Jak układacie swoje noworodki do snu ??????

Witajcie moje maleństwo ma 9 dni. I układam ją raz na lewym boku raz na prawym. Jak położę ją na pleckach to nie trzyma główki prosto tylko leci jej albo n alewo albo na prawo. I nie wiem co mam robić ? czy to jest normalne ? czy powinnam podkładać jej pieluszki z obu stron ? Proszę o pomoc

na boku, sama dojdzie do spania na plecach. na boku bezpieczniej, nie daj boże uleje to wypłynie na policzek i nie zakrztusi się. Dobrze że pamiętasz o układaniu raz na jednym raz na 2 boku.

nie martw się do jest normalne, kładż jak do tej pory raz na jednym raz na drugim boczku

to normalne że dziecko nie układa główki prosto bo z tyłu głowka ma większą krzywiznę więc dziecku niewygodnie na twardym materacyku. Kiedyś były poduszki więc dziecko spokojnie główkę chowało w poduszkę i mogło trzymać głowkę prosto. Teraz, bez poduszek łatwiej dzieciom układać główkę na bokach bo boki sa bardziej spłaszczone. Reasumując, jak dziecko leży na pleckach to trzeba mu główkę przekłądać raz na jeden, raz na drugi bok. Ważne żeby nie trzymało ciagle na tym samym boku, bo główka się splaszczy a ddziecko może mieś przykurcz mięśni karku.

aha czyli to normalne ? uspokoiłyście mnie... bo już się martwiłam. I jeszcze podkładam jej jak leży na boczku kocyk ponieważ czasami leci na plecki. czy dobrze robię ? czy raczej nie powinnam tego robić ?

i mam jeszcze problem z uszkami ponieważ uważam aby jej się nie zawijały.. ale i tak prawie zawsze jak ją podnoszę to ma zawinięte uszko... martwię sie że jak tak dalej pójdzie to w przyszłości będzie miała jakieś kłapciaste uszka. mama mówi mi abym zakładała cienką czapeczkę wtedy nie będą jej się zawijały. No ale gdzie w taką pogodę czapeczkę :) oszalała :)

moje dziecko raczej śpi na pleckach, na boczkach nie lubi a metoda z podkładaniem kocyka się nie sprawdza. Jak dziecko ma główkę obróconą na boczek to nawet jeśli leży na pleckach nie powinno ise zakrztusić ulanym pokarmem.

up

nikt mi już nie odp ?

Moja jak była noworodkiem to spała tylko na boczku. Strasznie ulewała. Po każdym karmieniu kładłam Ją na inny bok. Ale ok. 3 m. ż. zaczęła się przekręcać sama na plecki pomimo wałeczków, kocyków zwiniętych itd. itd.

daj sobie spokój z czapeczką, nic mu nie będzie moim zdaniem uszka nie będą odstawać od tego a co do kocyka to możesz spróbować, ja pierwszy msc spędziłam z dzieckiem w szpitalu i tam dawali takie cienkie poduszki w kształcie księżyca/ kładło się je pod główkę szły dalej za pleckami żeby dzidziuś się nie przewracał i kończyła się między nóżkami, może jest coś takiego w sklepach dostępne

tak miał. Z tym, że uprzedziła nas o tym neonatolog w szpitalu jeszcze.Naszym problemem natomiast było to, że pomimo układania naprzemiennie, to synek kochał lewy boczek, ale udało nam się uniknąć jakichś asymetrii, a teraz jest już dużym chłopcem. Nie obkładałam synka żadnymi wałeczkami itp.

http://allegro.pl/bezpieczne-waleczki-dla-niemowlat-i1738084062.html Jest coś takiego. Ja się przyznam, że nie kupowałam tylko sama zwijałam kocyki w wałeczki i tak sobie się sprawdzało. Przy drugim może się skuszę, ale jeszcze nie wiem. Napewno zakupię podzuszkę taką dla noworodków, żeby się nie zachłysło jak Mu się uleje.

Endlessly dzieki podaj jeszcze link do tej poduszki :)

Muszę poszukać. Wczoraj oglądałam na allegro tylko teraz nie pamiętam jak się nazywają. Chwila:)

http://allegro.pl/poduszka-poduszeczka-klin-do-lozeczka-2656-i1751519855.html Te poduszki nazywają się klin. Poszukaj sobie najlepszej ceny bo ja wkleiłam pierwszą lepszą aukcję:)