalnie na niewierność kobiet niewierność faceta (bez zanagażowania), to znacznie mniejsze koszty dla jego kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
samiec to samiec, ale czemu mówisz o tym w tak groteskowy sposób? Zero ujęcie uczuć, zero !!! Czy według ciebie relacja między kobietą a mężczyzną to tylko seks? Nie ma w tym żadnych ciepłych emocji, chęci spędzania wspólnie czasu, posiadania dzieci? Tylko SEKS????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niewierność faceta (bez zanagażowania), to znacznie mniejsze koszty dla jego kobiety niby czemu, bo ma pewnośc, ze dziecko które urodzi jest na 100% jego, to jedyny powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślę,że twój niepokój
autorko wywodzi się jednak z tego że chłopak ma potencjał do takiego zachowania które ciebie drażni-dlaczego .....bo głupie zarty o wyraźnym zabarwieniu erotycznym w stosunku do innych i przy tobie,podteksty że może to zrobi czy tamto nawet w żartach ujawnia to odrobinę prawdy której się obawiasz bo masz kobiecą intuicję i dlatego to budzi w tobie niepokój teraz przy nim czego kiedyś nie miałas,myślę że ten chłopak nie za bardzo emocjonalnie ci pasuje,uwierz sa faceci nie zwykli ruchacze jak ci niektórzy tu broniący ich ci faceci nie podniecają się dupeczką na ulicy bo nie mają 15 lat i nie sa erotomanami,chociaż obejrzą się czasem dyskretnie ale nie zawsze i nie staje im bo to byłoby śmieszne albo wskazywaloby na niewyżycie seksuane tak dojrzali li emocjonalnie faceci nie reagują,nie patrzą na każdą kobietę jak na obiekt erotyczny czasem z ciekawości bo np ubrała sie jak dziwka z porno-rozmawiałam z kumplami na ten temat i ONI SIĘ CZĘSTO ŚMIEJĄ W DUCHU Z TAKICH PLASTIKÓW.....pięknych kobiet ale z klasą jest tak naprawdę niewiele,a przerysowane plastiki potrafią wywoływać uśmiech facetów tych bardziej wymagających!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec to samiec
"To ciekawe po co bierze się ślub, po co przyrzeka się sobie wierność. Chyba tak dla picu" Ślub to wytwór cywilizacji. Zaprowadza ład społeczny. Bez instytucji małżeństwa byłoby niewielu facetów posiadających wiele kobiet (tych z pozycją, atrakcyjnych, bogatych, z władzą) i wielu facetów bez szans na żadną partnerkę. A to prowadzi do zamieszek, niepokojów społecznych, rewolucji. Instytucja małżeństwa zapewnia równy podział - jeden samiec, jedna samica. Każdy ma wtedy prawo do zaspokojenia żądzy. Ale ta instutucja, sprzyjająca zorganizowanym społeczeństwom, sama w sobie jest nienaturalna. Stąd wszyscy ja oficjalnie popierają, a wielu próbuje ją obejśc. I samców, bo chcą więcej samic, i samic - bo chcą dostępu atrakcyjniejszych genów niż im się urzędowo trafiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
dobra skończcie już. Jeśli patrzycie tylko pod perspektywą seksu i kasy to ja dziękuję. Oduczę się kochać, oduczę się pokładania uczuć i nadziei w facetach. Dzisiejsze społeczeństwo zniszczyło ten świat. Właśnie powiedziałam swojemu facetowi, że to koniec, bo po co mamy być w związku 2 osób. Bądźmy z kim chcemy, z każdym na ulicy, chodźmy do łóżka z byle kim. Po to , by zaspokoić nasze potrzeby, jak za czasów prehistorii :) Jeszcze raz, niech żyje seks z byle kim i kasa. Reszta wcale nie ma znaczenia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
a ja myślę,że twój niepokój, owszem zdarzyło się, że rzucił jakiś erotyczny żart o koleżance czy coś, ale zawsze mówił, że tylko dla samego żartu, że nawet by jej nie dotknął. Ostatnio specjalnie mojej kumpeli powiedział, że pewnie pięknie wygląda nago , a według niego jest tłusta i niezgrabna. chciał się posmiać - tak twierdzi. No i właśnie chodziło mi o to, ze muszą być faceci, którym goła dupa nie sprawia, że od razu pyta im stoi jak stąd do Warszawy i biegną za nią byleby tylko zakisić ogóra za przeproszeniem. Muszą być ludzie, którzy maja uczucia a nei kierudją się tylko zaspokojeniem potrzeb. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy czujecie obrzydzenie
ile masz lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samiec to samiec
"Zero ujęcie uczuć, zero !!! Czy według ciebie relacja między kobietą a mężczyzną to tylko seks?" Niekoniecznie. Coś takiego jak "miłość" można by wyodrębnić. To reakcja organizmu na fentyloetyloaminę, substancje chemiczne powstające w mózgu, podobne do amfetaminy. Dają euforyczne reakcje, podniecenie, brak snu, itp. zachowania charakterystyczne dla "silnego zakochania". Organizm po jakimś czasie nabywa na fenytloetyloaminę (jak na większość narkotyków) tolerancję i efekty są coraz słabsze (a więc miłość przemija). Ten mechanizm wyewoluował u gatunków które muszą długo opiekować się potomstwem. U homo sapiens na przykład młode są w pierwszych latach życia bezradne i potrzebują opieki. "Zakochana" para zostaje jakiś czas we dwójkę i łatwiej im zapewnić opiekę młodym, więc miały one te setki tysięcy lat temu większe szanse przeżycia niż gdy samica zajmowała by się nimi sama. Kiedyś te kilka pierwszych lat wystarczyło by młode miały szansę przeżycia w grupie. Dziś dzieci, by jako tako radziły sobie w życiu, potrzebują dłużej opieki niż gdy gatunek ewoluował. Świat stał się dużo bardziej skomplikowany. Stąd presja społeczeństwa by związki (usankcjonowane jako małżeństwa) trwały stabilnie dużo dłużej. Ale to w miarę młody wymysł, natura podpowiada nam co innego. Miłość miłością (zapewni opiekę młodym), ale nawet samiec który opiekuje się inną samicą z młodymi, zwiększa swoje szanse na rozpowszechnienie swoich genów, gdy w międzyczasie przydarzy mu się cosik z inną samicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalojalna
Wiesz co zazdrośnico, wydaje mi się, że nasze wątpliwości są spowodowane tekstami naszych facetów. Przez to im nie wierzymy. Mój nigdy nie walił takich tekstów do koleżanek jak Twój, na pewno nie przymnie. Za to tak jak wcześniej pisałam mówił coś o rwaniu dup... Mam wrażenie, że przez jego odzywki ja zaczęłam mieć o nim takie negatywne zdanie. Czyli myślę, że jara się każdą lepszą laską i że każdą by wyruchał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bądź taka naiwna
pewnie tak, ale przecież tego ci nie powie, ale kiedyś jednak, gdy się zdarzy okazja, "czego oczy nie widzą tego sercu nie żal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalojalna
do nie bądź taka naiwna: jesteś facetem? uważasz że większość facetów tak ma? czy po prostu teksty mojego na to wskazują? Dla jasności nie ogląda się bezczelnie za dziewczynami, nie wali przy mnie tekstów o wyruchaniu jakiejś. Jeżeli ocenia urodę jakiejś dziewczyny to mówi, że jest ładna albo atrakcyjna, bez peanów na cześć jej urody. Po prostu szczerze potrafi przyznać, że ktoś dobrze wygląda. Ale w ciągu naszego związku zdarzyło mu się kilka niefortunnych tekstów, a to do kolegi o dupach, a to żartach palnie coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Mam to już gdzieś. Niech sobie rucha kogo chce. samiec to samiec ty to jakiś filozof jesteś czy co? zapewne ateista, bo takie poglądy i wytłumaczenie na wszystko mają tylko właśnie tacy. Spoko, niech nie będzie miłosci. Ja juz nie mam siły do tego. Wolę się zająć swoim zyciem, żyć chwilą, a nie przejmować się jakimś baranem. Niech znajdzie inną naiwną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolalojalna
Zazdrośnico musimy zacząć mieć to gdzieś i tyle. Tak będzie łatwiej. Jakiś flirt itd, nam też się coś od życia należy i jako samice poszukujmy najlepszego dawcy genów, a więc nie trzymajmy się kurczowo naszych i szukajmy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evaaabe
"to się dzieje mimowolnie, naprawdę" ahahahahaha weź nie pier***dol głupot kretnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze, rozwalił mnie ten topik :P Gdybym stawiał rusztowanie przy każdej mijanej dziewce padłbym już pierwszego dnia :D Ostatnio zawiesiłem wzrok na pewnej dziewoi, na co Anta: "Wytrzyj podbródek, bo sobie buty zaślinisz" i w śmiech. Nie wyobrażam sobie, żeby moja kobieta miała takie schizy. W lipcu byliśmy w Kazimierzu i przechadzając się rynkiem spostrzegłem, że moja białogłowa hipnotyzuje wzrokiem faceta idącego przed nami. Szepnąłem, że mogłaby mniej ostentacyjnie gapić się na jego tyłek na co ona: Cholera, ale facet ma stopy! I potem przez dobre 15 minut rozprawialiśmy na temat długości stóp obcego gacha który spodobał się mojej oblubienicy. Czasem podczas gry wstępnej rzuca tekst typu: Kim chcesz dzisiaj być? Richardem Gerem, czy Brucem Willisem :P Do życia trzeba podchodzić z dystansem, tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala zazdrośnica
Masz rację. Czas się zdystansować, a nie przjemować jakimś gałganem. Ja już mam dość i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×